czwartek, 30 marca 2017

Wiaderka pełne soli .... do kapieli od Fitokosmetyk

Uwielbiam momenty kiedy to wieczorami zamykam się w łazience i ten czas dosłownie celebruję. Chwila dla mnie, tylko i wyłącznie. Wtedy dosłownie odpoczywam i relaksuję się w kąpielach wodnych. taka kąpiel u mnie to nie byle jaka. Zawsze do wanny mam swoje perełki, które wrzucam i to one nadają mi pełni szczęścia w moim relaksie. Jedną z nich jest sól do kąpieli, której bardzo często używam.nie zależnie od pory roku. Dzisiejsza propozycja  to tonizująca sól do kąpieli od Fitokosmetik.

100% Naturalna Pianka - Sól do kąpieli tonizująca pichtowa

 Naturalna Pianka- Sól do kąpieli stwarza atmosferę relaksu, rewelacyjnie zmniejsza stres i zmęczenie, tonizuje i wzmacnia odporność i chroni przed przeziębieniem. Skóra staje się elastyczna i miękka w dotyku. Sól zmniejsza napięcie mięśni co daje uczucie spokoju i wyciszenia.
Skład INCI : Maris Sal Arnica montana (Arnica) extract Abies Sibirica Needle oil Helianthus Annuus Extract Litsea Cubeba Fruit Oil Citrus Bergamia Leaf oil Sodium Coco-Sulfate Laminaria Saccharina Extract CI 15985
Sposób użycia: wsypać całość opakowania do wanny wypełnionej wodą o temperaturze ok. 37-38 stopni Celsjusza. Zalecany czas kąpieli to 15-20 minut.


Pierwsze na co można zwrócić uwagę to nietypowe opakowanie. Przeważnie sól mamy w wielkich pojemnikach tutaj mamy odwrotność. Nie dość, że malutka pojemność i to w formie powiedziałabym "wiaderka". Zgrabnie i sympatycznie to wygląda ale jak dla mnie mało praktyczne. Zwłaszcza dla osób, które często i gęsto używają soli do kąpieli  a to opakowanie producent zaleca tylko na jedno użycie .Myślę za to, że to fajna opcja np. komuś sprezentować owe wiadereczko, tak na wypróbowanie ;)



W środku opakowania mamy typową sól, niczego innego nie ma co się spodziewać. Choć w nazwie mamy, że jest to: pianka-sól, na jakiej to podstawie producent nazwał nie mam pojęcia. Do pianki to tej soli daleko, być może ze względu " wilgotności" soli? Nie wiem ale sól ta jest hmhmh jakby mokra, wilgotna, nie przypomina mi tych typowych soli, może stąd ta nazwa? Nie wiem, ale pianką to ona na pewno nie jest, zresztą sami widzicie ;)


Jeśli chodzi o zapach. Po iście pomarańczowym kolorze spodziewałam się przyjemnego, energetyzującego aromatu, który postawi mnie na nogi. Niestety dostałam leśną przygodę z szyszkami i jałowcem. Po wsypaniu ( ja wiaderko miałam na 2 razy) do wanny porcji, woda barwi się na pomarańczowo i ulatnia swój zapach. Czuć dość mocno aromat leśnego odświeżacza do powietrza. Dla mnie troszkę sztuczny i zdecydowanie wolę przyjemniejsze "klimaty".


Plusem jest fakt, że sól jest w 100% naturalna. Naturalna altajska sól na bazie olejku pichtowego ( stąd ten zapach leśny ).Olejek ten zwiększa elastyczność skóry, zwiększa mięśniowe natężenie, pozwala pozbyć się zmęczenia, zwiększa odporność oraz chroni przed przeziębieniem. Szczerze Wam powiem, że kupując sól do kąpieli nie spodziewam się cudów. Kupuję ją przede wszystkim za zapach i działanie odprężające i relaksujące. Obiecanki, że chroni przed przeziębieniem, ciężko stwierdzić po jednej czy dwóch kąpielach. W każdym razie zrelaksowałam się w leśnym klimacie i jest to czego oczekiwałam.


Jak dla mnie pichtowa sól tonizująca to taki średniaczek i na pewno o niej szybko zapomnę. Mało wydajna, zapach całkowicie nie mój. Kąpiel oczywiście była przyjemna ale nie mogę powiedzieć, że to za sprawą tego słodkiego wiaderka. Szkoda, bo liczyłam na lepsze efekty, może inny wariant zapachowy sprawdzi się bardziej?? Kto wie??

Cena: 12.90 zł/ 175 g.
Dostępność: bioika.pl



Pozdrawiam



11 komentarzy:

  1. Ja ja czasami ubolewam nad tym, że nie mam wanny:/

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak czy siak nie dla mnie te cuda bo nie mam wanny ;D A jak średniak to nie tak żal mi żej ej nie mam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapach raczej nie dla mnie ;P

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiedziałam, że Fitokosmetyk ma w ofercie sole :) Trzeba się skusić, bo lubię takie umilacze kąpieli :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapach nie do końca dla mnie trafiony. Wolałabym coś delikatniejszego i słodszego :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No zapach to dla mnie cos nieznanego ;) :) pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dlatego właśnie zostawiłam u nas wannę :) Do tego mamy miękką wodę z filtra z systemem kdf więc jest dodatkowa przyjemność z kąpieli :)

    OdpowiedzUsuń
  8. szkoda, że sól pichtowa nie pokazała się ciekawsza. ja teraz mam dwie z farmony

    OdpowiedzUsuń
  9. Właśnie może nie trafiłaś na zapach.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 My women's world , Blogger