Glamour Heaven - to najnowsza edycja magicznych pudełek od Pure Beauty. Dlaczego magicznych...a no z wielu powodów. Po pierwsze - grafika, która z edycji na edycję zaskakuje coraz bardziej. Boxy wizualnie są tak piękne i urocze, że z każdym miesiącem i za każdym razem kiedy otwieram swój egzemplarz nie mogę się na Niego napatrzeć. Kolejna sprawa, to wiadoma i oczywista bo zawartość. Magiczna, bo nigdy nie wiem co skrywa w sobie, dopóki nie trafi w moje łapki. Jego wnętrze za każdym razem rozpieszcza mnie od stóp do głowy - DOSŁOWNIE! Dziś prezentuję Wam kolejną wspaniałą zawartość, która urzeka już od odkrycia swojego wieka...
CLARENA Hyaluron 3D cream - krem do twarzy
Bardzo lubię kosmetyki CLARENA. Tutaj mamy krem do twarzy, który idealnie zda egzamin w okresie wakacyjnym. Produkt ma za zadanie zabezpieczyć przed ucieczką wilgoci ze skóry a zawarty w nim kwas hialuronowy chroni przed skutkami nadmiernych promieni słońca jak i kąpieli morskich a do tego utrzymuje nawilżenie przez 24 godziny. Cieszy mnie fakt, że jest to wersja travel, dzięki czemu zabiorę go ze sobą na wakacje!
PROFUSION Eyeliner Bright Light
No i tu się zaczyna zabawa na całego! Świetny eyeliner ,dzięki któremu możemy nadać makijażowi bardziej wyrazistego wyglądu. Co fajne, że eyeliner jest trwały o mega wakacyjnym, różowym ( neonowym) kolorze. Ma bardzo cieniutką końcówkę, która perfekcyjnie daje piękną linię i to już za jednym pociągnięciem. Czas więc na neonowe oko ;)
SENSIBIOMÉ krem do rąk
Marka mi totalnie nieznana. Mamy to prebiotyczny krem do rąk w składzie z olejem z kamelii japońskiej. Jego zadaniem jest odżywienie skóry dłoni jak też regeneracja ich oraz ochrona przed czynnikami zewnętrznymi. Moje łapki już się cieszą, bo ostatnio zrobiły się mocno przesuszone, sprawdzimy więc jak sobie poradzi ten kremik.
SANTA MONICA Pianka samoopalająca
Mamy tu kosmetyk must have na lato a raczej ciut lekko przed nim. Mowa o piance brązującej, która sprawi, że blade nogi mogą w tempie ekspresowym wyglądać niczym prosto z "Jamajskich Wysp". Jej beztłuszczowa formuła, szybko się wchłania, łatwo rozprowadza i pozwala na stopniowe budowanie idealnej opalenizny. Nie zostawia plam ani zacieków!
MAX FACTOR Tusz do rzęs
Tusz do rzęs marki Max Factor ma dać efekt pięknych o maksymalnej objętości rzęs. Co wyróżnia tą maskarę to fakt, że posiada obrotową szczoteczkę, którą można zmienić wedle preferencji. Kosmetyk jest łatwy w aplikacji, posiada trwałą i wodoodporną formułę a dzięki zawartości witaminy E, dodatkowo je pielęgnuje.
LIRENE Wygładzający olejkowy żel pod prysznic
Pierwszy raz spotykam się z olejkową formułą żelu pod prysznic. Wersja z opuncją ma bardzo intensywny zapach, który już w pudełku można było poczuć. Czuję, że prysznic z tym produktem będzie to istna uczta dla nosa i ciała. Mam nadzieję, że prócz pięknego aromatu kosmetyk doskonale będzie pielęgnował moją skórę.
RIMMEL Błyszczyk do ust
Błyszczyków nigdy dość! Tu mamy wersję Thrill Seeker. Kosmetyk wzbogacony jest w kwas hialuronowy oraz antyoksydanty które pięknie nawilżają usta. Dodatkowo jest mega owocowy i posiada spory aplikator, który sunie po ustach, pokrywając je taflą lustrzanego blasku.
STARS FROM THE STARS Odżywczo-rozświetlający balsam do ciała
Z marką Stars from the Stars ostatnio mocno się polubiłam. Jak dotąd żaden kosmetyk jeszcze mi nie podpadł. Każda propozycja to dla mnie bardzo miłe wspomnienie. W tym boxie znalazłam balsam, który prócz odżywienia ma też wspaniale rozświetlić skórę pozostawiając ją gładką i miękką w dotyku. Cała ta magia spowodowana jest przez obecność wegańskich składników - rozświetlającego kamienia księżycowego, migdałów i masła shea! Brzmi kusząco!
Efektima Płatki pod oczy
Znane już chyba większości płatki pod oczy marki Efektima. U mnie nie tylko znane ale też i lubiane. Wersja z kurkumą i pietruszką też jest mi znana. Płatki są dobrze nasączone, nie spływają, zostawiają skórę rozjaśnioną, elastyczną i wygładzoną.
REGENERUM Trychologiczny peeling enzymatyczny do skóry głowy
Szczerze to jeszcze nigdy nie miałam okazji używać tego rodzaju kosmetyku, więc ciekawa jestem jak się u mnie sprawdzi. Kosmetyk posiada formułę intensywnie oczyszczającą skórę głowy, dzięki połączeniu enzymu, kwasów i mocznika. Zwalcza oznaki łupieżu oraz zmniejsza przetłuszczanie jak i wypadanie włosów. Hmm coś dla mnie!
PROSALON Serum kolagenowe z kwasami omega 3-6-9
Rzadko pojawia się w mojej pielęgnacji włosów serum. Tutaj produkt marki Prosalon, ma zadanie wzmocnić strukturę delikatnych włosów, poprawić ich wygląd ułatwić rozczesanie oraz nadać połysk. By tego było mało, pomaga w ograniczeniu łamliwości jak i rozdwajania się końcówek. Plus za ochronę przed wysoką temperaturą!
HIMALAYA Rozświetlająca, micelarna pianka do mycia twarzy
Markę Himalaya znam już dobre kilka lat. Lubię ich produkty bo są po prostu wspaniałe. Tutaj mamy piankę rozświetlającą do twarzy. Zawiera ona organiczną różę oraz zioła, które podczas demakijażu sprawiają, że skóra staje się świeża, miękka, odmłodzona i promienna. Idealna dla każdego rodzaju skóry.
Tak właśnie prezentuje się najnowszy box od Pure Beauty. Kolejny miesiąc i kolejna edycja, którą uważam w 100% za udaną i wręcz doskonale dobraną do moich potrzeb. Czyżby ktoś czytał w moich myślach? Każdy z tych kosmetyków to wisienka na torcie, która cieszy najpierw oko potem "cała resztę". Ja się biorę za testowanie a Wy możecie napisać, co Wam najbardziej wpadło w oko ;)
Pozdrawiam,
Bardzo podoba mi się zarówno sama szata graficzna, jak i zawartość tego boxa. No cudo :)
OdpowiedzUsuńudanych testów ;D
OdpowiedzUsuńŚwietna zawartość, a kolor eyeliner'a prześliczny 😀
OdpowiedzUsuń