Brwi zawsze sama sobie regulowałam i na tym się kończyło. Jednak kiedy odkryłam, że to brwi nadają całemu makijażowi wygląd, starałam się je uwydatnić. Od henny po różne kredki kończą na cieniach. Dzisiaj własnie mowa będzie o jednej z kredek do brwii od Catrice.
Co jak co ale kredki sa wygodniejsze w użytkowaniu. Kredka jak kredka niczym szczególnym się nie wyróżnia, no może jedną końcówką, którą jest grzebyk-spiralka. Po co mi grzebyk??? A no po to by sobie przeczesać te bujne włosiska, które czasem lubią stać w innych stronach niż powinny, ewentualnie zebrać nadmiar produktu,w tym momencie kredki, ale potem trzeba ponownie poprawić, bo niestety przy zbieraniu nadmiaru schodzi lekko zarys brwi.
Druga końcówka to nasza kredka, którą obrysowujemy zarys brwi by nadać im swój wymarzony kształt. Mój kolor to 020 Date With Assh-ton. Brąz, deliaktny brąz prawie jak bawarka z mniejszą domieszką mleka. Idealny dla blondynek i rudowłosych kobietek. Nadaje delikatnego i naturalnego koloru ( choć słyszałam, że może też dać czerwone refleksy)nie sprawiająć krzywdy naszej urodzie.
Trwałość i jakość jej należy do dobrej. Na brwiach wytrzymuje cały dzień i nie ściera się z nich. Kredka nie jest ani twarda ani za miękka jest w sam raz. Trzeba tylko systematycznie nią temperować, wtedy jest łatwiejsza w obrysowaniu.
Teraz najważniejsze - otóż ta kredka , dokładnie ten kolor niestety nie wpasował w moje gusta. Raz, że jest ona za jasna, jako brunetka, po wykończeniu brwi tym odcieniem, wyglądam jakoś dziwnie, jak by mi czegoś brakowało. Fakt, nadaje ksztłat bardzo dokładnie i precyzyjnie, jednak nie dałam rady nosić brwii w "rudo-brązowym" ocieniu. Zdecydowanie wolę swój pędzelek i cienie w mocniejszych tonach. Nie mówię nie kredkom, może znajdę kolor idealny dla mnie, jednak wiem, że taki dość jasny kolor to zdecydowanie nie moja bajka.
Cena: ok. 14 zł / 1.6g
Dostępność: http://www.iperfumy.pl/
Pozdrawiam
Właśnie zastanawiałam sie nad kupnem tej kredki :) Chyba ja kupie
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
Jesli lubisz jaśniejsze odcienie to na pewno ją polubisz ;)
UsuńUwielbiam tę kredkę i wlasnie mi się skonczyłla. Musszę lecieć po nastepną!
OdpowiedzUsuńTe kredki mają mnóstwo zwolenników, ale widać jak co komu. Ja rudości na brwiach też nie lubię :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ze wszystkim, jeden lubi to drugi tamto ;) Inaczej świat byłby nudny ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen kolor by był dobry dla mnie :)
OdpowiedzUsuńTo polecam, koszt całkiem przyjemny ;)
UsuńMiałam tą kredkę, ale dałam siostrze, bo nie mój kolor, tak jak piszesz wpadał w rudawo-brązowy kolor - brzydko to wyglądało :)
OdpowiedzUsuńNo na konturze właśnie uwydatniała swój kolor :(
UsuńJa ją bardzo lubię. Jestem blondynką, która dość mocno podkreśla brwi, ale jej kolor się dobrze do mnie dopasował :)
OdpowiedzUsuńO widzisz, dla mnie niestety kolor nie bardzo, miałam wrażenie, że prócz konturu nic nie "zmalowałam" ;)
Usuńdla mnie ten odcień byłby za jasny do brwi ;)
OdpowiedzUsuńpokaż na brewkach ją:D
OdpowiedzUsuńchętnie bym ją zobaczyła na Twoich brwiach :) ja do podkreślania moich już od lat używam ciemnego matowego cienia brązowego z inglota, daje radę jak nic innego !
OdpowiedzUsuńMam ją i pasuje mi w te dni, kiedy nie mam ochoty na zabawę z brwiami :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubiłam tą kredkę jednak szybko znikała z moich brwi :(
OdpowiedzUsuńLubię tę kredkę (w innym odcieniu), ale o wiele bardziej spodobał mi się ich flamaster do brwi ;)
OdpowiedzUsuńLubię te kredki :)
OdpowiedzUsuńOsobiście nie używam KREDEK - no chyba,że do obrysowania konturu ust :)
OdpowiedzUsuńTa kredka dla mnie byłaby za jasna, ale ja i tak od lat katuję duo cieni do brwi z Catrice i nie chcę nic innego :D
OdpowiedzUsuńJa używam spooro ciemniejszej, z Rossmanna za jakies 4 zl ;) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńZ Catrice mam paletkę do brwi i dla mnie jest po prostu rewelacyjna.
OdpowiedzUsuń:*
ja jestem blondynką i mam dość jasne brwi, mnie ten odcień bardzo by odpowiadał
OdpowiedzUsuń