Kosmetyki dla dzieci w moim asortymencie pielęgnacyjnym to od niedawna nowość. Odkąd zostałam mamą coraz bardziej zwracam uwagę co kupuję dla swojego bobasa. Niby kosmetyki dziecięce są łagodniejsze ale czasem to guzik prawda. Patrząc na składy są tak samo napchane agresywnymi detergentami jak kosmy dla dorosłych. Oczywiście nie mówię tu o wszystkich markach. Jedną z marek produkujących kosmetyki o naturalnym składzie jest
Equilibra.
Od dawna ciekawiły mnie kosmetyki
Equilibry, tym bardziej teraz kiedy w ich asortymencie pojawiła się seria
Baby, moja ciekawość była jeszcze większa. Na blogach królują same dobre opinie i szczerze nie spotkałam się jeszcze z negatywną opinią na ich temat. Teraz miałam okazję na własnej i synka skórze sprawdzić ile w tym prawdy.
Wizualny look szamponu jak widać na zdjęciu. Słodkie misie, przyjemne dla oka, że jako konsument z chęcią sięga się po takie produkty. Na opakowaniu mamy informację, że kosmetyk
jest w 98% pochodzenia naturalnego w tym
20% aloesu, który nawilża i chroni. Zawiera również
wyciąg z nagietka o właściwościach kojących oraz
glicerynę roślinną mającą za zadanie chronić. Dodatkowo szampon
nie posiada SLES, SLS, parabenów, barwników i wazeliny.
Szampon testowałam razem z synkiem. Wiadomo dwumiesięczny niemowlak nie ma jeszcze tak bujnej czupryny by móc dokładnie opisać jak wpłynął na nie kosmetyk. Jednak mimo to myliśmy ten malusi "meszek" i co zauważyłam. Konsystencja bardzo mi się spodobała. Nie jest ani za gęsta ani zbyt lejąca, dobrze łączy się z wodą i przyjemnie rozprowadza po skórze i włsoach tworząc pianę. Zapach przyjemny, delikatny ale szkoda, że po kąpieli już go nie czuć. Po umyciu i spłukaniu na włoskach zostaje dziwne uczucie jakby pokryte były woskiem. Dla Nas jest to na plus. W jednym miejscu łuszczyła mu się skóra ( być może zaczęła pojawiać się ciemieniucha?). Jednak po użyciu właśnie szamponu
Equilibra Baby śladu nie ma po łuskach. Skóra głowy dziecka jest nawilżona, przez co nie muszę dodatkowo nakładać oliwki. Bobas mój lubi strasznie machać łapkami, więc nie raz piana szamponu lądowała mu w oczkach, ale bez obaw mamusie. Brak szczypania i dyskomfortu. Kosmetyk jest bezpieczny i idealny nawet dla takich maluszków.
Nie byłabym sobą, gdybym nie podkradła młodemu szamponu i sama nie potestowała. U mnie sprawdził się równie dobrze. Miłe i puszyste w dotyku, łatwo się rozczesują i mam wrażenie, że objętościowo jest ich jakby więcej ;) Szampon
Equilibra Baby jednak ma w sobie to coś co pokochały nie tylko mamy ale wszystkie osoby mające z nim styczność. Pozbawiony szkodliwych detergentów jest łagodny i bezpieczny dla delikatnej i wrażliwej skóry dziecka. Dobrze pielęgnuje skórę i włosy pozostawiając je puszyste, nawilżone i błyszczące. Szampon bardzo wydajny. Razem z synkiem jesteśmy na TAK i to 3x TAK ;)
Cena:
18.99 zł/ 250 ml
Dostępność:
klik
Pozdrawiam,
Super, że się sprawdził:) ja miałam ich krem do rąk;)
OdpowiedzUsuńJak 3 razy tak to trzeba wypróbować! 😄
OdpowiedzUsuńMoże u mnie też by się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńszampon ok, ale plątał moje włosy, zdecydowanie bardziej wolę wersję z 20% aloesu, jest genialna
OdpowiedzUsuńMoja córcia i ja również polubiłyśmy się z tym szamponem :D
OdpowiedzUsuńWersji dziecięcej nie znam, ale ich standardowy szampon z aloesem bardzo polubiłam i na pewno jeszcze do niego wrócę!
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji używać.
OdpowiedzUsuńSzamponu nie mieliśmy, ale mydełko zupełnie się u nas nie sprawdziło :/ bardzo wysuszyło Bartka skórę...
OdpowiedzUsuńmam gdzieś próbkę )
OdpowiedzUsuńCiekawe czy by się u mnie sprawdził. Ja stosuję u siebie szampon dla dzieci z Rossmana.
OdpowiedzUsuńlubie ich kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńChętnie sprawdzę czy spiszę się on u mojej córeczki no i u mnie :)
OdpowiedzUsuń