Perfumy to chyba mój kosmetyk nr.1 . Nie wyobrażam sobie życia, dnia bez nich bez ulubionego zapachu i bez pięknych flakonów w moim pokoju i łazience. Sam ich wygląd sprawia, że poprawia mi się humor i gdyby ktoś mnie zapytał bez jakiego kosmetyku nie mogłabym żyć to właśnie byłby to perfumy!!!
Dolce & Gabbana to marka perfum, które jako jedna z pierwszych zagościła w moim domu. Słynne
Light Blue, które większość z Was pewnie zna a dzisiaj przestawiam troszkę mocniejszą propozycję czy
The One. Od eleganckiej i luksusowej buteleczki po sam cudowny i urzekający zapach.
Nutami głowy są liczi, mandarynka, brzoskwinia i bergamotka; nutami serca są lilia, Śliwka, jaśmin i konwalia; nutami bazy są ambra, piżmo, wanilia i wetyweria.
Polączenie brzoskwini, lilii, jaśminu, wanilii oraz piżma daje naprawdę nietuzinkowy zapach.
The One należy do kategorii świeżych zapachów. Jednak jak dla mnie są one troszkę za intensywne jak na świeże nuty. Nie to, żebym narzekała bo ja osobiście lubię ciężkie i mocne akcenty, chciałabym tylko przestrzec osoby przed zakupem by nie spodziewały się samego powiewu lilli czy innych kwiatów;)
The One od Dolce & Gabbana to propozycja chyba dla większości kobiet. Zapach ich jest bardzo ciepły, otulający, lekko pudrowy. Idealny na dzień jak i na wieczór, zarówno zimą jak i latem. Ekstrawaganckie, bogate, kuszące i bardzo kobiece. Spokojnie mogą sięgać po nią wszytkie Panie. Co do trwałości perfum to oczywiście
DG spisał się na medal. Standardowo cały dzień cieszę się ulubionym zapachem, który co chwila zmienia swój pachnący ogon.
A Wy Kochani jakich perfum aktualnie używacie???
Pozdrawiam
mam próbkę :D ale czeka :D
OdpowiedzUsuńMiałaam kiedys ten zapach- dostalam w prezencie-ale nie przypadl mi do gustu, jedyne co bardzo mi sie podobalo to ich trwalosc. :) Za to bardzo lubie D&G Light Blue :) Albo 007- Bonda :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :) reaguję na każdą obserwację:)
vademecumpiekna.blogspot.com
Używam teraz Lambre Elise:)
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńPiekne, uniwersalne zapachy dla kazdej kobiety - to lubie ;) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńSuper :D Jak będę następnym razem w drogerii to powącham :D Mój ulubieniec to Giorgio Armani Si
OdpowiedzUsuńJa ją uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńKiedyś je wąchałam i nie podobały mi się, ale teraz tak patrzę, że mają nuty, które uwielbiam, więc może powinnam je jeszcze raz wąchnąć? :) Swoją drogą - wiele perfum zawiera cytrusy, bergamotkę, jaśmin, wanilię i piżmo. I pomyśleć, że wystarczy dodać nieco innych nut, żeby zapachy tak bardzo się różniły. :)
OdpowiedzUsuńobecnie używam Just R. Cavalli. Myślę że ten zapach mógłby mi się spodobać.Zdjęcia zjawiskowe.
OdpowiedzUsuńMuszę sobie koniecznie sprawdzić ten zapach :)
OdpowiedzUsuńJa najchętniej sięgam po Euphorię CK, już od lat :)
chyba moja mama ma ten zapach:)
OdpowiedzUsuńJa w ogóle tego nie znam! Teraz mam kilka od Yves Rocher, ale one nie są trwałe, po prostu mi je dali w gratisie to wzięłam :)
OdpowiedzUsuńMam teraz Comme une Evidence, nawet je lubię i jakieś Neroli oraz wodę Bez.
To zapach mojej mamy. Na nikim innym nie leza tak dobrzebjak wlasnie na mnie. No, z pewnoscia nie na mnie. A szkoda
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie, będę musiała go niuchnąć jak będę w drogerii :)
OdpowiedzUsuńMocne zapachy to coś zdecydowanie dla mnie. ;] Jestem ciekawa, jak pachnie w rzeczywistości.
OdpowiedzUsuńpołączenie kwiatów i wanilii to dla mnie ideał. muszę poznać ten zapach, piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńO ja też uwielbiam perfumy :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale na pewno by mi się spodobał ten zapach :)
Nie znam tego zapachu, ale Light Blue długo gościł na mojej skórze. Z Twojego opisu wynika, że ten także mógłby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tego zapachu, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMiałam próbkę tego zapachu i bardzo mi sie spodobał :) aczkolwiek znalazłam juz swój ulubiony zapach i chyba długo go nie zmienię :D
OdpowiedzUsuńznam zapach i dla mnie jet cudny :)
OdpowiedzUsuńNie znam zapachów tej marki, na co dzień wybieram raczej mgiełki zapachowe, mam też jeden zapach, który jest na mojej półce zawsze, to ciężki i słodki, klasyczny Tresor.
OdpowiedzUsuńFajnie tu wszystko jest opisane.
OdpowiedzUsuń