wtorek, 26 września 2023

Bielenda Professional Soothing Face & Eye Cream łagodzący krem do twarzy i na okolice oczu

 

Czy Wam też ostatnio te dni mijaja jak przez palce? Dosłownie brakuje mi czasu na wszystko! Pocieszam się tylko, że wrzesień uraczył Nas jeszcze piękną, letnią pogodą bo inaczej byłaby jesienna chandra jak nic! No ale by Wam nie smęcić zapraszam na recenzję kolejnego produktu, który moim zdaniem zasługuje by znaleźć się na półce z kosmetykami TOP! W ostatnim boxie od Pure Beauty pojawił się krem łagodzący do twarzy i pod oczy od Bielenda Professional o którym dziś właśnie słów kilka!

"Łagodzący krem ​​do twarzy i pod oczy przeznaczony do skóry atopowej, skłonnej do alergii, wrażliwej, w trakcie kuracji retinoidami.

Działanie:
- łagodzi podrażnienia skóry
- intensywnie nawilża i regeneruje
- uspokaja skórę po zabiegu
- redukuje zaczerwienienia
- zmniejsza podrażnienia i uczucie pieczenia.

Składniki aktywne: Alantoina, Witamina E, D-panthenol, Olej kokosowy, Masło Shea.0% barwników, 0% substancji zapachowych"



A więc zacznę może od tego , że kremu używałam tylko i wyłącznie pod okolice oczu. Dlaczego? A no dlatego iż jestem w przekonaniu, że skóra właśnie tam jest bardziej delikatniejsza niż na całej twarzy i kosmetyk przeznaczony do tych obu celów jakoś mi nie podszedł. Oczywiście pierwsze dwa użycia zrobiłam tak jak producent zaleca ale moje odczucia spowodowały, że końcowym efektem było używanie kremu tylko i wyłącznie w okolicach oczu. 
I to była bardzo dobra decyzja. Bo raz , że kremu starcza na dłużej mimo iż jest wydajny, to efekty są naprawdę świetne mając skórę suchą w tych miejscach i z oznakami już niestety pojawiających się zmarszczek. Świetny pod makijaż, bardzo szybko się wchłania, nawilża, dzięki czemu można śmiało nakładać podkład, który nie roluje się podczas jego aplikacji. Krem fajnie wygładza skórę pod oczami, nie wysusza jej, daje bardzo przyjemne uczucie, odprężenia i regeneracji. Systematyczna aplikacja rano i wieczorem sprawia, że skóra wokół oczu staje się gładsza, bardziej napięta, zregenerowana i ukojona. Plus za wygodny i higieniczny dozownik, miłą i treściwą konsystencję, jedyny minus...to kremik mógłby jakoś też miło i przyjemnie pachnieć..o tak by pasować do całości ;)

Cieszę się, że w kolejnym boxie od Pure Beauty znalazłam kolejną perełkę, która zostanie ze mną na dłużej. Wam też polecam subskrypcję dzięki której co miesiąc świętujecie dzień "paczki niespodzianki" ;)


                                                             Pozdrawiam




3 komentarze:

  1. Super że jesteś zadowolona z tego kremu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię ich kosmetyki 😀

    OdpowiedzUsuń
  3. Krem wygląda naprawdę kusząco, szczególnie jeśli chodzi o jego skład. Mimo wszystko w wielu kremach jest tak dużo chemii, że kosmetyk robi się bardzo ciężki. A tutaj wydaje się, że praktycznie wszystko jest pozytywne dla skóry ;) Skoro tak dobrze działa u Ciebie pod oczy, to też będę musiała go wypróbować. Postaram się niedługo zamówić go gdzieś w Internecie. Akurat lubię próbować tego typu nowości, bo jednak idzie trafić na prawdziwe perełki, które zapewniają konkretne efekty jeśli chodzi o urodę.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 My women's world , Blogger