niedziela, 6 kwietnia 2014

Soraya, So Pretty - Peeling orzechowo-morelowy

Długo się zastanawiałam o czym dzisiaj napisać aż w końcu zdecydowałam. Ciężko było, bo raz, że światło nie pozwalało mi na wykonanie dobrych zdjęć, a po drugie to nie miałam dzisiaj natchnienia. Taka łądna pogoda a mi się dosłownie nic nie chce!!! Też tak macie???


Soraya, So Pretty - Peeling orzechowo-morelowy



Od producenta:

Orzechowo - morelowy peeling sprawi, że skóra stanie się aksamitnie gładka, czysta i świeża. Zredukuje niedoskonałości, rozprawi się z zaskórnikami i rozszerzonymi porami. Poczujesz jakbyś miała zupełnie nową skórę, jaśniejszą, bardziej promienną.
Orzechowe łupinki - usuwają martwe komórki naskórka i zanieczyszczenia. Dzięki nim cera staje się aksamitnie gładka i odświeżona.
Morelowy nektar - owocowy suplement dla skóry, który dostarcza jej składników nawilżających i przyjemnie wygładza powierzchnię naskórka.
Kwas salicylowy - działa antybakteryjnie, poprawia kondycję cery tłustej i trądzikowej, redukuje ilość niedoskonałości.


Zacznę standardowo od opakowania, które bardzo mi się spodobało. Tubeczka plastykowa przepięknie prezentuje się na półce w  łazience. To za sprawą cudnej szaty graficznej. Biało różowa z domieszką pomarańczy i srebrnymi, mieniącymi się kropami, nadaje uroku i słodkiego, dziewczęcego wyglądu. W środku natomiast mamy konsystencję dość gęstą i zbitą o fantastycznym zapachu. Nie jest to typowy zapach moreli czy orzechów, ale jest lekko słodki i przyjemny.



Peeling bardzo dobrze i łatwo rozprowadza się na twarzy. Fajnie i delikatnie masuje przy tym zdzierając martwy naskórek Tak się zastanawiam, że to chyba dzieki zasłudze łupinkom orzecha, bo  pod palcami wyczuwalne są drobniutke ziarenka, które nie ranią skóry, ani nie podrażniają. Bałam się , że po jego zastosowaniu będę miała zaczerwienioną twarz, ale na szczęście nic takiego się nie stało.
Cera jest ładnie oczyszczona, idealnie wygładzona i bardzo miekka i przyjemna w dotyku. Ja jestem posiadaczką cery mieszanej i dla mnie rzekłabym, że jest to żdzieraczek typowo dla mnie jak na zamówienie robiony. Nie za mocny, nie za lekki a w sam raz. Doskonale radzi sobie z przeszkodami i spisuje się na medal. Systematyczne korzystanie  z takiej przyjemności sprawia też, że cera nabiera blasku i promiennego wygladu a ziemisty kolor przechodzi w zapomnienie.



Jak dla mnie kosmetyk ten prócz przyjemnego zapach, bardzo dobrze OCZYSZCZA twarz, usuwa martwy naskórek, a twarz staje się gładka i mięciutka w dotyku. Czegóż chcieć więcej??? Do tego tubka o pojemności 75 ml, starcza o dziwo na bardzo długo, więc przyjemność jest jezcze bardziej wydłużona!!!

Cena: ok. 12 zł

Lubicie takie peelingi?? Używacie kosmetyków Soraya??


Pozdrawiam,


MAGDA

32 komentarze:

  1. Mnie tez się NiC nie chcę:(
    A peeling może być fajny skoro z orzechami;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sporo osób go chwali więc myślę że niebawem wyląduje w koszyku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytam już o nim, któryś raz i chyba w końcu się skuszę i wypróbuję go u siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie używałam tego peelingu jeszcze ale bardzo lubię balsamy do ciała z tej serii...Pięknie pachną!

    OdpowiedzUsuń
  5. Żałuję, że nie mogę go poznać:( moja skóra bunt wprowadziła i odpowiadają jej tylko peelingi enzymatyczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja na szczęście nie ma buntów i jak na razie lubi wszytskie ;0

      Usuń
  6. No to narobiłaś mi na niego ochoty :). Wydaje się, że jest też w sam rad dla mnie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam na niego ochote lubie jak cos dobrze oczyszcza twarz ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tyle dobrego o nim czytałam, że muszę wreszcie zakupić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ala zrób to jak najszybciej, w końcu z czytania przejdziesz do czynów ;)

      Usuń
  9. uwielbiam peelingi i chyba się skuszę na niego :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam go i był świetny ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. nigdzie go u siebie nie widziałam, kurcze co ja mam za sklepy... na razie mam peeling z Eveline ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może został wykupiony, albo może zle patrzysz??/ Bo nie wierzę, że nigdzie nie ma ;)

      Usuń
  12. Właśnie wykorzystałam do dna peeling morelowy Soraya i szukam czegoś nowego, co będzie dobrze zdzierało:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze mam drugie opakowanie tego, więc na razie mam zapasik ;)

      Usuń
  13. Mam go i bardzo go polubiłam :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Koniecznie muszę wypróbować ten zdzieraczek:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj koniecznie, koniecznie, myślę, że będziesz zadowolona ;)

      Usuń
  15. jest na mojej liscie zakupowej ten peeling :)

    OdpowiedzUsuń
  16. MM Jak będzie na promocji to kupię ;D

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam ten peeling i baaardzo go sobie chwalę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Soraya? W takim opakowaniu? Myślałam w pierwszym momencie, że coś źle przeczytałam. Jakoś mi nie pasuje do tej marki ten róż.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja lubię ostre zdzieraki :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jeszcze nie miałam, ale opakowaniem i wyglądem kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Peelingu tego nie miałam, ale bardzo lubię tę serię kosmetyków Soraya :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Opakowanie kupi, zapach kusi i sam kosmetyk kusi bo pięknie wygładza ciało i odświeża idealnie, nie podrażnia i mimo sporych zdzieraków jest delikatny.

    OdpowiedzUsuń
  23. peeling rewelacyjny jak i cala seria so pretty firmy Soraya. Mam z niej krem bb i balsamy do ciała i sa rewelacyjne, ale co do peelingu - naparawde dobrze oczyszcza skore, wygładza i pieknie pachnie. jest wydajny a opakowanie pięknie wygląda na polce, naparawde wart zakupu :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nigdy nie miałam tego peelingu, choć kusi mnie do kupna ( przeczytałam o nim za dużo pozytywnych opinii, no i ma cudne opakowanie ;) ).

    Za to nie lubię ich czekoladowego żelu pod prysznic :(

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 My women's world , Blogger