Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Semilac. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Semilac. Pokaż wszystkie posty

piątek, 4 października 2019

Zielono mi i to nawet bardzo!

Zielono mi i to nawet bardzo!


Dawno nie było u mnie posta paznokciowego, więc dziś dla odmiany wrzucam Wam moje pazurki z ostatnich tygodni. Niby żadna to rewelacja ale chciałabym pokazać Wam w szczególności lakier, który jest ze mną od pierwszych dni przygody z hybrydami. Mowa o numerze 115 Dancer from Rio marki Semilac.


Nie byłam jakąś wielką fanką zielonych paznokci. Ogólnie chyba za zielonym jakoś szczególnie nie przepadałam aż do czasu kiedy wpadł mi w ręce ten własnie lakier. Na zdjęciach niestety nie udało mi się uchwycić jego prawdziwego oblicza. Jest tak piękny, tak magiczny, że zakochałam się w tym kolorze. Fenomenalna butelkowa zieleń z subtelnie mieniącymi się drobinkami, które przepięknie zdobią paznokcie. Idealnie wpasowuje się jesienne klimaty, choć i latem nie żałowałam sobie ;)



Nawet zwykły manicure może stać się fajnym i ciekawym dziełem jeśli dobierzemy do niego odpowiednie dodatki. Wiem, że zielony kolor nie każdemu może się wpasować w gusta. Jest specyficzny o szerokiej rozpiętości kolorystycznej. Od jasnych, po ciemne, zgniłe jak i te najpiękniejsze i jeszcze niewydobyte. Osobiście  115 Dancer from Rio jeden z moich ulubieńców. Mam do niego sentyment, bo jest naprawdę zjawiskowy a mnie ciężko jest zachwycić kolorem lakieru do paznokci. A jak jest u Was z zielonymi pazurkami, czy w ogóle lubicie odcień zieleni, nie koniecznie na paznokciach?


Pozdrawiam,




poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Motylki na hybrydzie

Motylki na hybrydzie
Ostatnie kilka dni były ciękie dla mnie, totalny zapierdziel na maxa - oczywiście mówię o pracy. Dziś jeden dzien odpoczynku, zdecydowanie dla mnie to za mało. Jednak na pocieszenie miałam wspaniałe towarzystwo, dziewuchy, które użyczyły mi swoich pazurek do dzisiejszego posta.

Paznokcie hybrydowe to moja przygoda, która trwa do dnia dzisiejszego.Chcąc trochę je urozmaicić, postanowiłam do nich dodać naklejki wodne. Na rynku jest ich tyle, że głowa mała. Od prostych czarno - białych wzorków, po kolorowe motywy, w tym dzisiejsze moje motyle ;)

Naklejki wodne BP-025






Naklejki pochodzą ze sklepu internetowego, już dobrze Wam znanego czyli BornPrettyStore .  Ich użycie nie jest trudne, choć, przyznam, że z inną opcją tego wynalazku miałam bardzo śmieszną przperawę, o której wstyd pisać ;) Nie mniej jednak, wystarczy zdjąć z nich folię zabezpieczającą, zanurzyć na chwilę w wodzię, odsunąć z kartonika i siup na paznokietek.  Jest to świetny dodatek na upiększenie nawet najbardziej monotonnego manicure. Dzięki naklejkom, mozna wyczarować naprawdę fikuśne pazurki.
Koszt takich naklejek to 2.16$ a widok końcowy, wart swojej ceny. 
Dla zainteresowanych podaję kon rabatowy "AGG10"upoważniający na 10% zniżki przy zakupach ;)

 Lakier, który użyłam w manicure hybrydowym to piękny Semilac 044. 



Pozdrawiam,


poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Moja hybrydowa przygoda

Moja hybrydowa przygoda
 Przeglądając i czytając Wasze blogi natknęłąm się na mnóstwo blogasków lakieromaniaczek, które swoje dzieła mogą wystawiać na równi z dziełami Matejki. Piękne, kolorowe i pomysłowe paznokcie, że jak się je ogląda to aż dech w piersi zapiera i chce się je mieć takie same. Oczywiście ja osobiście nie posiadam talentu plastycznego, nie mniej jednak staram się by moje pazury wyglądały zawsze inaczej i przede wszystkim zadbane.

Kolorówkę zamieniłam na lakiery, nazbierało mi się ich mnóśtwo, jednak w ostatnim czasi moda okropna zrobiła się na hybrydy, no i co??? Oczywiście zakupiłam swój mini zestaw i pomalutku próbuję swoich sił. Nie są doskonałe, ale cieszy mnie , że w końcu bardzo mocno dbam o wygląd moich pazurek, czego kiedyś nie robiłam ;)



Zestaw, który kupiłam składał się z lampy oraz akcesoriów niezbędnych do wykonania manicure hybrydowego. Lakiery, które miałam w zestawie były ok, jednak po zapoznaniu się z marką Semilac, stwierdzam, że nie chcę już innych. Sama kolorystyka, pigment lakierów Semilac, powala na kolana. Już same opakowanie zachęca do zakupu, nie mówiąc o jego efekcie końcowym na pazurkach.



Moje kolory, które posiadam to 115 Dancer From Rio - piękna, mieniąca się zieleń. Uwieżcie mi , że zdjęcia nawet w połowie nie pokazują tego kolorku, z czego jest mi niezmiernie przykro, bo jest wspaniały i jest moim faworytem. Pazurki mienią się jak prawdziwe szmaragdy. Kolor 121 Ruby Charm to róż wpadający w fuksję, który rowniez uwielbiam, oraz 044 Intense Blue to niebieskość, która bardzo fajnie podkreśla opalone dłonie.


Lakiery hybrydowe Semilac, mają świetną konsystencję. Idealnie, łatwo i szybko rozprowadzają się po płytce. Wystarczą dwie warstwy i mamy mocno nasycony kolor. Jego trwałość to od 2 do 3 tygodni.  Mają mega, oszałamiającą paletę kolorków, co mnie doprowadza do rozpaczy, że nigdy ich nie skolekcjonuję. Naprawdę świetna marka, świetna jakość, po prostu Semilac!

Poniżej przedstawiam Wam kilka propozycji manicure hybrydowego z udziałem lakierów Semilac.









Mam nadzieję, że moja miłość do hybryd i do zdobienia paznokci bardziej "urośnie". Jest to początek mojej zabawy i mam nadzieję, że zostanie ze mną na długo, bo bardzo mi się to podoba ;)

Cena lakierów do manicure hybrydowego to koszt 29 zł, za buteleczkę o pojemności 7 ml. Cena nie jest wysoka, patrząc na jakość i mega szeroki wybór w kolorach. Kupić możecie na stronie producenta: http://semilac.pl/




Pozdrawiam,


Copyright © 2016 My women's world , Blogger