W odwiedzinach u bratowej i grzebiąc w jej zbiorach lakierowej kosmetyczki wynalazłam pewien lakier, firmy której prawie całkowicie zapomniałam, że istnieje. Jak to dobrze czasem jest poszperać i wylukać coś całkiem sympatycznego a chodzi mi ooo
Największym dla mnie plusem jest gama kolorystyczna, bardzo duży wybór barw jest imponująca. Od chłodnych po ciepłe, od matowych po perłowe, od większych do mniejszych pojemności.
Kolor, który Wam przybliżę to nr. 12 Blue My Mind. Jest głęboki i intensywny granat, wpadający w czerń i posiadający milion niebieskich drobinek, które pięknie mienią pod słońcem. Niestety światło sprawiło, że aparat nie mógł uwiecznić tego efektu. Ale uwierzcie mi, fantastyczny kolor, idealny na jesienne chłody.
Jak widac jest to kolor ciemne i o dziwo bardzo, bardzo szybko zasycha. Dobrze się rozprowadza, nie zostawia smug ani żadnych prześwitów. Krycie zaliczam na 4+ już przy jednej warstwie mogę powiedzieć, że płytka paznokcia jest prawie niewidoczna a przy 2-óch to już całkiem elegancko się prezentuje przy tym uwydatnia głębię koloru.
Pędzelek jest standardowej długości, o drobinę szerszy, co ułatwia aplikację i dzięki niemu moje skórki były tym razem czyste ;)
Jeśli chodzi o trwałość jego, to jest przeciętna - bez zmian lakier wytrzymuje max 2 dni. Już wtedy widać ścierające się końcówki i małe odpryski.
Dodatkowo są to duże lakiery o pojemności 12 ml. co stanowią, że są bardzo wydajne. Lakier ma ze 2 lata,bo kupowany jeszcze w UK a jego konsystencja nadal zadowalająca.
Cena: ok. 10 zł
Podobają się Wam takie mroczne kolorki??
********************************************************************************
Kochani przypominam również, że 23 listopada organizujemy II Spotkanie Podlaskich Blogerek w Białymstoku!!! Wszystkich chętnych zapraszamy do kontaktu z Nami. Zgłoszenia przyjmowane są do 15.10.2014, więc spieszcie się Podlasianki!!!!!!
kontakt: martaa-magdaa@wp.pl
mysia93@gmail.com
Pozdrawiam
MAGDA
Ciekawy kolor, trochę metaliczny. Podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńDelikatnie podchodzi pod metaliczny ale w rzeczywistości jest perłowy ;)
UsuńCiemny ale bardzo piękny podoba mi sie ;)
OdpowiedzUsuńCiemny i to bardzo, ale ma w sobie coś ;)
UsuńZakochałam sięęęęęę!
OdpowiedzUsuńNo ja aż tak nie, ale lubię bardzoo ;)
UsuńPiękny jest *.*
OdpowiedzUsuńOj tak, na żywo jeszcze piękniejszy ;)
UsuńŚliczny :) Właśnie mi przypomniałas że mam podobny lakierek nowiutki z MAC, któy stoi sobie w pudełeczku bo o nim zapomniałąm :)
OdpowiedzUsuńO widzisz, czasem na coś się przydaję :D Marzą mi się lakiery MAC ale nie na moją kieszeń, niestety ;(
UsuńŚwietny lakier na jesień, mam taki sam, tylko z Golden Rose ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nową notkę http://red-and-black-life-style.blogspot.com/
Bardzo ładny kolorek :) Podobają mi się takie u kogoś na paznokciach, jednak u mnie mnie drażnią ;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny kolor, muszę go mieć!
OdpowiedzUsuńZ kategorii "zapomniane" :) Przypomniałaś mi właśnie, że kiedyś też miałam lakier tej firmy, zakupiony całkiem przypadkiem. To nieprawdopodobne, bo wytrzymał z kilka lat w mojej kosmetyczce i zupełnie nic się z nim nie działo! :D Kolor też był przepiękny i elegancki, takie bordo z mieniącymi się drobinkami :) Swoją drogą ciekawe gdzie można kupić kosmetyki tej firmy..dawno nie widziałam
OdpowiedzUsuńjaki piękny kolor! :)
OdpowiedzUsuń