Kochani jak u Was przygotowania do świąt?? Idą pełną parą czy jeszcze zwlekacie na ostatnią chwilę?? U mnie od tygodnia w kuchni wrze. Dlatego żeby troszkę odskoczyć od kulinarnych klimatów przedstawiam Wam kolejną porcję lakierów hybrydowych od
MakeAR.
Dzisiaj będą dwa kolory. Różne i to bardzo od siebie ale za to piękne, soczyste i jedne z moich ulubionych, po które chętnie będę sięgać.
Pierwszym z nich jest
nr. 533 czyli bardzo mocno krwista czerwień, która lekko zostaje przydymiona przez mieniące się drobinki. Co za tym idzie?? Jest to kolor idealnie nadający się na manicure świąteczny choć i nie tylko. Na początku wystraszyłam się tej dyskotekowej tafli, jednak na pazurach wygląda on obłędnie i tak elegancko.
Następna propozycja to
nr. 580. Spokojniejsza zieleń o pastelowym wykończeniu. Delikatny, stonowany w połączeniu z czerwienią nadaje manicure ciekawego akcentu. Dodam tylko, że przy tym odcieniu potrzebne są albo dwie grubsze warstwach albo trzy cieńsze, bo mogę pojawić się delikatne smugi.
Poniżej przedstawiam Wam prosty manicure z zużyciem obu kolorów. Na początku miałam myśl, żeby strzelić sobie wszystkie na czerwono. Jednak te drobinki, które mimo tego, że są piękne spowodowały, że w połączeniu z zielenią będzie tak lżej dla oczu.
Do świąt mamy jeszcze troszkę czasu, więc postaram się coś zmalować bardziej świątecznego, choć przyznam, że teraz z czasem to krucho, no ale zobaczymy.
Sama jakość lakierów dla mnie jest bardzo zadowalająca. Nie jestem profesjonalistów od manicure ale jako samouk i amatorka muszę stwierdzić, że
MakeAr ma naprawdę wysokiej jakości produkty. Po sam design buteleczki, która wcześniej chroniona jest przez kartonik, po dobrą, nierozlewającą się posiadanie płytce konsystencję I szeroką gamę kolorów.
Cena: 35zł
Pozdrawiam
oba kolory piękne!!! :-)
OdpowiedzUsuń533 to mój klimat. Cudowny. Przygotowania do świąt idą mi bardzo kiepsko. :/
OdpowiedzUsuń533 też mnie zachwycił:)
UsuńOba kolory piękne ! Ale ta mięta pochwyciła mnie za serce bardziej ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne lakiery :) Mnie ten 533 kojarzy się z limitką z Semilaka, chyba są podobne, prawda?
OdpowiedzUsuń533 piękny :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tej firmie lakierów hybrydowych :) Fajne, że widać na zakrętce jaki kolor jest w śroku :) Ta czerwień z drobinkami jest boska! Obserwuję i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory i duży plus za pokazanie realnego koloru lakieru na buteleczce :)
OdpowiedzUsuńten pistacjowy kolor jest mega! :)
OdpowiedzUsuń533 jest piękny, krwisty i iskrzący :)
OdpowiedzUsuńOba kolorki są genialne :)
OdpowiedzUsuńTa mięta !!!Ach czuję miętę :) hihih Buziaki :*
OdpowiedzUsuńpiękna jest ta mięta;)
OdpowiedzUsuńCZERWIEŃ bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńbardzo ladne:)
OdpowiedzUsuńco za rewelacyjne kolory
OdpowiedzUsuńŁadne kolory, ten miętowy ma piękny odcień :)
OdpowiedzUsuńAle masz piękne paznokcie!!! Zazdroszczę... PS. Nie przypuszczałam, że takie połączenie kolorów może tak fajnie wyglądać :)
OdpowiedzUsuńjeszcze ich nie znam, ale te zieleń bardzo trafia w mój gust :)
OdpowiedzUsuńOba kolory piękne. :)
OdpowiedzUsuńOba kolory są bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej marce :) Gdzie i za ile można kupić takie lakiery? Ten miętowy bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńCena to 35 zł a lakiery kupić na stronie producenta MakeAr ;)
UsuńFajne kolorki
OdpowiedzUsuńOba kolory śliczne :)
OdpowiedzUsuńSuper kolory. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCzerwień mnie nie przekonuje z uwagi na brokatowe wykończenie, za to pastelowa zieleń jest piękna.
OdpowiedzUsuńTen miętowy odcień kojarzy mi się z latem...
OdpowiedzUsuń