piątek, 19 stycznia 2024

Kiedy zakwitną oliwki" - Monika Michalak

 


"To ciepła opowieść o poszukiwaniu i odkrywaniu siebie na nowo. O otwieraniu się na drugiego człowieka. O miłości, której niestraszne są kilometry. To też próba zwrócenia uwagi na ekologię. Na to, jak człowiek bardziej lub mniej świadomie sprawia, że morskie stworzenia giną. To też zachęta, jak w poprzednich książkach autorki, by odwiedzić grecką wyspę i zweryfikować swoje wyobrażenia o niej.
Akcja toczy się wiosną, kiedy na Zakynthosie zakwitają drzewa oliwne, a nocą na plażę wychodzą żółwie, by złożyć jaja. Ciekawostką, która stanowi kanwę tej powieści, jest to, że samice składają jaja na tej samej plaży, na której się urodziły. Zawsze. Trochę jak ludzie, którzy wcześniej czy później – chcą wrócić do domu.
W tej scenerii, przy akompaniamencie szumu Morza Jońskiego, pomiędzy dwojgiem ludzi z zupełnie innych światów narodzi się uczucie."


Zakhyntos...to tam zabiera Nas autorka swojej powieści, w której główną rolę grają Aurelia i Jorgos oraz ich rozterki miłosne. Ona - piosenkarka, która ucieka na wyspę po nieudanym związku by zapomnieć o bólu. On - właściciel prywatnego domu, w którym zatrzymała się Aurelia, też z ranami na sercu. Ta dwójka walczy nie tylko o swoją przyszłość, ale również ze swoją przeszłością. Dzięki swojej obecności ich życie nabierze innego koloru...ciepłego, słonecznego niczym kwitnące oliwki.  Czy twa dwójka ma szansę na wspólną przyszłość? Czy zaryzykują i dadzą sobie szansę na miłość? 


Na początku przyznam się szczerze miałam problemy z wciągnięciem się w historie, na szczęście w miarę upływu kartek zaczęłam chłonąć książkę aż do ostatniej strony.. Prócz przyjemnego wątku miłosnego mamy ciekawe opisy wyspy, które dodają smaku całej książce i sprawia, że robi Nam się cieplej i mamy wrażenie, że sroga zima za oknem to tylko Nasze złudzenie. Choć chwilowe ale piękne jest się móc przenieść w tak słoneczne greckie klimaty.
Cieszę się, że mogłam przeczytać ,,Kiedy kwitną oliwki''. Bardzo fajna książka na wieczory  ale i nie tylko. Lekka, przyjemna, pokazująca siłę miłości, prawdziwe emocje, cudowne krajobrazy Zakynthos.
Lektura godna polecenia :)



                                                                       Pozdrawiam,



1 komentarz:

  1. Zapowiada się na przyjemną historię. Dawno nie wybierałam takich powieści

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 My women's world , Blogger