sobota, 20 kwietnia 2013

NEUTROGENA - peeling do twarzy


Hej, hej,


Ponad rok temu będąc w UK u brata, miałam wtedy możliwość zakupów angielskich kosmetyków, która część z nich przyprawiała o zawrót głowy. Tamtego pamiętnego dnia natrafiłam na promocję nowo wprowadzonej linii kosmetyków NEUTROGENA do pielęgnacji twarzy. Skusiłam się na żel do mycia twarzy oraz peeling. Na dzień dzisiejszy do tej pory dawno już po ich premierze a w Polsce jeszcze ich nie widziałam ;((

Tym razem zacznę od peelingu, który już mi się kończy, więc mogę o nim poszeptać Wam do uszka ;)


Neutrogena peeling do twarzy -
eliminuje zaskórniki i zapobiega powstawaniu aż do 3 tygodni



 Jak widać opakowanie nie jest w języku polskim, więc jedynie skrót do składu Wam cyknęłam, żeby wiadomo było co takiego posiada w sobie ten kosmetyk.


Opakowanie, plastykowe, fajne i w przyjemnie pomarańczowych barwach . Wygodne w otwieraniu.


 Kremowa, dość puszysta konsystencja z pomarańczowymi drobinkami, które przyjemnie masują podczas mycia twarzy i jest ich dość sporo. Peeling jest o troszkę sztucznym zapachu, ale całkiem przyjemnym dla nosa. Bardzo wydajny, wystarczy niewielka ilość kosmetyku by nanieść na całą twarz.




Produkt głęboko oczyszcza przy tym delikatnie a zarazem skutecznie oczyszcza skórę, usuwając przy tym martwe komórki naskórka, ponadto nawilża, odświeża i jest przyjemny dla skóry. Odblokowuje pory pozostawiają skórę gładką i przyjemną w dotyku.



 Czy eliminuje zaskórniki? Myślę, że zdecydowanie tak. Moja skóra już nie jest pełna brzydkich niespodzianek. Przede wszystkim mój nos stał się obiektem najbardziej dotkniętym pozytywnym efektem działania peelingu. Te " czarne kropy" , które biorą się nie wiadomo po co i na co,  dzisiaj są zminimalizowane.Nie wiem, jak to się stało, ale efekt mnie zaskoczył. Moja skóra stała się czystsza i zdrowsza. Jestem już ku końcowi  i mogę śmiało stwierdzić, że peeling bardzo dobrze wpłynął na moją skórę.  Bardziej promienna i jakby z energią powróciła do mnie na nowo ;)




Ogólnie jestem bardzo zadowolona z tego kosmetyku. Jak już wcześniej wspomniałam w innych postach, nie przepadam za  formą " peelingową ". Ale ten akurat bardzo mi przypadł i co najważniejsze odpowiada mojej skórze. Różnica w wyglądzie cery jest widoczna nawet gołym okiem. Żałuję tylko, że nie zrobiłam wcześniejszych zdjęć przed i po, ale uwierzcie mi, że nie spodziewałam się tak dobrego rezultatu.

Szczerze polecam osobom, które mają możliwość zakupu go za granicą, bo u Nas w Polsce niestety jeszcze  go nie ma. Przynajmniej ja nie widziałam. Ale jak tylko się pojawi na pewno kupię go ponownie ;)
W UK kosztuje on ok. 3 funtów, ale często mają fajne promocje , więc można natrafić na taką typu 2w1 ;)

Cz Wy Kochani miałyście już styczność z tym peelingiem? A może znacie jakieś lepsze i dostępne na miejscu? Z chęcią poznam Wasze zdanie ;)

Pozdrawiam,

                             MAGDA



15 komentarzy:

  1. Uwielbiam Neutrogenę ale krem do rąk :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejny peeling, który mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne peeling szkoda że niedostepny w Polsce :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciesze sie, ze ci tak przypasowal. I wydajnosc i dzialanie na plus :) Pozdrawiam, zapraszam na nową notkę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. o prosze:) tez bym chciała:) szkoda że nie ma go w polsce:(

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale rewelacyjnie prezentują się te pomarańczowe drobinki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, ze u nas nie dostępny, bo fajnie wygląda :D
    Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chętnie bym go wypróbowała więc mam nadzieję że wkrótce się u nas pojawi ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, że nie jest dostępny w Polsce ;/ wiem, że już bym go miała na swojej liście zakupów :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Też bym go chętnie użyła do walki z czarnymi kropkami na nosie! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam kosmetyki od Neutrogeny, są naprawdę bardzo dobre. Czekam niecierpliwie jako wielbicielka firmy, jak i peelingów, aż pojawi się u nas :D

    OdpowiedzUsuń
  12. nigdy go nie miałam, ale mignął mi wiele razy podczas zakupów :) jak wykończę wszystkie swoje peelingowe zapasy, to może się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. szkoda, że ni emożna dostać go w polsce, ponieważ firmę lubię, a te peelingi które stosowałam do tej pory albo nic wielkiego nie dawały, albo są bardzo mocne

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja miałam krem do rąk z Neutrogeny i raczej nie był w moim typie, ale ten peeling mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 My women's world , Blogger