Ręce kontra stopy czyli duet kremów od BARWA Laboratorium

Kremy, kremy , masła, balsamy i znowu kremy, to chyba te kosmetyki zimą najbardziej schodzą i są pożądane. To w zimę mrozny klimat powoduje, że nasze ciało, nasza skóra wymaga szczególnej pielęgnacji.

Dzisiaj pokażę Wam czym ostatnio aplikowałam swoje dłonie i stópki. Jest to zestaw, duo kosmetyków, które dzięki swojej niskiej cenie a wyjątkowym działaniu sprawia, że sięgnę po nie jeszcze nie jeden raz.


                                   Krem do rąk oraz stóp z serii Miss od BARWA Laboratorium

                                        Krem pielęgnacyjny do rąk z olejkiem silikonowym

Chyba większość kremów do rak posiada swoją standardową tubkę z otwieranym korkiem, tak jest też i w tym przypadku. Kosmetyk posiada etykietę, na której dokładnie mamy informacje od producenta wraz ze składem kremu.
Konsystencja dla mnie lekko za wodnista, za to zapach przyjemny, jakby lekko cytrynowo - leśno - morski. Właśnie te trzy klimaty wyczuwam na dłoniach kiedy krem porządnie wsiąknie.

Krem z olejkiem silikonowym rozprowadza się całkiem przyzwoicie. Nie pozostawia żadnego filmu tak jak pisze producent, nic takiego nie zauważyłam. Nie pozostawia też uczucia lepkości, super nawilża, skóra dłoni zdecydowanie zrobiła się gładsza i bardziej elastyczna. Przy codziennym stosowaniu mogę śmiało stwierdzić, że uczucie wysuszenie zmniejszyło się i to bardzo.

Krem ten polecam osobom, które mają problemy z suchą, szorstką skóra. Już po kilku aplikacjach dłonie w dotyku stają się inne, bardziej odżywione, nawilżone . Plusem jest też to, że po wchłonięciu kremu, kiedy chwytam za kubek, szklankę czy cokolwiek innego nie mam tłustych rąk i nic mi z nich nie wypada. Produkt można stosować w każdej chwili, opakowanie jest wydajne, wystarczy niewielka ilość by rozprowadzić krem na dłoniach.

Cena: ok 5 zł / 100 ml



                                        Krem do suchych stóp i popękanych pięt

Tutaj opakowanie mamy identyczne jak w poprzednim kosmetyku. Różnica jest tylko w kolorze, oraz obietnicą producenta i jego składem. Konsystencja jest lepsza bo bardziej zbita. Zapach mocny, przyjemny, owocowo -kwiatowy.

Z pękającymi piętami problemu nie mam ale z suchością stóp jak najbardziej. Krem po wyciśnięciu odpowiedniej ilości łatwo się rozprowadza i szybko wchłania. Osobiście używałam go codziennie wieczorem przed spaniem. Po dokładnym wchłonięciu zakładałam skarpetki i szłam tak spać. Rano stópki moje były mięciusie prawie jak po pedicurze w dobrym salonie. Szorstkie okolice pięt - nie ma, sucha skóra - nie ma, za to są zadbane, nawilżone stopy.

Cena:  ok 6 zł / 75 ml

Porównanie konsystencji obydwu kosmetyków. Krem do rąk ma rzadszą konsystencję a krem do stóp bardziej gęsta, zbita i tłuściejsza. To drugą wersję wolę zdecydowanie w kremach, jak i innych kosmetykach.

Podsumowując, duet jak ta lala, spisał się na 5+.  Polskie kosmetyki, dobre jakościowo i co ważne działają w pełni słowa tego znaczenia tanie, no czegóż chcieć więcej??

A Wy Kochani dbacie jakoś szczególnie o swoje rączki i stópki zimą??

Pozdrawiam

MAGDA