sobota, 13 kwietnia 2013

BingoSpa krem do twarzy z kolagenem

Witajcie,

Dawno mnie tu nie było, ale niestety miałam strasznie napięty grafik w pracy i czasu brakowało mi praktycznie na wszystko.
Ale teraz mam wolne aż 9 dni, więc nadrabiam zaległości począwszy od recenzji kremu, który dostałam od BingoSpa.


Delikatny krem do twarzy z kolagenem BingoSpa

 



 

Od producenta:


Kolagen BingoSpa to czysty niezhydrolizowany kolagen natywny z zachowaną trójspiralną strukturą helisową. Terapia kosmetyczna rozpuszczalnym kolagenem zawartym w kremie BingoSpa skutecznie powstrzymuje objawy procesu starzenia się skóry ludzkiej poprzez uzupełnienie w niej bilansu tej formy kolagenu. Główną funkcją rozpuszczalnego kolagenu jest jego działanie, jako wysoce skutecznego czynnika naturalnego dla zatrzymania i podniesienia zawartości wilgoci w skórze. Podwyższeniu ulega nie tylko wchłanialność wody przez skórę, lecz również jej elastyczność, zwłaszcza w okolicy okołooczodołowej.
W przypadku aplikowania kolagenu na suchą skórę kremu kolagenowego w ciągu 30-45 dni, elastyczność wzrasta o 0,23nm.

Delikatny krem z kolagenem BingoSpa przeznaczony jest do pielęgnacji skóry dojrzałej,  zmęczonej lub przesuszonej nadmiernym działaniem czynników środowiskowych. Uzupełniając niedobór rozpuszczalnego kolagenu w skórze, krem BingoSpa działa regenerująco i wygładzająco, przywracając jej świeżość i właściwe nawilżenie.







Moja opinia:

Jestem osobą już bliżej 3-jki z przodu, więc kosmetyki z kolagenem z miłą chęcią używam w jak największych dawkach.
Tak też krem z kolagenem od BingoSpa, był  moją ciekawostką.
Ale do rzeczy, kremik otrzymałam w plastykowym i odkręcanym pudełeczku. Wygodnie się używało i bez żadnych problemów.
Kosmetyk pięknie pachnie. Tak świeżo i naturalnie. Konsystencję posiada troszkę za rzadką jak dla mnie. Krem mógłby być bardziej treściwszej formy. Pod palcami przy nakładaniu można było też wyczuć malutkie grudki, które dość dziwnie wyglądały, przypominało mi to dobrze nie wmieszaną bitą śmietanę ( śnieżkę).

Krem za to bardzo szybko ale to migusiem się wchłania. Po nałożeniu go na twarz, mija sekunda i krem wnika i po nim śladu nie ma. Czasem miałam wrażenie, że moja twarz chyba jest tak sucha, że pochłania ten krem z prędkością światła. Jest to dla mnie duży plus, ponieważ uwielbiam takie szybko wchłaniające się kosmetyki. Pod makijaż  też idealnie się sprawdza.

Pierwsze efekty widać już na początku. Miła i gładka w dotyku skóra.  Nawilża dobrze, choć nie idealnie. Po zużyciu całego opakowania zauważyłam, ale w małym stopniu, że moja szyja nabrała sprężystości. Jestem zadowolona, czyżby ten kolagen zaczął działać??
.Dodatkowo kosmetyk jest bardzo wydajny, wystarczy niewielka ilość  a całkowicie wystarczy nam na nakremowanie całej twarzy i szyi.
Krem spisał się pozytywnie, ale ja osobiście potrzebują czegoś "mocniejszego" .

Cena: 18 zł / 100 g
Dostępność: http://www.bingosklep.com/index.php

                                            http://www.bingosklep.


 Kochani czy widzicie, że już wiosna w końcu zechciała Nas odwiedzić?? No teraz jest pięknie a będzie jeszcze piękniej ;))

Lecę poczytać Wasze blogi ;))

Buziaczki,

                            MAGDA

12 komentarzy:

  1. Ciesze sie, ze tak szybko widac po nie efekty :) Bingo Spa to calkiem fajna firma, juz nie raz slsyzalam o niej pozytywy :) Pozdrawiam i zapraszam na nową notkę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam sporo ich kosmetyków i prawie wszystkie mi odpowiadają ;)

      Usuń
  2. Warto się nim zainteresować, a konsystencja wygląda rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Same dobre opinie się o nim czyta :)

    OdpowiedzUsuń
  4. czytałam o nim także na wizaż.pl i ma dobre opinie :))

    http://fashion-by-vereeben.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda tylko, że jak na krem do twarzy ma tak dużo parabenów :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, czasami fajny krem zawiera niefajne skłądniki ;(

      Usuń
  6. ja lubię bingo maski, ale kremu jeszcze żadnego nie miałam

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 My women's world , Blogger