Jakiś czas temu otrzymałam dzięki uprzejmości Pani Dominice miniaturkę perfum Forever Red od Bath & Body Works. Bardzo się ucieszyłam z tej przesyłki, gdyż do stolicy mam daleko do sklepu stacjonarnego BBW, a tu taka niespodzianka ;)
Bath & Body Works - Forever Red
Nuty głowy: granat, brzoskwinia i jabłko.
Nuty serca: czerwona piwonia, osmantus i aksamitka
Nuty bazy: rum, wanilia, dąb i pianka marshmallow.
Moja opinia:
Perfumy dostałam w pięknym, czerwonym pudełeczku ze wstążeczką, której brak na zdjęciu. Niestety chrześniak mój dorwał się i nie było bata by mu zabrać.
W środku znalazłam małą 7 ml. buteleczkę. Prosta,ognisto czerwona, szklana miniaturka skrywała w sobie zapach.
Na początku patrząc na opakowanie, myślałam,że będzie to zapach mocny, ciężki i bałam się ,że tak będzie. Nic mylnego. Po pierwszym przywitaniu się z zapachem, przepadłam. Tamtego dnia, a był to zimowy dzień, poczułam się jakbym była przynajmniej w połowie lata.
Słodkie, choć nie do końca, powiedziałabym że nawet smaczne perfumy.. Na pewno wyczuwalny jest granat, choć przyznam, że mój nos i czarną porzeczkę tam wyniuchał ;). Co do pianek marshmallow, to się nie wypowiem, bo nawet nie wiem czym one pachną ;))
Forever Red mają w sobie ponadzmysłową radość, która jednym psiknięciem otula całe ciało ;) Bardzo polubiłam się z Forever Red za jego sympatyczne, owocowe nuty, które nie rozwijają się ani w mdlące ani w duszące aromaty, po których głowa boli. Za to posiada kompozycje optymistyczne, radosne i pełne życia.
Doskonały zapach dla kobiet tajemniczych, zalotnych kusicielek jak również dla romantyczek.
Fantastyczna trwałość, utrzymuje się do wielu godzin, zarówno na ciele jak i na ubraniach.
Godny polecenia. Idealny na letnią, wieczorna randkę i nie tylko ;)
W skład kolekcji Forever Red Bath & Body Works wchodzą:
- woda perfumowana Forever Red Bath & Body Works - 149zł / 70ml
- mgiełka ze złotymi drobinkami Forever Red Bath & Body Works - 79zł
- perfumowany balsam do ciała Forever Red Bath & Body Works - 65zł
Jednym zdaniem, jestem zadowolona, że mogłam dołączyć do grona osób, które mogły na własnej skórze sprawdzić jak pachnie Forever Red. A kto nie wie, niech żałuje.
Pozdrawiam,
MAGDA
z Twojego opisu wynika, że chyba coś dla mnie, ciekawe :)
OdpowiedzUsuńSkuś się, a nie pożałujesz ;)
Usuńnie lubie tego zapchu ;p
OdpowiedzUsuńNie każdemu muszą odpowiadać ;)
UsuńW jakim ładnym pudełeczku :) Chętnie bym się popsikała, wygląda zachęcająco!
OdpowiedzUsuńTeraz to pudełeczko Mój Chrzesniak maltretuje niestety ;(
UsuńPięknie zapakowane i z Twojego opisu - żałuję, że nie znam :(
OdpowiedzUsuńNic straconego Kochana ;)
Usuńelegancko się prezentuje, a i nuta zapachowa wydaje się dość ciekawa :)
OdpowiedzUsuńOj tak nuta jest ciekawa i to bardzo ;)
UsuńDziękuję za zaproszenie ;)
OdpowiedzUsuńprzepieknie wyglada :)
OdpowiedzUsuńWow, nie znam zapachu, ale już mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńFlakonik bardzo ładny w swojej prostocie, a co do zapachu szkoda że nie potrafię go sobie wyobrazić :(
OdpowiedzUsuńPiękne opakowanie, w sam raz na prezent :) Ach, że przez internet nie można ich powąchać :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu, ale opakowanie ma piękne ! Pozdrawiam xxx
OdpowiedzUsuńMa piękne opakowanie ;) cieszy oczy ;)
OdpowiedzUsuń