"Destabilizacja" - Szymon Zamożniak

 "W walce o wpływy nikt nie może być pewny, że najbliższy przyjaciel nie jest wrogiem. Na terenie rafinerii w Płocku dochodzi do wybuchu.

Służby zajmujące się śledztwem od razu wpadają na trop islamskich terrorystów, jednak podporucznik Robert Jackiewicz jest przekonany, że coś tu się nie zgadza. Hipoteza śledczych, uznawana za pewnik przez opinię publiczną, wydaje mu się mocno podkoloryzowana. Jackiewicz wciąż nie wie, kim jest kobieta, którą dostrzegł na miejscu katastrofy, i dlaczego świadkowie znikają szybciej, niż się pojawiają.

Wkrótce okazuje się, że cała sprawa tylko na pozór jest tak oczywista, a tropy prowadzą do maleńkiej wioski oddalonej o kilkadziesiąt kilometrów od Tibilisi. Podporucznik Jackiewicz rozpoczyna nieoficjalne śledztwo, którego efekty nakazują mu zaliczać do kręgu podejrzanych najważniejsze osoby w państwie. Z każdym dniem widmo destabilizacji coraz bardziej zbliża się do Polski."

W Płocku dochodzi do wybuchu rafinerii. Pierwszym krokiem służb jest wytypowanie islamskich terrorystów jako winnych całego zajścia. Jednakże podporucznik Jackiewicz poddając się swojej intuicji czuje, że coś w tej układance nie pasuje i stara się ją złożyć wedle swoich zasad. Podczas dochodzenia fakty wychodzą na jaw, które niekoniecznie mogą podobać się wysoko postawionym głowom Państwa. Czy podporucznik Jackiewicz zdoła rozwiązać dość zagmatwaną katastrofę, czy wizja chaosu w Polsce zostanie odepchnięta?

Przyjaciel czy wróg? Wróg czy przyjaciel? O to jest pytanie. Pytanie, które w tej książce wciąż powraca jak boomerang. Już wczytując się w zapowiedź książki czułam, że będą tu poruszone mocne wątki polityczne no i tak też się stało. Chodź osobiście ja i polityka to duet niekoniecznie dobrany to myślę, że autor bardzo fajnie przedstawił pewne sprawy, gdzie czytało mi się lekko i zrozumiale z uwagi na komunikatywny język i umiejętnie wykładane i odsłaniane karty podczas całego śledztwa.

"Destabilizacja" to debiutancka powieść Szymona Zamożniaka, która od pierwszych stron wciąga, mimo iż się może wydawać, że akcja niekoniecznie może pasować do osoby czytającej. Nic mylnego, jeśli lubicie świetną akcję, a raczej uczucie napięcia, lekkiego zdenerwowania połączonego z ekscytacją to musicie koniecznie ją przeczytać. Nie jestem specem książkowym ale na tyle książek ile zdołałam przeczytać wydaje mi się , że Pan Szymon powinien śmiało kroczyć tą drogą. Cieszyć nasze oczy i rządne dalszych przygód historie, które rozbudzają Nasze fantazje. Świetne, lekkie pióro, dobrze wykreowani bohaterowie, w tym świetny Jackiewicz, który fenomenalnie depcze wszystkim po piętach. 

No cóż, jest to świetna książka. Od samego początku do samego końca trzyma w napięciu i nie pozwala się oderwać od czytania. Mylące tropy, nowe okoliczności jak i szczegółowe opisy pobudzają wyobraźnię. Czytając oderwałam się od rzeczywistości i całą podświadomością byłam krok w krok z podporucznikiem Robertem Jackiewiczem i śmiałam nawet podsuwać nawet swoje podejrzenia, które niestety czasem okazywały się opaczne. Fanom kryminałów, sensacyjno- politycznych zdecydowanie polecam! Natomiast Panu Szymonowi serdecznie gratuluję świetnej powieści i trzymam kciuki za kolejne książki w tak doskonałym wydaniu.

                                                                 Pozdrawiam,