Tym czasem dzisiaj mam dla Was krem od Apis, który czekał również bardzo długo na swoją kolej aż w końcu się doczekał i używania i recenzji. Zapraszam!
Apis – Arbuzowe Orzeźwienie – nawilżający krem do twarzy z arbuzem i kwasem hialuronowym
Skład i od producenta:
Konsystencja kremu jest standardowa, o lekko różowym zabarwieniu i zapachu .... na pierwszy "węch" czuję arbuza, jednak nie jest to soczysty i skąpany słońcem owoc. Miły, przyjemny dla nosa, ale szybko się ulatnia po nałożeniu na skórę.
Arbuzowe orzezwienie posiada bardzo ciekawe "wnętrze". Ekstrakt z arbuza, kwas hialuronowy, kolagen morski i proteiny jedwabiu napawają nadzieją, na lepszy wygląd skóry. Zarówno zawartość filtrów UVA/UVB (SPF15), mają za zadanie chronić ją przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym, którego teraz coraz więcej. Czy te zacne składniki sprawdziły się na mej skórze?
Na początku myślałam, że krem będzie za ciężki dla mojej skóry, pierwsz testy sprawiły, że miałam mylne wrażenie. Krem bardzo syzbciutko się wchłania, niewelując na twarzy suchość skóry, którą miałam po użyciu a raczej wykończeniu żelu Cleanique, którego nie polecam!! Jak dla mnie jest to mega plus, bo jak dotąd tylko olejki sobie z tym radziły. Kosmetyk nie zapycha, nie podrażnia i nie roluje się, więc kobiety możecie spokojnie używać go pod makijaż. Co też zauważyłam, że Arbuzowe orzezwienie lekko matuje cerę. Dla mnie to jest efekt niekoniecznie pozytywny, gdyż nie mam tłustej cery i uczucie " matowieni" nie leży mi , ale to taka ciekawostka, może którejś z Was się przyda ;)
Po dłuższym stosowaniu, a nawet mogę rzec, że wykończeniu kosmetyku, mogę śmiało Wam go polecić. Jest to krem o dobrym, naturalnym składzie, nawilżenie jego jest równie zadowalające, aplikacja przyjemna i wydajność oszałamiająca. Jak się komuś znudzi tak długaśne używanie, można popieścić nim ciało zarówno swoje ewentualnie mężczyzny - nie koniecznie swojego haha ;)
Cena: ok. 13-15 zł
Dostępność: on - line, hurtownie kosmetyczne
Używałyście kosmetyków APIS??? Macie swoje ulubione i sprawdzone??
Pozdrawiam,
MAGDA
Jak widzę arbuza, to od razu mam ochotę wypróbować
OdpowiedzUsuńPolecam masło do ciała z minerałami z morza martwego tej marki - rewelacyjne nawilżenie i skład !:) Jak zobaczyłam w Twojej recenzji arbuza to już byłam zachęcona, ale skoro matuje skórę to nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja mam apis na zajęciach kosmetycznych ... dopiero zacznę przygodę z tymi kosmetykami :)
OdpowiedzUsuńWygląda interesująco :) Fajnie, że też lekko matuje. Chętnie bym go wypróbowała :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię arbuzowe kosmetyki choć raczej takie do ciała:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co arbuzowe, więc chętnie go kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńja mam problem z tanimi kosmetykami do twarzy...jakoś tak mam wrażenie, że zrobią mi kuku, no bo w końcu skądś ta niska cena się wzięła i zazwyczaj jest to właśnie skład...
OdpowiedzUsuńkiedys używałam kosmetyków z apisu ale dla mnie byly średnie poza tym lubie zmieniac czesto kosmetyki szczególnie do ciała
OdpowiedzUsuńnie miałam nic z Apisu, ale tym kremikiem kusisz .... :)
OdpowiedzUsuńkonsystencja mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńPróbowałam używać produktów w tym zapachu, jednak nie są dla mnie.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty tej arki :) Kremik ciekawy i ten zapach :)
OdpowiedzUsuńbardzo zachęcający kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńFajny ten krem, ja jeszcze z tej firmy nic nie miałam
OdpowiedzUsuńNie miałam tego kremu, z zapachem arbuza mi nie po drodze więc chyba bym się nie skusiłam na ten zapach.
OdpowiedzUsuńnie znam tego produktu:/ nie miałam nic z tej firmy:/
OdpowiedzUsuńPewnie pachnie super :)
OdpowiedzUsuńKojarze szate graficzna - na pewno mialam kiedys cos z tej firmy ;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam arbuzowe zapachy :) Czuję się zachęcona, szczególnie ceną :D
OdpowiedzUsuńwiem, ze taka marka istnieje, ale nie miałam jeszcze żadnego ich kosmetyku, cena jest wyraźnie zachęcająca :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten krem,może kiedyś gdzieś go zobaczę :-) Kocham arbuza :-) :-P
OdpowiedzUsuńkosmetyki arbuzowe -w szczególności w formie balsamów do ciała i żeli do kąpieli to moje ukochane zdobycze! z apisu coś miałam, ale nie wiem co :P szkoda, że szybko ulatnia się zapach :( ale w sumie skoro nie zapycha to nawet krótki zapach jest tego wart <3
OdpowiedzUsuńmam sporą próbkę tego kremu, nie długo zacznę go używać, mam nadzieję, że u mnie tak samo dobrze się sprawdzi.
OdpowiedzUsuńLubię Apis, a szczególnie pewną odżywkę do włosów:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńW ostatnim czasie miałam masło do ciała o zapachu ARBUZA - nie powiem,bo złe nie było,ale niestety zapach odrobinę mnie mdlił.
OdpowiedzUsuńmmmmmm arbuz!!!!kazdy kosmetyk o tym zapachu uwielbiam!!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam arbuzowe kosmetyki. :)
OdpowiedzUsuńOoo chętnie go sprawdzę :) jestem ciekawa tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńChciałabym w końcu wypróbować jakieś kosmetyki Apis, jeszcze nie miałam okazji :)
OdpowiedzUsuńWszystko co ma związek z arbuzem jest po prostu dla nas! :D Kremik bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńNie znam marki, ale zapach arbuza uwielbiam i arbuza też. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNie znam marki, ale zapach arbuza uwielbiam i arbuza też. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię arbuzowe kosmetyki, więc chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale zapach arbuza bardzo mnie kusi ;) Chociaż szkoda, że krem jest taki wielki, jestem raczej oszczędna w nakładaniu kosmetyków :D
OdpowiedzUsuńCzytam i, czytam i muszę przyznać, że bardzo kusisz tym produktem, tym bardziej że wcześniej nawet o nim nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńChcę wypróbować :]
OdpowiedzUsuńNie znam marki, ale ten kosmetyk wygląda na bardzo fajny :) Ciekawa jestem zapachu :)
OdpowiedzUsuńmusze wyprobowac:D
OdpowiedzUsuńSłyszałam coś niecoś o tej marce ;)
OdpowiedzUsuń