Też tak macie, że czasami malowanie paznokci jest dla Was męką?? Zwłaszcza kiedy to trzeba nałożyć 3 warstwy i czekać aż wyschną?? Nic dotknąć, tylko machać łapami w powietrzu, a nie daj żeby podczas tego machania jeszcze jakąś ryskę zrobić - wtedy złość wychodzi i radziłabym nie podchodzić za blisko!!!
Ostatnio dostał mi się w łapki pewien pomocnik, któy ma mi na celu skrócić czas oczekiwania na wyschnięcie lakieru. Fakt, kusząca propozycja, czemu by nie spróbować ;) No i spróbowałam.
3w1 MULTI ACTION 60-sekundowy wysuszacz, utwardzacz, nabłyszczacz.
Multi Action to identyczna buteleczka jak w przypadku odżywek Eveline diamentowej, czy 9w1 czy 3w1. Długa, podłużna butelczyna zawierająca rónież długi i wygodny pędzelek a w śwrodku mamy bezbarwy płyn. Jest on dość rzadki, prawie jak woda, więc też uważałabym na niego z aplikacją, aby nie " zalać" paznokci ;)
Na składzie się nie znam, więc nic nie napiszę, ale dla zorientowanych, proszę bardzo focia informacyjna dla Was też jest ;)
Kosmetyku używałam na różnych lakierach, przeważnie były to te, co ilość warstw nakładanych przekraczała 2-3. Były to lakiery matowe, marmurki, piaski i efekt był dobry.
Zacznę od lakierów "wielowarstwowych". Po nałożeniu 3-ciej warstwy wiadomo, że to jest czekanie bez końca na ich wyschnięcie. Kiedy nałożyłam preparat, może nie po 60 sekundach jak obiecuje producent ale po 2-3 minutkach paznokcie były suche. Mogłam spokojnie iść zrobić sobie kawkę i zjeść ciasteczko ;)
Lakiery matowe, mimo szybkiego wyschnięcia to również nadaje się jako Top Coat. Pięknie nabłyszcza i pozostawia paznokietki eleganckie i błyszczące.
Na lakierach mamrmurkowych dokonałam troszkę innego eksperymentu. Otóż po pomalowaniu marmurkiem, bez pomocy Multi Action, pozwoliłąm sobie poczekać , aż same wyschną. Kiedy to nastąpiło, pomalowałam top coatem i sprawiło to, że długość " noszenia" lakieru zwiekszył mi się o kolejne dni. Normalnie po 3 dniach marmurki byłby już dawno na waciku z powodu starcia końcówke czy odprysków. A po preparacie Eveline spokojnie donosiłam je do 5 dni.
Oczywiście nie służy to tylko marmurkom, ale zapewne i innym lakierom też.
Ostatnio też miałam fazę, by nałożyć ją/ go na czyste paznokcie jako odżywkę. Miałm małą przeprawę z meblami i paznokcie legły w gruzach, więc lakier kolorowy tu odpada, ale nabłyszczacz czemu nie i wyszło rewelacyjnie. Dłonie wyglądają przynajmniej na zadbane a nie tylko oskubane ;)
Jeszcze taką radą jest, jak będziecie używać Multi Action 3w1 to róbcie to szybciej. Kosmetyk szybko schnie, co przy guzdraniu się powoduje smugi, ja już się nadziałam, przy pierwszym użyciu, więc wiem co mówię :D
Pomocnika lakierowego od Eveline używam tylko i wyłącznie w nagłych sytuacjach, kiedy czas mnie nagli, albo nie chce mi się po prostu czekać. Nie mniej jednak jest to dobry pomocnik, któy ułatwia kobiecie proste czynności jak malowanie paznokci a przy tym zmiejsza stres spoowdowany, odciśnięciem bluzki, poduszki na płytce. Koniec z tym!!!
Cena: 10 zł/ 12ml.
Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.
Używacie takich pomocników, czy wolicie standardowo czekać aż pazurki same wyschną??
Pozdrawiam,
MAGDA
Nigdy nie próbowałam ,ale się skuszę < 3 . Świetny Post! ; ) Obserwuję < 3 .
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na nowo odświeżony blog : http://vizualny-swiat.blogspot.com/ Oraz info! : *
Pozdrawiam : )
Nie maluję paznokci,także taki wysuszacz raczej mi się nie przyda :p
OdpowiedzUsuńOj a to czemu nie malujesz/.?? Nie lubisz, czy Ci się nie chce??
Usuńmam ten wysuszacz ale jeszcze nie próbowałam, aktualnie się "odżywkuję" na paznokciach też z eveline :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie przyspiesza wysychanie lakieru
OdpowiedzUsuńNapewno będę go miała na oku.
OdpowiedzUsuńJa mam swój ,,zakraplacz'' od Essence i też daje sobie radę :)
Właśnie ta ' pipetka" od Essence nie przemawia do mnie zbytnio ;(
UsuńFajnie że Ci pasuje :)
OdpowiedzUsuńNigdy go nie używałam ale odżywki z eveline znam i lubię :)
OdpowiedzUsuńTeż odżyweczki Eveline ukwielbiam, mam nawet chyba wszystkie ;)
UsuńNigdy nie chce mi sie czekać az tyle warstw raczy wyschnąć, zawsze musze jakos zahaczyc ;/ to idealne rozwiązanie mojego problemu ;D
OdpowiedzUsuńChyba nikomu się nie chce czekać, dlatego Multi Action przychodzi z pomocą :)
Usuńaktualnie zużywam rewelacyjny Seche Vite a w zapasach czeka Essie Good to go, więc póki co kolejny wysuszacz sobie daruję :-)
OdpowiedzUsuńNa Seche to i ja mam chrapkę, ten mi się skońćzy to zapoluję na niego ;)
Usuńpolubiłam ten wysuszacz, nie umiem już bez niego zrobić manicure :P
OdpowiedzUsuńUzależnia, prawda? :D
Usuńu mnie sie nie spisal
OdpowiedzUsuńOj szkoda Ninuśka, bo dla mnie super ;)
UsuńSuper, że się tak dobrze sprawdza. Bez wysuszacza nie wyobrażam sobie manicure'u :)
OdpowiedzUsuńTy wiesz, że ja teraz też?? Aż tak czegoś mi brakuje po pomalowaniu kolorem ;)
Usuńutwardzacz by mi sie przydal:)
OdpowiedzUsuńKochana w Rossmanie go znajdziesz i nie tylko tam ;)
UsuńNie wyobrażam sobie malowania paznokci bez wysuszacza.
OdpowiedzUsuńkocham produkty tego typu :D jak skończę wysuszacz z sensique to lecę po ten:D
OdpowiedzUsuńHmm mnie wysuszacz nie jest zbyt potrzebny ;) Buziaki, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńCo do malowania paznokci - ostatnio jak tylko nałożyłam drugą warstwę - dzwonek do drzwi - listonosz. Oczywiście trzeba potwierdzić odbiór przesyłki... poprosiłam listonosza, żeby zrobił to za mnie :D
OdpowiedzUsuńooo dobry listonosz jak się podpisał za Ciebie, zresztą mój chyba też by tak zrobił ;)
Usuńnie próbowałam, ale się nie skuszę, Eveline zraziło mnie do siebie po tym jak odżywka diamentowa nic nie pomogła moim paznokciom :)
OdpowiedzUsuń