"Nagonka" - Piotr Kościelny

 

Najnowszy thriller od autora takich bestsellerów jak "Łowca”, "Zwierz” czy "Dom”! We Wrocławiu napadnięto i zamordowano Jakuba - byłego partnera Bieleckiego. W tym samym czasie lekarze starają się uratować życie Moniki Warłacz i jej dziecka. Sikora z Bieleckim rozpoczynają poszukiwania zabójcy. Dokonują zatrzymania „Robsona”, z którym kiedyś związany był Jakub. W mieście dochodzi do kolejnego mordu. Tym razem ginie osoba narodowości romskiej. Sikora jest przekonany, że za tą zbrodnią stoi zabójca Kuby. Morderca umieszcza na murze cmentarza żydowskiego antysemickie napisy. W mieście wybuchają zamieszki wywołane fałszywą informacją, że za zabójstwami dzieci, które miały miejsce w ostatnim czasie, stoją przedstawiciele mniejszości żydowskiej. Wrocław kolejny raz mierzy się z seryjnym zabójcą. Śledczy muszą się spieszyć, zanim psychopata znów wyruszy na łowy… Piotr Kościelny nie zwalnia tempa, dając swoim czytelnikom to na co zawsze czekają: krwawe zbrodnie, nagłe zwroty akcji i bohaterów, których w prawdziwym życiu nie chcieliby spotkać na swojej drodze.

We Wrocławiu dochodzi do makabrycznych zbrodni. W tym samym czasie rozgrywa się dramatyczna walka o życie ciężarnej partnerki Komisarza Sikory, która niestety niesie fatalne skutki. Jego światłem w tunelu jest jego synek, o którego też  musi stoczyć walkę. Bielecki też dostaję bolesną lekcję od życia tracąc bliską osobę. Prócz osobistych dramatów mimo to Sikora i Bielecki próbują złapać seryjnego mordercę, przez którego we Wrocławiu wybuchają zamieszki.

Czy mieszkańcy Wrocławia odnajdą spokój ducha? Kto okaże się mordercą?

"Nagonka" to mocny thriller, który już od pierwszych stron może wprawić w osłupienie. Autor zafundował nam kolejną nieoczywistą zagadkę do rozwiązania, którą chętnie samemu próbuje się rozwiązać przewracając kolejne kartki książki. 

Wyjątkowa pomysłowość w budowaniu fabuły, tworzeniu scen budzących grozę, niebywałe tempo oraz połączenie dwóch jakże wyraźnych charakterów, to mocne punkty tej książki. Czeka Was szalone tempo wydarzeń, nieustanne zwroty akcji i mroczne tajemnice.

Tę książkę czytało się naprawdę dobrze, szybko i sprawnie. Uwielbiam historie, kiedy wkręcasz się się już na samym początku powieści, wiercąc się, gotując z ciekawości z mnóstwem pytań aż dopada Cię efekt otwartej buzi ze oczami pełnymi zdziwienia, że to już koniec i że to była nie lada wyprawa przez emocje, które warto było przeżyć wraz z bohaterami!

Polecam!

                                                  Pozdrawiam