
Ten post piszę w ostatni dzień wakacji, niestety! Jak to mówią co dobre szybko się kończy. Dziś chciałabym Wam przedstawić kosmetyk, który towarzyszył mi przez prawie całe wakacje. Jako, że wybraliśmy się na długi urlop do Bułgarii, to siłą rzeczy trzeba było zapakować do torby produkt, który przydaje się w sytuacjach awaryjnych ( intymnych). Baseny, jacuzzi, morze, częste wizyty mogą choć nie...