Ecospa żółta mikronizowana glinka oraz olejek z pestek granatu
Od producenta:
Olej z pestek granatu zimnotłoczony i nierafinowany. Posiada działanie antyoksydacyjne i przeciwzapalne. Polecany do skóry dojrzałej jak i trądzikowej.
Pierwsze wzmianki o leczniczych zastosowaniach owoców granatowca właściwego pochodzą sprzed ponad 3 500 lat i co najmniej tak długo granat jest obecny w wielu kulturach jako symbol płodności i odradzania. Ponoć swoją urodę zawdzięczała mu po części Kleopatra, a według wielu biblistów to właśnie granat, a nie jabłko, był zakazanym rajskim owocem. Jeśli faktycznie tak było - można Ewę zrozumieć: wśród owoców nie ma on sobie równych pod względem odżywczych i leczniczych właściwości.
Przy zewnętrznej aplikacji olej z granatów stymuluje podziały keratynocytów i pogrubia naskórek, a także hamuje tworzenie nowych naczyń krwionośnych, co czyni go odpowiednim również dla osób z rosaceą.
Już w stężeniu 5% znacznie ogranicza powstawanie nowotworów skórnych.
Estrogeny i fitoestrogeny mają działanie ujędrniające i spłycają drobne zmarszczki.
Zastosowanie:
- odmładzające, przeciwzmarszczkowe i wygładzające dojrzałą skórę
- wzmacnianie ochrony przeciwsłonecznej
- jako antyoksydant
- wspomagająco w trądziku zwyczajnym i różowatym
- regenerowanie uszkodzonego naskórka
- pielęgnacja skóry suchej, łuszczycowej
Od producenta:
Kosmetyczna francuska glinka żółta przeznaczona jest do pielęgnacji cery mieszanej, normalnej, dojrzałej i pozbawiona jędrności.
Francuska glinka żółta to w 100 % naturalny produkt mineralny, po wydobyciu jest suszona na słońcu. Zawiera cenne mikroelementy i sole mineralne (między innymi wysokie stężenie żelaza co czyni z niej znakomity składnik preparatów regenerujących).
Glinka żółta posiada właściwości regulujące, delikatnie oczyszczające i remineralizujce. Minimalizuje pory i matuje skórę, a ponadto ma działanie przeciwzapalne i detoksykujące.
Zastosowanie:
Może być stosowana jako składnik kremów, lotionów i żeli do ciała. Po połączeniu z wodą (lub hydrolatem) tworzy gotową maskę do twarzy i całego ciała, którą można wzbogacić innymi substancjami (np. honeyquat lub zimnotłoczonymi olejami roślinnymi).
Glinkę otrzymałam w plastykowym, bardzo wygodnym pojemniczku, w którym mamy drobno zmielony pyłek jasnego koloru. Po rozprowadzeniu z wodą wyczuwalny jest delikatny , przyjemny zapach. Po nałożeniu glinki na twarz, nie można doprowadzić by wyschła, więc spryskiwałam hydrolatem. Po zmyciu jej możemy zauważyć , że skóra w dotyku jest gładsza i delikatniejsza. Na szczęście nie zauważyłam by glinka spowodowała mi zmatowienie, gdyż, nie posiadam tłustej skóry i nie ma zbytnio co matowić ale zostawia ją nawilżoną i oczyszczoną.
Po randce mojej skóry z glinką koniecznie na deser jest użycie tylko i wyłącznie przeze mnie olejku. To sprawia, że stawiam kropkę nad i i mówię, że nie ma lepszego duetu, by sprawić konkretny i dosknały relaks dla naszej twarzy. Fenomenalna cera, uspokojona, ukojona, świetnie zregenerowana. Skóra nabrała świeżego i zdrowego blasku. Nie cieszą mnie już inne maseczki, choć nie ukrywam, że też je od czasu do czasu używam. Nie mniej jednak glinka + olejek to moje Must Have w pielęgnacji. Jeśli chcecie mieć fantastycznie zadbaną i zdrową skórę, to szczerze polecam taki duet.
Cena glinki: 7.90 zł / 100 gr.
Cena olejku: 26.90 / 30 ml.
Dostępność: http://ecospa.pl/
Pozdrawiam,
MAGDA
Olej z wielką chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńZarówno glinki, jak i oleje, są stałymi elementami w pielęgnacji mojej twarzy :)
OdpowiedzUsuńChoć przyznam, że tych jeszcze nie miałam, ale cóż, kwestia czasu :D
Nigdy nie próbowałam glinek
OdpowiedzUsuńLubię takie duety ;D
OdpowiedzUsuńCaly czas sobie powtarzam, ze wyprobuje glinki i nadal mi z nimi nie po drodze ;)
OdpowiedzUsuńchetnie bym wyprobowala, dotychczas uzywalam tylko glinki zielonej :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam tej glinki, muszę to zmienić :) do tej pory miałam styczność tylko z białą ;)
OdpowiedzUsuńŻółtej jeszcze nie miałam, ale też zawsze używam glinki w parze z olejem :)
OdpowiedzUsuńLubię glineczki :) olejki mniej
OdpowiedzUsuńTego olejku jeszcze nie miałam :) Ostatnio króluje u mnie arganowy.
OdpowiedzUsuńduet fajny:D
OdpowiedzUsuńZnam glinkę zieloną z EcoSpa :)
OdpowiedzUsuńJak to jest możliwe, że ja tego oleju kompletnie nie znam? Musze koniecznie nadrobić! :)
OdpowiedzUsuńTen olejek z pestek granatu całkiem nieźle się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńOlejek z pestek granatu od dawna planuję kupić i zawsze ostatecznie do koszyka mi wpada jakiś inny :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak by u mnie się sprawdziła, fajnie, że oczyszcza, ja jednak lubię też jak i troszkę matowi :)
OdpowiedzUsuń