Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Couleur Caramel. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Couleur Caramel. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 26 kwietnia 2021

Rozświetlacz w kremie Couleur Caramel

Rozświetlacz w kremie Couleur Caramel

 

Nigdy nie przypuszczałam, że rozświetlenie twarzy podczas makijażu wpisze się w moją rutynę, nawyk a nawet uzależnienie od tego właśnie kosmetyku. Długo długo testowałam wszelakie rozświetlacze szukając tego jedynego i chyba doszłam do wniosku, że nie ma takiego, bo kocham je wszystkie! Efekt jaki potrafią dać czasem wbija mnie w osłupienie! Na rynku mamy mnóstwo odcieni jak i rodzai. Od sypkich po te w kamieniu czy nawet w kremie. W związku z czym dziś słów kilka na temat bardzo fajnego i naturalnego rozświetlacza w kremie marki Couleur Caramel, dostępny w sklepie ekozuzu.pl



Rozświetlacz w kremie

Naturalny kremowy rozświetlacz to produkt, którym w łatwy sposób rozświetlisz punktowo wybrane partie twarzy. Dzięki niemu Twoja cera będzie wyglądać na promienną i wypoczętą. Rozświetlacz ma niezwykle przyjemną formułę. Kosmetyk w 100% powstał z naturalnych składników, więc oprócz pięknego blasku otrzymujesz w pakiecie także pielęgnację i odżywieni skóry. Rozświetlacz w kremie nada Twojej twarzy efekt zdrowo rozświetlonej cery bez nadmiernego przesadzenia. Drobinki zawarte w kosmetyku są delikatne i subtelnie się mienią. Nie musisz się więc obawiać, że używając naturalnego rozświetlacza będziesz wyglądała jak kula dyskotekowa ;)

Zalety:

  • kremowa konsystencja
  • odżywia i nawilża skórę
  • rozświetla skórę nadając jej promienisty wygląd
  • bardzo łatwy w użyciu
  • wzbogaca makijaż o naturalny blask
  • rozświetla kości policzkowe, kącik wewnętrzny, łuk brwiowy oraz łuk kupidyna

Zamierzone efekty działania:

  • delikatnie rozświetla skórę, dzięki czemu jest ona zdrowa i lśniąca
  • odżywia i nawilża skórę

Aplikacja:

  • pamiętaj, że kremowe produkty nakłada się od razu na podkład
  • na podkład opuszkami palców nałóż rozświetlacz w kremie
  • możesz go zaaplikować na kości policzkowe, łuk brwiowy, łuk kupidyna i wewnętrzne kąciki oczu
  • następnie przypudruj delikatnie te partie twarzy, które tego wymagają np. strefę T

100% naturalne składniki, 20% składników organicznych, 20% składników aktywnych:

  • olej z pestek moreli: głęboko nawilża skórę, zmiękcza ją i odżywia, ma właściwości regeneracyjne i opóźniające procesy starzenia się skóry
  • mika: zmiękcza skórę, odbija światło, nadaje lekkość i powoduje, że rozprowadza się jedwabiście
  • wosk pszczeli: zmiękcza skórę, nadaje jej elastyczności, silnie ją nawilża

Waga: 3,5 g

Ingredients: OCTYLDODECANOL - SQUALANE - CERA ALBA (BEESWAX)* - MICA - PRUNUS ARMENIACA (APRICOT) KERNEL OIL* - SILICA - C10-18 TRIGLYCERIDES - TOCOPHEROL [MAY CONTAIN + / -: CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE) - CI 77491 (IRON OXIDES) - CI 75470 (CARMINE) - CI 77492 (IRON OXIDES)]
*Ingrédient issu de l'Agriculture Biologique / Ingredient from Organic Farming



Kosmetyk otrzymujemy zapakowany w kartoniku dzięki czemu chroni go przed wszelkimi uszkodzeniami. W środku natomiast mamy subtelne, kompaktowe i drewniane opakowanie, które posiada lusterko oraz jest zamykane na magnes. Świetna forma do torebki a Nam kobietom takie wielofunkcyjne gadżety sprawiają jeszcze większą frajdę. 

Konsystencja produktu jak nazwa wskazuje jest kremowa, aksamitna wpadająca delikatnie w mus. Jest bardzo łatwy w aplikacji- wystarczy wklepać go delikatnie opuszkami w kości policzkowe ( na wcześniej nałożony podkład). Rozświetlacz pięknie stapia się z podkładem, nie rozmazując i nie robiąc plam. Tworzy za to świetlistą taflę, która subtelnie odbija światło.

