Kremów do rąk i balsamów to u mnie nie może zabraknąć zwłaszcza jesienią i zimą, kiedy to moje łapki mocno się przesuszają. Tym razem postanowiłam na balsam marki, której dobrze jest Wam znany czyli
Pat&Rub by Kinga Rusin. Ponownie gości u mnie seria z trawą cytrynową i kokosem. Wcześniej miałam mgiełkę do ciała, którą miło wspominam, tak teraz dzisiaj przedstawiam Wam balsam.
Opakowanie kremu zawiera 100 ml. produktu o dość gęstej i zwartej konsystencji. Trzeba pamiętać, żeby zużyć go w ciągu 6 miesięcy od otwarcia, inaczęj ląduje w koszu. Chyba nie muszę wspominać albo i muszę, że kosmetyki Pani Kingi Rusin zawierają 100% naturalnych składników.
Dodatkowo w produkcie znajdziemy :
- olej kokosowy* - nawilża, wygładza, łagodzi
- masło awokado* – natłuszcza i regeneruje i chroni
- olejek z trawy cytrynowej* – odpręża, poprawia wygląd skóry,wygładza ją i oczyszcza
- ekstrakt z cytryny* – rozjaśnia i odkaża skórę
- masło z oliwek* – wygładza i koi
- kwas hialuronowy* – nawilża i chroni
- naturalna witamina E* – wygładza, ujędrnia, natłuszcza i nawilża
- inne roślinne substancje natłuszczające i nawilżające*
*surowce naturalne i z certyfikatem ekologicznym (źródło patandrub.pl)
Aplikacja produktu jak dla mnie jest świetna dzięki dozownikowi, który posiada. Wystarczy jedna pompka by móc spokojnie nawilżyć całe dłonie. Jak już wcześniej wspomniałam krem posiada dość treściwą konsystencję dzięki czemu jest bardzo wydajny oraz od razu można wyczuć, że kosmetyk spełni swoje zadanie.
Jego zapach to istna uczta dla nosa bądz tez męka. Zależy kto co lubi. Jest to seria relaksująca - mega intensywna moc trawy cytrynowej w połączeniu z kokosem daje naprawdę nie lada gratkę. Mi nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, uwielbiam jak dłonie pachną przez długi czas.
Jeśli chodzi o działanie. Posiadam bardzo suchą skórę zwłaszcza na dłoniach, więc u mnie potrzebne jest dogłębne nawilżanie. Balsam
Pat&Rub już podczas masowania dłoni idealnie je natłuszcza powodując, że skóra jest natychmiastowo ukojona. Kosmetyk bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Krem stosuję zarówno w ciągu dnia jak i na wieczór. Rano dłonie są bardzo aksamitne, cudownie nawilżone, uczucie tak miękkich i odżywionych raczek to ja dawno nie miałam.
Kosmetyki
Pat&Rub spokojnie zasługują na pochwałę. Kolejny raz mnie nie zawiodły. Choć na upartego mogłabym się przyczepić do ciut wysokiej ceny. Nie każdego stać na krem do rąk o wartości 40zł. Jednak za coś trzeba płacić. Choć na stronie on - line sklepu często są promocje i rabaty, z których naprawdę warto skorzystać, tym bardziej, że kosmetyki dają radę nawet z tą najbardziej wymagającą skórą.
A jakie kosmetyki u Was sprawdzają się jesienią?
Pozdrawiam,
Myślę ze połączenie mojego ulubionego kokosa i trawy cytrynowej mogłoby mi się spodobać. Moim ulubionym kremem jest TBC z olejem konopnym...Chociaż akurat jego zapach do najlepszych nie należy 😉
OdpowiedzUsuńLubię zapach tej serii:)
OdpowiedzUsuńBaardzo polubiłam ten krem 😀
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach tej serii. <3
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś sobie pozwolę na taki krem, bo brzmi fajnie :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam kosmetyków tej firmy a szkoda :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zapach :)
OdpowiedzUsuńteż mam suche dłonie z natury, fajnie, że krem się sprawdził, jest często chwalony
OdpowiedzUsuńKremu do rąk nie miałam, ale znam tę serię i w sumie lubiłam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie nuty zapachowe, pewnie by mnie niesamowicie relaksował <3
OdpowiedzUsuńO zapach byłby idealny dla mnie :)
OdpowiedzUsuńhttp://luksusowezycie.pl/
Nie miałam nic tej marki, ale chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńNie miałam nic tej marki, ale chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńkusisz kusisz...
OdpowiedzUsuńMiałam go, jednak lepiej sprawdziły się u mnie inne kremy do rąk, np. Evree.
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie zapachowe.
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele pozytywów o marce i o ich kosmetykach, ale jakoś nigdy jeszcze nic nie miałam. Podoba mi się bardzo przyjemny skład:) Ja stosuję krem z Emolium, bo też mam suchą skórę i daje radę;)
OdpowiedzUsuńtrawa cytrynowa i kokos to moje ulubione nuty zapachowe w kosmetykach, więc chętnie wypróbowałabym i ten krem!
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach tej serii kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńKremy do rąk przede wszystkim muszą pachnieć i dobrze się wchłaniać !
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu i szczerze, nigdy nie miałam kosmetyków tej marki :-)
OdpowiedzUsuńZa tym zapachem nie przepadam, zdecydowanie bardziej wolę żurawinę:)!
OdpowiedzUsuńlubilam ich kremy
OdpowiedzUsuńPierwsze słysze o tym produkcie :o
OdpowiedzUsuńPs. przepiękna świeczka w kształcie serduszka :))
Uwielbiam ten zapach, mam krem do rąk z tej serii i jestem zadowolona, ogólnie Pat&Rub mają ciekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńZapach jak dla mnie idealny :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kremy do rąk P&R, mają idealną konsystencję!
OdpowiedzUsuńto fakt, idealnie nawilża :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji stosować kosmetyków tej firmy.
OdpowiedzUsuńmam ten krem w innej wersji zapachowej i fajnie mi się spisał właśnie na zimę :)
OdpowiedzUsuńMaialam już kiedyś coś z tej marki i świetnie się sprawdzaly te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki tej marki. Zapachy i działanie mają cudowne .
OdpowiedzUsuńTej marki jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ich krem do rąk ale wersja żurawina i cytryna. Jak najbardziej sprawdził się u mnie :)
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie produkty z tej firmy, jeszcze nic nie miałam. Zapach na pewno nie dla mnie, nie cierpię kokosa!
OdpowiedzUsuńMiałam i uwielbiałam nawet mój mąż mi go podkradał.
OdpowiedzUsuńMiałam balsam do ciała z tej gamy zapachowej i uweilbiałam go właśnie za zapach. Jeśli chodzi o działanie, to żaden z produktów tej marki mnie nie zachwycił.
OdpowiedzUsuń