Specjalna niskopieniąca formuła preparatu oparta na łagodnych substancjach myjących (nie zawiera mydła, SLES, SLS) zapewnia wyjątkowe bezpieczeństwo dla skóry wrażliwej, atopowej i skłonnej do alergii. Preparat delikatnie oczyszcza oraz pielęgnuje skórę, nie naruszając jej naturalnej bariery ochronnej.Bisabolol koi skórę, niwelując podrażnienia i zaczerwienienia, a gliceryna intensywnie ją nawilża.
Skład: aqua, glycerin,cocamidopropyl betaine, lauryl glucoside, betaine, PEG-120 methyl glucose dioleate, coco-glucoside, glyceryl oleate, bisabolol, parfum, lactic acid, citric acid, hydrogynated palm glycerides citrate, tocopherol, ascorbyl palmitate, lecithin.
Seria kosmetyków Oillan Baby ma słodkie opakowania. Poprzedzający kartonik jak również sama buteleczka z tym samym wizerunkiem, przedstawiająca bobaska pluskającego się w wannie ;) Kosmetyk obrazkiem pokazuje Nam do czego właściwie jest on przeznaczony.
Butelka jest odkręcana z otworem w środku, poprzez który dozujemy płyn. Konsystencja kosmetyku jest bezbarwna, lejąca, wodnista i bezzapachowa. Po wlaniu do wanienki nie pieni się i jest średnio wydajny.
Jakie jest działanie płynu? Zacznę od tego, że synuś na szczęście nie posiada problemowej skóry z czego się bardzo cieszę. W tym płynie jest to o tyle fajne, że przeznaczony jest on do mycia i kąpieli. Próbowaliśmy opcji zarówno jednej jak i drugiej. Jeśli chodzi o kąpiel. To jak wspomniałam, niestety bobaski, które czekają na bąbelki w wodzie to się ich nie doczekają. Kosmetyk w ogóle się nie pieni i po wlaniu do wanienki mam wrażenie jakbym myła dziecko samą wodą. Naniesiony na myjkę praktycznie działa takk samo, choć przy tejwersji delikatnie zaczął się pienić
Płyn nie podrażnia i nie uczula delikatnej skóry bobasków. Podczas mycia nie szczypie w oczy co dla mam i ich pociech jest bardzo istotne. Po kąpieli nie zostawia tłustego filmu ale daje przyjemnie nawilżoną skórę. Jednak i tak u nas nie obejdzie się bez dodatkowej aplikacji kremu w celu dodatkowego zabezpieczenia skóry przed wysuszeniem.
20 zł / 400 ml
Pozdrawiam,
Używam osobiście i jestem zadowolona;)
OdpowiedzUsuńlubię tą markę :)
OdpowiedzUsuńProdukty z Oillan jeszcze nigdy mnie nie zawiodły :)
OdpowiedzUsuńNo wlasnie, przy maluszkach mega wazne, aby nic nie podraznialo ;) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńNie mam małych dzieci, ale firmę kojarzę :)
OdpowiedzUsuńUżywaliśmy, bardzo fajny płyn.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście opakowania mają bardzo urocze :) Z pewnością polecę produkty bratu, który czeka na maluszka <3
OdpowiedzUsuńprodukty Oillan sama uwielbiam
OdpowiedzUsuńMamy ten sam płyn i stosuję go właśnie do wody, moje odczucia są podobne do Twoich.
OdpowiedzUsuńMarka bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńurocze opakowania :)
OdpowiedzUsuńmnie kosmetyki AA akoś nie kuszą :(
OdpowiedzUsuńskoro taki dobry to zapamiętam:)
OdpowiedzUsuńUżywaliśmy swego czasu do kąpieli dla naszej córki :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki tej marki i często po nie sięgam :)
OdpowiedzUsuńurocze opakowanie :) dobrze, że nie podrażnia skóry synka :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię produkty tej marki - stosowałam ich sporo i się zawsze sprawdzały :)
OdpowiedzUsuńSandicious