Uroda - Melisa pomadka do ust
:Skład i od producenta:
Składniki aktywne: witaminy A, E, naturalne woski: wosk pszczeli, wosk z liści palmy Karnauba.
Zapobiegają wysuszaniu oraz pierzchnięciu ust.
Chroni przed promieniowaniem UV. Specjalnie opracowana formuła doskonale pielęgnuje i chroni usta, troszcząc się o ich naturalne piękno. Pomadka idealnie rozprowadza się na ustach, pozostawiając uczucie komfortu.
Pomadka posiada szatę graficzną identyczną jak cała seria tych kosmetyków ( to mi nowość hehe). Plastykowe opakowanie, które niestety przy moim bałaganie w torebce połamało się ( górna nasadka). Nie mniej jednka nie przeszkadzało mi to i śmiało nadal używałam kosmetyku. Konsystencja delikatna i do tego pięknie pachnąca. Zapach pomadki Uroda przypomina mi czasy dzieciństwa a dokłądnie zapach pierwszej mojej pomadki, którą kupiła mi moja kochana mamciś :* Za to megaaa plus!!!!
Pomadka łatwo sunie po ustach zostawiając na nich warstwę, chroniąc je i pielęgnując. Po zastosowaniu kosmetyku usta są doskonale nailżone i przy tym tak fanstastycznie pachną. Dłuższe stosowanie pomadki sprawia, że są fajnie odżywiona co widać po braku suchych skórek na ustach, za to mam aksamitne i mięciutkie usteczka.
MIałam już styczność z kosmetykami Uroda a zwłaszcza z kremem silnie nawilżającym. Jak krem okazał się dobry tak pomadka dla mnie jest jeszcze lepsza!!! Do tego fakt, że to Nasza polska marka i produkuje tak dobre produkty jeszcze bardziej sprawia, że moje serce i usta się radują. Polecam Wam wypróbować, bo cena jest niska, działanie jak dla mnie doskonałe, więc tylko miziać Nasze usta "Meliskową" pomadką ;)
Cena: 4-6 zł
Dostępność: on - line, wyspy URODA ( jedna mieści się w Białymstoku w Atrium Biała )
A u Was kobietki jakie pomadki goszczą w Waszych torebkach???
Pozdrawiam,
MAGDA
Jak przeczytałam o zapachu pomadki z dzieciństwa, to mi też wróciły wspomnienia tego zapachu :D
OdpowiedzUsuńPrzeróżnych pomadek używam, tej nie poznałam, a widzę że warto.
OdpowiedzUsuńTej jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale tez zapewne długo mieć nie będę z racji zapasów : p
OdpowiedzUsuńJak mi się skończy pomadka Alterry to może uda mi się gdzieś dorwać tą.
OdpowiedzUsuńfajna ta pomadka ;)
OdpowiedzUsuńnie znam ;)
OdpowiedzUsuńTej pomadki nie znam, chociaż miałam kilka produktów z tej serii :). U mnie króluje Eos i chyba pozostanę mu wierna na dłuuugo :)
OdpowiedzUsuńJa używam ostatnio masełka do ust, ale pomadki też lubię :)
OdpowiedzUsuńwidzłalm stoisko urody chyba w cerfurze u mnie ;)
OdpowiedzUsuńWłasnie kończy mi się Babylips i na pewno ja wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie znam, mam bardzo dużo pomadek, ale moze kiedys w przyszlosci wybiore ta :P Zapraszam melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńwolę takie isanowskie pomadeczki:D
OdpowiedzUsuńja ją oddałam chłopakowi, bo on w zimę taką używa od x czasu i chwali :)
OdpowiedzUsuńAktualnie wykańczam Alterrę a w kolejce czeka Colway :)
OdpowiedzUsuńJa to jestem totalnie uzależniona od pomadek ochronnych i zużywam ich tony... Ja też ją całkiem polubiłam ;) Oby więcej produktów o takiej jakości miało tak niską cenę ;)
OdpowiedzUsuńMiałam ją kiedyś. Fajna i tania.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie pomadki, muszę spróbować
OdpowiedzUsuńchciałabym ją powąchać :p
OdpowiedzUsuńmi się z pierwszą pomadką kojarzy zapach nivea zwykłej pomadki :p
A powiem Ci ze chętnie bym "miziała" taka pomadką moje usta :D <3
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam styczności z żadnym kosmetykiem tej firmy.
OdpowiedzUsuń:*