czwartek, 7 czerwca 2012

L'OREAL Glam Shine 6H

Dzisiaj tak przegladałam swojego bloga i doszłam do wniosku, że nie mam recenzji szminek,błyszczyków plus ich realnych zdjęć na ustach. Więc żeby nie było smętnie i nudnie,że niby same kosmetyki pielęgnacyjne, to od dziś postaram się włączyć kosmetyki kolorowe plus jakieś moje makijaże, które uprzedzam , nie są profesjonalne, tylko moje " śmieszne" robótki.


Zaczne dziś od błyszczyka, którego uwielbiam ,

              L'OREAL GLAM SHINE 6H

















Błyszczyk ten kupiłam na lotnisku na "bezcłówce" i to warzyszy mi juz długi czas.

Posiadam kolor  303 EVERLASTING BEIGE - który jest delikatny brązik a nawet ciut wpada w malusi Nude.

Czym tak ważnym reklamuję się to mazidło, to efekt 6 godzinnego " bycia" na Naszych ustach. Czy to prawda?? A więc moje drogie 6h to lekka przesada, ale ze 4 spokojnie wytrzyma i to tez pod warunkiem, że nie za często będziemy coś jeść czy pić, wtedy to może z godzinke kolor jeszcze potrzyma. Myślę,że to i tak dobrze, bo rzadko się zdarza, żeby błyszczyki tak długo trzymały,albo ja jeszcze takich nie widziałam. Jak co to dajcie znać,żebym nie była do tyłu ;)))
Uwielbiam błyszczyki ,które się nie kleją, nie lepią i nie rolują i nie zasychają na ustach tworząc okropne linie. No i ten L'orealik spisuje się na medal jak dla mnie.
Po 5- 10 min od nałożenia błyszczyka, zasycha on na ustach ale w pozyywny sposób,gdzie pozostawia delikatna wartwę ochronną koloru. Czyli niby suchy a jest mokry. Błyszczyk świetnie nawilża usta, nie uczula i ma bardzo przyjemny delikatny zapach.
Glam Shine posiada delikatne drobinki, które łądnie rozświetlają usta i optycznie je powiększają.
Konsystencja nie za rzadka nie za gęsta, w sam raz, nie spływa z ust, co daje komfortu na długi czas.
Aplikator w kształcie serducha, pozwala Nam na swobodne, łatwe i równomierne nałożenie błyszczyka.
Opakowanie eleganckie, klasyczne iw sam raz do torebki.

Cena: -od 20zł( juz  z pzesyłką ) allegro, lub w drogeriach, ale ceny mogą być już wyższe.



**********************************************************************************



A  teraz obiecane kilka fotek mojego dzisiejszego oka, które mam nadzieję,że Was nie przestraszy. Uprzedam, że od czasu pierwszych kroków w malowaniu używałam tylko czarnej kredki, lub eyelinera i tuszu I TAK BYŁO DOBRE KILKAA LAT, teraz od czasu, kiedy to podpatruję inne blogowiczki ,które to talent mają fenomenalny postanowiłam pobawić się i z cieniami.
. No ale ryzykuje i pokazuję ;)








Użyłam :
-baza pod cienie Virtual,
- potrójne cieni Gosh Water Lily
- paletka Sleek Oh So Special,
- kredka do oczu NYX Milk,
- tusz do rzęs N.Y.C.
- eyeliner w żelu Sleek in Pot


Mam nadzieję,że wybaczycie mi jakość zdjęć, ale od słońca nie dało się lepiej ;((


Pozdrawiam,

Magda

21 komentarzy:

  1. blyszczyk ladnie sie prezentuje;))

    zapraszam do mnie;)

    OdpowiedzUsuń
  2. wolę bezbarwne błyszczyki :) ładniutka tęcza!

    OdpowiedzUsuń
  3. błyszczyk właśnie do mnie przemówił :D cuuudny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Makijaż bardzo ładny, taki idealny na lato :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przepadam za błyszczykami ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. BARDZO CIEKAWY MAKIJAZ,JA NIESTETY NIE MAM ODWAGI NA KOLOROWE OKO,BLYSZCZYK SWIETNY,CHOC NIE MOJ KOLOR

    OdpowiedzUsuń
  7. masz piękne usta, ah, takie pełne!
    ale z makijażem to musisz jeszcze sporo poćwiczyć...;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha sporo osób mi mówi że mam duże usta ;)
      a co do makijazu to dopiero Kochana raczkuje i wiem,że mi jezcze duzooo brauje by umiec go w miare poprawnie wykonać ;)

      Usuń
  8. śliczne usta :) mam kilka tych błyszczyków i bardzo je lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny makijaż!
    Kolor błyszczyka również bardzo mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję bardzo za życzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też mam ten błyszczyk i jestem z niego mega zadowolona, pierwszy raz kupiłam na ślub i też pięknie cały czas wytrzymał :)

    OdpowiedzUsuń
  12. nie umiem napisać czy dobry, miejmy nadzieję, że jest dobry:)
    mowa o kremie na rozstępy :) więcej o nim tutaj: http://mamamil.pl/produkty/krem_rozstepy
    błyszczyk ciekawy i piękny na ustach :) ach zazdroszczę tych ust ;p ja to wąskoustna ;D

    OdpowiedzUsuń
  13. kolor tego błyszczyka świetny!!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Prześliczny ten kolor błyszczyka, a Ty posiadasz ponętne usta...ach zazdroszczę moje są takie maleńkie ;P

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiałam kiedyś glam Shine ale nowe opakowanie w ogóle nie nie przekonuje. Powinnaś popracować nad estetyką zdjęć.

    Dodaje do obserwowaych i zapraszam do siebie o dietach i fitnessie:
    www.bycidealna.blogspot.com


    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. blyszczyk ma rewelacyjny kolor, musze sie za nim rozejrzec

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 My women's world , Blogger