Natasza Socha - "Puszka Pandory" oraz "Ciećwierz"

Kochani dziś chciałabym Wam przedstawić twórczość Pani Nataszy Sochy. Jej świetne historie, sprawiają, że Jej lektury wciąga się dosłownie nosem. 

Puszka Pandory - opowiada o kobiecie, poznańskiej detektyw, która prócz zmiany partnera postanawia wzmorzyć śledztwo w sprawie morderstwa sprzed 10 lat. Argumentem do odnowienia sprawy jest siostra zamordowanego, która przychodzi do Klary z metalowym pojemnikiem po cukierkach, na który kobieta niespodziewanie natknęła się w antykwariacie, a który należał niegdyś do jej brata. Chęć poznania prawdy o losie brata towarzyszy dziewczynie przez całe życie i dzięki Klarze oraz jej nowemu partnerowi jest szansa na dokończenie sprawy.

Kto za tym stoi i czy detektywom uda się dowiedzieć, co stało się z  bratem dziewczyny? No i czy Pani Detektyw zaakceptuje w końcu swojego partnera?

Ciećwierz to skolei sprawa morderstwa dwóch starszych pań. Dom w którym doszło do zbrodni należał do starszej pani, emerytowanej nauczycielki, która kolekcjonowała cenne figurki z Ćmielowa oraz talerze ze znanych i cenionych Zakładów Porcelany Stołowej z Chodzieży. Do akcji również wkracza policjantka śledcza Florentyna, która równocześnie musi poradzić sobie z własnym dramatem - śmiercią męża oraz zagadką podwójnego morderstwa. Jakie będzie zakończenie śledztwa Florentyny? Powiem Wam tylko tyle, że zaskoczenie nie lada gratka...

Obie książki w mojej opinii należą do tych kryminałów o lekkim zabarwieniu. Mamy tu zgrabne książki, każda z nich na jeden wieczór, która chłonie Nasz czas i sprawia, że niby prosta sprawa staje się totalnym zaskoczeniem. Nie ma tu zbyt uwikłanych sytuacji, które snują się przez milion stron. Powieść zarówno jedna jak i druga jest godna uwagi, ponieważ fabuła całkowicie pochłania czytelnika, nic nie jest tu oczywiste i jednoznaczne, a poza tym wiele elementów akcji zaskakuje. W czasie lektury towarzyszyły mi jeszcze inne przemyślenia, dotyczące między innymi ludzkich priorytetów, wartości czy konsekwencji swojego postępowania. Jak dla mnie bardzo dobre lektury, zgrabnie skonstruowane fabuły, ciekawi bohaterowie, lekkie pióro autorki sprawiło, że mam ochotę na więcej ;)

                                                         Pozdrawiam,