CD Kosmetyki Bliskie Naturze
Dezodorant roll-on Lilia Wodna
Roll-on Lilia wodna poszedł w użycie jako pierwszy. Po mojej przygodzie z Ziają Activ,która zostawia mega białe plamy, nie wierzyłam w zapewnienia producenta, który obiecuje właśnie ich braki. No ale nic innego nie pozostało jak po sięgnięcie po buteleczkę. Buteleczka standardowa jak roll-on tylko, że jest w szklanym wydaniu. Konsystencja wodnista, bezbarwna o pieknym zapachu. Zapach ten bardzo dobrze pamiętam z czasów, kiedy tylko co otworzyli Rossman, a ja kupiłam sobie pierwszy tam kosmetyk bodajże też był to roll - on, tylko innej marki. Wracajac do Lilli wodnej - piękny, delikatny, odżwieżający zapach, który pozostaje na skórze przez długi czas.
Po aplikacji oznajmiam, że nie zauważyłam żadnego pieczenia, żadnego dyskmfortu. Bardzo szybko wchłania się w skórę i można zakładać ciuszki. Co ważne, naprawdę nie zostawia białych plam, nawet tyci tyci, ani śladu po roll- on'ie. No i najważniejsze, pocenie się przy nim, to zjawisko nieosiągalne!!! Utrzymuj naturalne pH dla skóry i cieszę się świeżutki paszkami przez cały dzień!!! Mega, pełen zachwyt tą małą buteleczką, która od prostego wyglądu, po zapach i działanie skradła moje serce!!!
Deo atomizer Lilia Wodna
Dezodorant rewelacyjnie odświeża,jego bezbarwna konsystencja również nie zostawia śladów nawet na czarnym ubraniu a to dzięki zerowej zawartości wszelkich barwników. Mgiełka nie podrażnia, nie uczula, za to rewelacyjnie pachnie i jest mega wydajna!!
Kosmetyki marki CD do jakiegoś czasu były mało znane, przynajmniej ja o nich nie słyszałam. jednak po testach, koniecznie trzeba je rozpromować pocztą pantoflową, dla tych co mają problemy z utrzymaniem naturalnego pH. Składniki roślinne, brak soli i aluminium, zero silikonów, parabenów nie testowane na zwierzakach, czyli Kosmetyki Bliskie Naturze!
atomizer - ok. 11-13 zł / 150ml
Znacie markę CD jeśli nie to zapraszam na stronę internetową, ewentualnie na zakupy do Hebe ;)
Pozdrawiam
szkoda, że nie mam dostępu do tych kosmetyków
OdpowiedzUsuńPozostaje Ci opcja on-line ;)
Usuńmam i aktualnie je testuje :) na upały rewelacja :)))
OdpowiedzUsuńZe mną zostaną nawet jeśli zabraknie upałów ;)
UsuńJutro wybieram się do Hebe -już wiem co kupię :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się - to chyba najlepsze dezodoranty na naszym rynku.
OdpowiedzUsuńooo marka mi nieznana:) ale jak działanie super to trzeba je poznać:D
OdpowiedzUsuńja wlasnie mam ziaje, ale strasznie podraznia..
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka ma i też jest zachwycona :)
OdpowiedzUsuńwww.izabielaa.blogspot.com
nie znam tych kosmetyków
OdpowiedzUsuńNiedługo wybieram się do Niemiec, więc muszę się przyjrzeć produktom tej marki ;)
OdpowiedzUsuńDobrze, że napisałaś, że można je spotkać w Hebe bo na nie ochotę:)
OdpowiedzUsuńja ostatnio używa blokera, jeszcze nie miałam niczego z CD ale mam coraz większą chęć na te kosmetyki.
OdpowiedzUsuńnie znam tych kosmetyków ale jestem skuszona Twoim opisem ;)
OdpowiedzUsuńJak będę w sklepie i spotkam ten duecik to chętnie się w niego zaopatrzę ;)
OdpowiedzUsuńMuszę kupić :)
OdpowiedzUsuńCzytałam o tych dezodorantach bodajże wczoraj- kolejny hit blogosfery się szykuje ;) Strasznie się dzięki Wam nakręciłam na ten atomizer, muszę czym prędzej gnać do Hebe :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę te produkty, ale jak widzę warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji używać kosmetyków tej marki, ale z przyjemnością wypróbuję polecany przez Ciebie roll-on, jestem bardzo ciekawa jak się u mnie sprawdzi.
OdpowiedzUsuńZupełnie nie znam tej marki - czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńMuszę kupić :)
OdpowiedzUsuńJak będę kiedyś w Hebe to sobie kupię :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele ciekawych opinii o tych produktach, sama jednak nie miałam nic. :)
OdpowiedzUsuńW sumie... ja bym chyba az tak pocenia się nie blokowała, żeby "wcale"... Bo to naturalne, fizjologiczne mechanizmy, które są potrzebne - oczywiscie nie w nadmiarze ;) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńTaki roll-on byłby dla mnie idealny o ile by się sprawdził. Niestety nadmierna potliwość to u mnie rzecz rodzinna. W takie upały dosłownie się ze mnie leje co jest krępujące głównie w pracy. Szkoda,że czytałam posta jak miałam blsko do Hebe bo bym kupiła :)
OdpowiedzUsuńBędę musiała je w końcu wypróbować. Trochę się boję tego, że bez soli aluminium może być nieskuteczny, no ale skoro sobie chwalisz to może jednak moje obawy są niepotrzebne :)
OdpowiedzUsuńOsobiście jeszcze nie miałam, ale jak pracowałam w drogerii to Panie, chętnie kupowały :)
OdpowiedzUsuńKilkakrotnie już słyszałam o tej firmie, ale nigdy nic z niej nie miałam. Muszę więc pomaszerować do Hebe ;)
OdpowiedzUsuńMarka nie jest mi całkiem obca, ale nie miałam okazji stosować ich kosmetyków. Dobrze, że się u Ciebie sprawdziły, u mnie podczas ostatnich tropikalnych upałów również wszystko zawodziło :(
OdpowiedzUsuń