Jednym z kosmetyków, który mi pomaga w walce z upływającym czasem jest maseczka - krem, która ma za zadanie polepszyć moją kondycję skóry i nie tylko.
Orientana Maska-krem z owsa tybetańskiego
Od producenta:
KREM NA NOC PRZECIWZMARSZCZKOWY I UJĘDRNIAJĄCY
DO TWARZY, SZYI, DEKOLTU
DO KAŻDEJ CERY
Nowa formuła: jeszcze wiecej 100% naturalnego ekstraktu z owsa tybetańskiego, trehaloza - hydro-aktywny disacharyd z alg morskich działający jako naturalny antyutleniacz i utrzymujący na długo rezerwy wodne w skórze.
Maska-krem to krem przeciwzmarszczkowy zawierający bogate substancje wyekstrahowane z owsa tybetańskiego - beta glukan i polipeptyd, które przyspieszają odradzanie się komórek, pobudzają metabolizm, odbudowują kolagen i polepszają kondycję skóry. Dzięki specyficznej białkowej budowie ekstrakty z owsa wypełaniają zmarszczki, ujędrniają i uelastyczniają skórę.
Już po kilku dniach stosowania naturalny krem z owsa tybetańskiego sprawi, że twoja skóra stanie się zdecydowanie bardziej ujędrniona, zmarszczki spłycone, a nawilżenie zoptymalizowane.
Stosowanie: Po wieczornym oczyszczeniu twarzy nałóż niewielką ilość maski i delikatnie rozmasuj na skórze twarzy unikając okolic oczu i ust. Aplikacji dokonaj około dwadzieścia minut przed pójściem spać tak aby maska całkowicie się wchłonęła. Nie spłukuj. Pozostaw na noc, a rano zauważysz efekt.
NASZYCH KOSMETYKÓW NIE TESTUJEMY NA ZWIERZĘTACH
Skład:
Maskę- krem otrzymujemy w plastykowym, zakręcanym "słoiczku". Jego konsystencja jest żelowa, przypominająca mi na pierwszy rzut oka galaretkę, jeszcze dobrze nie zastygniętą ;) Kolor żółty, który dla mnie jest kolorem przyjemnym i ciepłym. Zapach dziwny, delikatny i nie mam pojęcia z czym go porównać. Pierwsze skojarzenie to gabinet pielęgniarek wymieszany z wonią perfum - dziwne porównanie, wiem, wiem.
Kosmetyk aplikujemy codziennie wieczorem na oczyszczoną twarz, szyję i dekolt. Wskazane jest to robić około 20 minut przed położeniem się do łóżka, żeby
galaretka mogła się wchłonąć. I rzeczywiście, w tym czasie żel się wchłania, ale powiedziałabym, że w ciągu już 10 min, twarz wchłonęła wszystko co miała wchłonąć.Skóra po aplikacji jest delikatnie lepka, ale nie przeszkadza to w niczym.
Po czterech tygodniach stosowania maska zapewniła mojej skórze długotrwałe nawilżenie. Strefy, gdzie miałam najbardziej przesuszone i używałam więcej kosmetyku unormowały się i teraz kładę na twarz równiutką warstewkę kremu, bez konieczności dodatkowych poprawek. Kolejny plus to mega odżywiona i pełna blasku cera. Widzę, różnicę, nawet koloryt skóry stał się równiejszy, pełniejszy. Jest inna, jakby nie moja. Dziwna sprawa, bo nie wierzę zbytnio w doskonałe działanie kosmetyków przeciwzmarszczkowych, ale tu pojęcie "doskonałe" jak najbardziej pasuje. Zmarszczek metrowych rzecz jasna nie mam - na twarzy nie mam, ale na dekolcie niestety są. Zasłaniam je łańcuszkiem, żeby nie było ich widać, a teraz jest zmiana fenomenalna!!! Kreseczki , które mnie szpeciły zmniejszyły swą widoczność, nie są już tak wyrazne, co cieszy mnie najbardziej z całego działania maski-kremu!Teraz mój dekolt jest prawie głaciuśki jak u dwudziestolatki ;) Poza tym skóra szyi też stała się jędrniejsza, bardziej napięta- rewelacja!!
Cena tej przyjemności to 38 zł. myślę, że jest to okazyjna cena, tym bardziej, że kosmetyku mamy aż 100 g i aplikujemy go tylko na noc. A co za tym idzie- że jest mega wydajny i naprawdę się opłaca. Do tego firma oferuje nam kosmetyki w 100% naturalne bez chemii, barwników czy parabenów, świetna sprawa, nie sądzicie?
Z pewnością sięgnę po niego ponownie, a także wypróbuję inne kosmetyki z tej serii.
Cena: 38 zł/ 100 g
Dostępność: http://www.orientana.pl
Tą maskę - krem oraz inne kosmetyki naturalne Orientany możecie kupić na stronie on - line sklepu :
Pozdrawiam
MAGDA
Ma ciekawą konsystencję.
OdpowiedzUsuńTej maski nie miałam... Ale Orientana ma bdb kosmetyki.
OdpowiedzUsuńWłąśnie sama się o tym przekonałam ;)
Usuńwygląda ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńFajna, fajna. A Ty i tak wyglądasz na hot 18 :D
OdpowiedzUsuńOOO kobieto, to żes teraz poszła :D
UsuńNigdy wcześniej nie miałam z nią styczności,ale chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie zestaw do manicure hybrydowego
OdpowiedzUsuńhttp://make-up-owisko.blogspot.com/2013/10/rozdanie-do-wygrania-zestaw-do-manicure.html
bardzo lubię takie konsystencje ;)
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący kosmetyk. Interesujący, bo naturalny i z algami, a ja algi uwielbiam. Przeglądnełam sobie ofertę sklepu i widzę, że mają tam więcej godnych uwagi rzeczy.
OdpowiedzUsuńOO tak, mi też dużo rzeczy wpadło w oko, nawet jak nie wszystkie ;)
UsuńJaka ciekawa konsystencja :)
OdpowiedzUsuńCena troszkę odpycha...
kONSYSTENCJA żelowa, nie każdemu odpowiada ;) Cena myślę, że jest do przyjęcia Kochana, to aż 100 g ksmetyku ;)
Usuńmoze i ja się skuszę :)
OdpowiedzUsuńOj skuś się skuś a nie pożałujesz :D
UsuńCiekawa konsystencja, ale nie jestem przekonana czy mnie zachęca. Trochę jak żel do włosów :)
OdpowiedzUsuńmiałam w formie próbki, która starczyła na cały tydzień, buźka nabrała lepszego kolorytu :)
OdpowiedzUsuń