Dzisiaj chwalę się moimi relacjami, jakie towarzyszyły mi 26.04.2013 w Białymstoku!!!! Tego pięknego i pamiętnego dnia miałam zaszczyt spotkać się z blogerkami urodowymi. Część z nich już znałam a druga część była dla mnie wielką niewiadomą. Kilka " nowych " dziewczyn kojarzyłam z ich własnych blogów, które podczytuję. Na miejscu kiedy się zjawiłam, moim oczom ukazało się 15 twarzy, z czego jedną była córcia Magdy, którą całuję i ściskam :*
Pierwszy raz nie wiedziałam na kogo mam wzrok podziać, ale zobaczcie same ;))
Dodam, że to spotkanie było niezywkłe, dlaczego?? Otóż organizatorki Magda I Ola wpadły na GENIALNY pomysł by wesprzeć Hospicjum dla dzieci w BIałymstoku. Tym sposobem każda z Nas przyniosła artykuły szkolne typu, kredeczki, mazaczki, bloki iTP. Jak dla mnie akcje tego typu są strzałem w dziesiątkę. Nas to niewiele kosztuje a za to radość na twarzach dzieciaczków jest bezcenna ;) Dziewczyny czapki z głów!!
A oto co udało nam się zebrać ;)
12 książek od wydawnictwa FLOSART, 16 książek ( od nas ), 16 bloków, 4 kremy od BETASKIN, 15 zeszytów, 4 notesy, 7 papierów kolorowych, 5 bibułek kolorowych, 1 miś, 6 zestawów naklejek, temperówka, 1 farby plakatowe, 1 małe puzzle, 1 zestaw pędzelków, 1 farby akwarelowe, 1 farby w tubkach, 2 kleje, 1 zestaw kolorowej kredy , 3 zestawy ołówków, 2 zestawy długopisów, 16 zestawów mazaków, 11 opakowań plasteliny, 18 opakowań kredek świecowych, 14 zestawów kredek ołówkowych, 8 kolorowanek od wydawnictwa PROMIC, 60 kolorowanek ( od nas ).
Podziękowania należą się też dwóm wydawnictwom, które równie chętnie wsparły pomysł z Hospicjum .
Promic oraz Flosart Dziękujemy!!!
Ale to nie koniec. Również Beta-Skin, zechciała Nas zaskoczyć i również obdarowała dzieciaczki pełnowymiarowymi kremami Beta-Skin Natural Active Cream.
Idąc dalej moje drogie, czas zacząć przedstawienie, czyli to co tygryski lubią najbardziej... plotki, ploteczki, mroczne opowiadania z krypty no i wymiana zdań na temat kosmetyków ;))
Cała nasza gromadka spotkała się w restauracji La Bella, gdzię już było " dziewicze" spotkanie w listopadzie. Po zamówieniu pysznych sałatek, przeszłyśmy do puntku kulminacyjnego , którym była obecność Pani Ani wraz z mężem z http://www.ana-collection.pl/
Pani Ania jest bardzo utalentowaną osobą, gdyż prowadzi sklep nie tylko z kosmetykami markoańskimi, ale również tworzy sama biżuterię jak i ostatnio projektuje ubrania. Zazdroszczę takiego talentu i organizacji i podzielnej uwagi.
Udało Nam się również zaszczycić pokazu, który polegał na rytuale Hammam. Nie wiem jak Wy ale ja jak słyszę " egzotyczne" wyrazy, to aż wiercę się z podekscytowania co to może być ;)) Otóz Hammam to nic innego jak dokładna pielęgnacja twarzy., ale to nie byle czym. Żeby nie być gołosłownym pokazuję zdjęcia, gdzie poddaje się temu zabiegowi Karolina, która od tamtej pory kojarzy mi się z mega gładką cerą i papką na twarzy ;)
Po wysłuchaniu Pani Ani i jej męża, który również dotrzymywał kroku dotyczącej wiedzy marokańskich cudów, dostałyśmy upominki, w którym również znalazł się zestaw do Hammam.
Poniżej macie też przedsmak kosmetyków, które możecie zakupić w sklepie u Pani Ani http://www.ana-collection.pl/
Kolejną niespodzianką, dzięki której oczy mi się zaświeciły to kurier. Ale nie na jego widok się zaśliniłam a raczej na widok tortu!!! Tak, tak kurier przywiózł tort, który Ola uknuła wraz z http://www.tortyonline.pl/
Bo opustoszeniu swojego talerzyka, nastąpiła chwila zabawy w Mikołaja ;)) Organizatorki wręczyły Nam upimnki od firm, którym również osobiście dziękuję ;)
A tutaj dziękujemy sponsorom za upominki ;)
A takie smakołyki dostałyśmy :)
A na koniec nie pozostaje mi podziękować wszystkim razem jak i każdemu z osobna jak i firmom, które zechciały upamiętnić Nasze spotkanie i przybycie Pani Ani z mężem.
Super zorganizowane, na pewno świetnie się bawiłyście :)
OdpowiedzUsuńOdwiedź i mnie czasem :))
Zabawa była przednia!!!
UsuńJuż wskakuję do Ciebie ;)
musiało być super, fajne upominki :)
OdpowiedzUsuńfajne spotkanie - akacja na rzecz dzieci to super pomysł
OdpowiedzUsuńByło super :)
OdpowiedzUsuńOby więcej takich fajnych spotkań ;)
Uśmiechy na waszych twarzach mówią wszystko :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe spotkanie musiało być ;) spore podarki przyniosłaś.. ale na widok tortu ślinka mi cieknie :D
OdpowiedzUsuńHahaha, przynajmniej będę rozpoznawalna i o mnie nie zapomnicie :D!
OdpowiedzUsuńTo na pewno :D
UsuńJesteś kluczowym punktem fotorelacji:D
UsuńPołączyłyście przyjemne z pożytecznym, super.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie spotkania i gadanie o kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny cel spotkania :-) Dzieciaczki na pewno się ucieszą :-)
OdpowiedzUsuńSuper spotkanie :)
OdpowiedzUsuń