Lato latem, powinniśmy upajać się jego zapachem. Jednak są czasem takie chwile, że człowiek tęskni za czymś innym. Rzadko odpalam woski latem, jedna dzisiejsza propozycja od Goodies dawno za mną chodziła. Już od momentu zamówienia nie mogłam się doczekać kiedy go będę miała. Naczytałam się tak dużo pozytywnych opinii, że nie mogłam czekać. Mowa o wosku Gold & Cashmere od Kringle Candle.
Wosk łączy w sobie mieszankę słodkiej, aromatycznej i kremowej wanilii z cytrusami oraz piżmem, które łączą się z syropem klonowym i drzewem sandałowym. Brzmi ciekawie, tym bardziej, że na sucho pachnie fenomenalnie! Idealnie wszystko jest wyważone, co powoduje go tak wyjątkowym i innym!
Gold & Cashmere jest przede wszystkim bardzo eleganckim zapachem i takim luksusowym. Niby delikatny a jednak posiada swoją moc, którą zaraża wszystko dookoła. Lekko słodki, lekko pudrowy, nawet lekko pikantny a za chwilę orzeźwia swoją kwaskowatością. Jest zmienny i niezdecydowany! Intensywny i otulający! Idealny na przywitanie gości oraz idealny by usiąść sobie samemu z lampką wina i popatrzeć na niebo otulone gwiazdami. W tym wypadku konieczność jest posiadanie dużego słoja jak nie dwóch! Zdecydowanie mój ulubieniec!
Cena : 12zł
Dostępność: Goodies
Pozdrawiam,
Czuję, że ten zapach bardzo by mi sie spodobał :)
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam wosków. Myślę, że ten zapach by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńjakoś latem nie sięgam po woski, ale zapach na jesień idealny
OdpowiedzUsuńMyślę, że zapach mógłby mi się spodobać.
OdpowiedzUsuńBędę musiała też sobie zamówić, bo zapach wydaje się świetny ;)
OdpowiedzUsuńMam duży słoik w tym zapachu i uwielbiam.
OdpowiedzUsuńTakie nuty myślę, że by mi się spodobały, jednak woski i świece raczej częściej u mnie goszczą jesienią i zimą :)
OdpowiedzUsuńO to musze go miec, totalnie moj zapach i zapach mojego domu :*
OdpowiedzUsuńLatem nie sięgam po woski i nie palę ich. Gorące dni nie sprzyjają zapachom w domu, lubię świeże powietrze
OdpowiedzUsuńOj to chyba nie jest zapach dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJa latem zapominam o woskach, ale w sumie mi przypomniałaś i dziś sobie zapalę. Ten musi pięknie pachnieć ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie zapachy ;)
OdpowiedzUsuńJa wolę świeże i delikatne zapachy.
OdpowiedzUsuńLatem rzadko odpalam woski, a jeśli już, to takie świeże, owocowe, w tropikalnym i wakacyjnym klimacie ;)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie opisujesz zapachy :)
OdpowiedzUsuńTeż go polubiłam :)
OdpowiedzUsuńależ dawno nie miałam wosków, muszę zacząć robić zapasy na jesień, ten wpisuję na listę
OdpowiedzUsuńOj, to wersja nie dla mnie. Nie lubię ani pudrowości, ani wanilii, ani utulenia. A tutaj miks wszystkiego.
OdpowiedzUsuńmoże się w końcu zabiorę za zamówienie :D muszę go sprawdzić!
OdpowiedzUsuńLepszej recenzji napisac nie mogłaś! Juz go pragne :D
OdpowiedzUsuńnie znam tego zapachu, ale nie powiem kusi mnie ;)
OdpowiedzUsuńWanilia uwielbiam polubiłabym pewnie ten zapach
OdpowiedzUsuńTen zapach zapisuję - muszę go mieć!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Nie miałam go, ale wąchałam ;)
OdpowiedzUsuńTo jeden z moich ulubionych wosków.
OdpowiedzUsuńKocham takie zapachy :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu i tak naprawdę, to mam spore zaległości w woskach KC czy YC :D
OdpowiedzUsuńO brzmi bardzo ciekawie, ja ostatnio nie paliłam wosków.
OdpowiedzUsuń