Rozświetlacze, ach chyba wszystkie kobiety je uwielbiają. Osobiście jestem od nich uzależniona! Uwielbiam ich piękne, mieniące się tekstury a do tego niektóre z nich mają bajeczne opakowania. Efekt jaki można nim wyczarować jest po prostu obłędny. Nie ma co się czarować ale my kobiety to prawdziwe sroki i kochamy wszystko co pięknie się mieni! Czyż źle "gadam"?
Od kilku tygodni namiętnie testuję rozświetlacz z Lily Lolo. W okrągłym, minimalistycznym i jakże eleganckim opakowaniu, które jest zgrabne, nie zajmuje dużo miejsca ani w toaletce ani torebce mieście się piękny odcień Champagne Illuminator. Jak sama nazwa wskazuje jest to szampański kolor, który na pierwszy rzut oka uwydatnia żółto- różowe tony ale po roztarciu ukazuje się, że jest on bardzo neutralny. Jego konsystencja jest niezwykle aksamitna i jednolita. Rozświetlacz nie ma widocznych drobinek ani innych błyskotek, dzięki czemu nakłada się go równomiernie i jest cholernie trwały.
Aplikacja Champagne Illuminator jest prosta a przede wszystkim bardzo przyjemna.Nałożony na kości policzkowe nadaje świetlistego wykończenia, subtelnego, dającego efekt zdrowej i promiennej skóry. Na twarzy wygląda bardzo naturalnie ale dla lubiących mocniejszy błysk, można sobie efekt bardziej stopniować. Pięknie i naturalnie odbija światło, przy tym nadając naturalnie, lekko błyszczącej i nawilżonej skóry. Champagne Illuminator tworzy wspaniałą taflę, bez nadmiernych, błądzących wszędzie mieniących się drobinek. Idealny na chłodne oraz ciepłe dni.
Rozświetlacz od Lily Lolo jak reszta produktów posiada naturalny skład. Nie zawiera talku czy innych sztucznych substancji. W zamian znajdziemy tam zawartość oleju arganowego, oleju manuka czy z pestek granatu. Działanie ich sprawia, że mogą po niego sięgać osoby zarówno z cerą suchą, tłustą jak i dojrzałą czy trądzikową. Produkt nie zapycha, nie powoduje wysypu niespodzianek i nie podrażnia. Jest kosmetykiem bezpiecznym i naturalnym!
Prasowany rozświetlacz Lily Lolo w odcieniu Champagne jest idealny na co dzień i dla osób lubiących delikatny glow. Równie dobrze sprawdzi się dla kobiet, które dopiero zaczynają swoją przygodę z rozświetlaniem skóry. Użycie Champagne nie sprawi kłopotu nie tylko przy aplikacji ale również przy jego nadmiarze. Marka Lily Lolo oferuje kosmetyki mineralne o bardzo dobrej jakości. Są przyjazne naturze, zdrowe dla skóry, pielęgnując ją ale przede wszystkim są NATURALNE! Prócz prasowanych rozświetlaczy, gdzie dostępne są w 3 odcieniach, znajdziemy tam wiele innych perełek. Produkty Lily Lolo możecie kupić na stronie Costasy.
Pozdrawiam,
Nie miałam jeszcze okazji używać ich kosmetyków. Jeszcze :D
OdpowiedzUsuńprzepiękny :D
OdpowiedzUsuńlubię mineralne kosmetyki, a ten na lato jak znalazł.
OdpowiedzUsuńjest przepiękny, ulubiony, mam go w mini wersji w duo z bronzerem :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny odcień, muszę kupić!
OdpowiedzUsuńDelikatne glow to coś zdecydowanie dla mnie! :) Poznałam już kilka produktów Lily Lolo i mam ochotę na więcej :D
OdpowiedzUsuńJa jestem zawsze za kosmetykami naturalnymi :) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny rozświetlacz. Musze w końcu kupić sobie coś z tej firmy, bo kusi mnie niesamowicie.
OdpowiedzUsuńMinerały coraz bardziej mnie przekonują do siebie. Rozswietlacz jest piękny, pasował by do mnie
OdpowiedzUsuńuwielbiam kosmetyki Lily Lolo, ale rozświetlacza jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki tej marki. Rozświetlacz jeszcze u mnie nie gościł, więc skusiłaś mnie na niego :)
OdpowiedzUsuńLL czeka jeszcze na moje odkrycie:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Rozświetlacz idealny dla mnie, bo lubię delikatny glow na co dzień! :) Podoba mi się jego kolor i opakowanie, więc z chęcią bym się na niego skusiła ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie poszukuje jakiegoś fajnego pudru :)
OdpowiedzUsuńLubię produkty tej firmy, a rozświetlacz wygląda ślicznie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Lily Lolo, ten rozświetlacz miałam i świetnie się spisywał, tworzył ładną taflę na skórze :-)
OdpowiedzUsuńPiękny rozświetlacz, delikatny efekt w sam raz na co dzień :) czasem mnie irytują sypkie mineralne rozświetlacze wiec może się skuszę na taki
OdpowiedzUsuńTen rozświetlacz wygląda obłędnie. Jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńMam ich sypki rozświetlacz i jest bajeczny - ogólnie marka ta u mnie sprawdza się doskonale.
OdpowiedzUsuńJa kocham rozświetlacze wszystkie więc i ten bym chętnie przetestowała :)
OdpowiedzUsuńKochana mowisz sama prawde, my kobiety to typowe sroki ;) A ten rozswietlacz masz racje wyglada oblednie na skorze :D
OdpowiedzUsuńLily Lolo kusi mnie od dawna, ale jeszcze nie miałam tej przyjemności, by móc używać ich produktów. Ale na pewno ta chwila nadejdzie bliżej niż dalej :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki tej marki 💓
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje i mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości trafi w moje ręce :)
OdpowiedzUsuń