Co do koloru to odcień jego wpada bardziej w złoto-różowe tony. Pięknie opalizujący na lekką brzoskwinię, fantastycznie się mieni, ładnie ożywia skórę, niwelując oznaki zmęczenia, dzięki czemu skóra wygląda na zdrową i promienną. 

Opakowanie mieści w sobie 3.5 gr produktu. Mimo codziennego stosowania efekt zużycia jest znikomy.

Jak kochałam rozświetlacze tak i moja miłość do nich szybko nie zgaśnie. Rzekłabym, że wręcz się pogłębia!  Mając w posiadaniu takie naturalne cuda nie jestem w stanie przejść obok nich. To dzięki Nim makijaż nabiera innego wymiaru. Nasza twarz, cera wydaje się być piękniejsza ( choć i tak jesteśmy piękne same w sobie) ale tego ulepszenia nigdy dość! Rozświetlacz w kremie Coureul Caramel polecam osobom, które kochają naturalne kosmetyki, które kochają zdrowy błysk na twarzy a nawet tym, które tak jak jak po prostu są uzależnione od rozświetlaczy! Jeśli zachęciła Was moja recenzja to zapraszam do sklepu ekozuzu.pl gdzie znajdziecie cały asortyment marki Coureul Caramel.



                                                        Pozdrawiam,




czwartek, 18 lutego 2021

Eyeliner w kremie od Couleur Caramel

Eyeliner w kremie od Couleur Caramel

 

Eyeliner to jeden z pierwszych kosmetyków kolorowych, które zaczęłam używać. Pierwsze pociągnięcie, pierwsza kocia krecha i tak powstała miłość.Po tylu latach sięgania  nie wyobrażam sobie mojego makijażu bez tego kosmetyku. To moje MUST HAVE! Dlatego lubię poznawać nowości i nowe jego wersje, które fajnie podkreślają moje oko nie robiąc po godzinach pandy. Dzisiaj chciałam Wam przedstawić moją nowość w kosmetyczne, którą testują od kilku tygodni i dziś przyszedł czas na moją opinię. Panie i Panowie przedstawiam kremowy eyeliner od  Couleur Caramel!


Eyeliner w kremie, dostępny jest w pięknym, jakby słomianym opakowaniu i mieści w sobie 3g czarnej konsystencji. Jego faktura troszkę mnie zdziwiła. Jest nietypowa i ciężko spotykana przy tego rodzaju produktu. Na pierwszy rzut oka lekko chrapowata, dopiero podczas aplikacji można się w niej zakochać! Mięciutka, aksamitna i iście kremowa. Przyjemnie się Nim pracuje zwłaszcza kiedy ma się w duecie precyzyjny pędzelek, tylko i wyłącznie dostosowany do robienia kresek.
 Do namalowania precyzyjnej kreski potrzebny jest pędzelek skośny lub cienki, podłużny. Najlepiej, żeby był twardy i bez wystających włosków no i wiadomo sprawna ręka.Takim pędzelkiem jest pędzelek kątowy N10 z włosia syntetycznego.

Przyznam, że zrobienie kreski tą kremową formułą nie należy do najłatwiejszych zwłaszcza kiedy dobre parę lat używało się tylko eyelinera w pisaku. Praca z tym maluszkiem wygląda trochę jak robienie kreski bardzo miękką kredką, stąd też istotny jest twardy pędzel. Wystarczy lekko sunąć po powiece, nie nabierając też zbyt dużo produktu bo można wtedy bardzo szybko przesadzić.Produkt jest bardzo trwały. Na powiekach utrzymuje się cały dzień, dodatkowo by uniknąć "odbitek" proponuję po aplikacji przypudrować kreskę pudrem transparentnym lub czarnym cieniem. Z usunięciem kosmetyku bez problemu radzi sobie płyn micelarny. 
 


Eyeliner w kremie to kosmetyki ekologiczny, w 100% naturalny, który nie zawiera substancji drażniących. Nawet jeśli jesteś posiadaczką szczególnie wrażliwych oczu, ten kosmetyk będzie dla Ciebie odpowiedni. Formuła naturalnego eyelinera oparta jest na bazie organicznego oleju makadamia i organicznego masła kakaowego, dzięki czemu kosmetyk pielęgnuje delikatną skórę Twoich powiek i jest niezwykle komfortowy dla oczu. Eyeliner w kremie różni się nieco od tego klasycznego. Przy pomocy eyelinera w kremie możesz przyciemnić makijaż, zastosować gradację, czy stworzyć bazę do perfekcyjnego smoky eye. Zachęcona? To zapraszam na zakupy do sklepu ekozuzu.pl,.



Pozdrawiam,




Copyright © 2016 My women's world , Blogger