Jak Wam mija ostatni dzień karnawału? Lecicie gdzieś na balety czy raczej zostajecie w domku? Ja wybrałam opcję przytulnego zacisza w domu i postanowiłam napisać dla Was recenzję ;)
Pierwsza z nich to:
Bielenda - Bawełna Masło do ciała, skóra sucha i wrażliwa
OPIS PRODUCENTA:
Masło do ciała o lekkiej konsystencji i rewelacyjnej sile nawilżania to bezpieczny kosmetyk polecany do całorocznej pielęgnacji skóry suchej i wrażliwej. Zawartość MLECZKA BAWEŁNIANEGO, ALANTOINY oraz KWASU HIALURONOWEGO
zapewnia kompleksowe działanie: intensywnie nawilża nawet głębokie
warstwy skóry, delikatnie natłuszcza, wzmacnia i regeneruje skórę,
wygładza, przywraca jędrność i elastyczność. Koi, łagodzi podrażnienia.
EFEKT: Gładka, jędrna, doskonale nawilżona, wzmocniona skóra.
Podrażnienia i
szorstkość naskórka zredukowane. Uczucie napięcia i pieczenia skóry
zlikwidowane.
Moja opinia:
Masło do ciała od Bielendy już dawno mnie kusiło ale kiedy wpadło w moje ręce automatycznie stwierdziłam, że zostanie one ze mną na dłużej.
Do tej pory używałam wszelkich balsamów, ale teraz je odstawiłam na rzecz poznania masełek i ich cudownej konsystencji.
Nie jestem posiadaczką wrażliwej skóry ale suchej jak najbardziej i w tym celu sprawdza się idealnie. Po kilku dniach stosowania zauważyłam diametralną zmianę na mojej skórze. Nie jest już tak sucha i ściągnięta. Zwłaszcza okolice piszczeli, kiedy nie posmaruję balsamem czy olejkiem powstaje mi tzw. " rybia łuska" suchota , że pisać można. A teraz nie ma mowy. Skóra jest super nawilżona i bardzo miękka i przyjemna w dotyku.
Wchłania się dość szybko, nie pozostawia tłustej warstwy i jest całkiem wydajne.
Masło ma bardzo delikatny i przyjemny zapach. Dla tych, którzy posiadają perfumy Lancome Hypnose ( fioletowe), mogą sprawdzić,że masełko pachnie bardzo podobnie do perfum.
Konsystencja jest mniej treściwa niż w standardowych masełkach, bardziej przypomina balsam ale nie przeszkadza mi to wcale. Spełnia za to swoje zadanie idealnie .
Cena: ok 15 zł.
Pojemność: 200 ml.
BAWEŁNA 2-fazowy Płyn do Demakijażu oczu
Od producenta:
Dzięki specjalnej 2-fazowej formule skutecznie i całkowicie usuwa nawet najmocniejszy TUSZ WODOODPORNY. KERATYNA zawarta w płynie wzmacnia rzęsy, a KWAS HIALURONOWY nawilża oczy i cienką, delikatną skórę wokół nich, usuwa uczucie suchości oka. Koi, łagodzi podrażnienia, usuwa ślady zmęczenia oczu i obrzęki. Nie pozostawia tłustej warstwy.
Moja opinia:
Nigdy bym się nie spodziewała, że BIELENDA wyprodukuje coś tak skutecznego za tak małe pieniądze.
Fantastyczny płyn, który posiada dwufazową formułę. Oczywiście przy użyciu jest konieczność wstrząśnięcia by uzyskać jednolity płyn.
Po przetarciu nasączonym wacikiem oczu, makijaż znika jak za pomocą magicznej różdżki. Ciemne cienie, eyeliner jak i maskara z łatwością schodzą razem z wacikiem.
Nie podrażnia, nie uczula, ale też nie zauważyłam jakiejś rewelacji jeśli chodzi o odżywienie rzęs i przyznam się bez bicia,że nawet na to nie liczyłam.
Bezzapachowy, delikatnie zostawia lekko tłustą warstwę na skórze ale jest to plus w przypadku mojej cery, która ostatnio się przesusza. Oczyszczona i przy okazji delikatnie nawilżona ;)
Kosmetyk przede wszystkim skuteczny, tani, wydajny i bardzo łagodny.
Cena: ok 6 zł
Pojemność: 125 ml
Kosmetyki Bielenda bardo często i gęsto można spotkać w promocjach w Biedronce, Rossmanie czy innych drogeriach. Naprawdę polecam się skusić, bo warto. Płynem do demakijażu jestem szczerze troszkę oszołomiona, jego tak dobrym działaniem. Widziałam inne wersje dwufazówek, więc jak tylko wpadną w mój zasięg- będą moje ;)
Pozdrawiam
MAGDA
ale masło ma świetną konsystencje ! ♥ często będąc w biedronce widziałam je, ale jakoś przechodziłam obojętnie, muszę się skusić następnym razem ;p
OdpowiedzUsuńmasełko wygląda interesująco :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;*
masełko ląduje w koszyku przy okazji następnych zakupów - ciągle szukam czegoś odpowiedniego dla siebie. Miałaś może masło kakaowe Isany? Jestem ciekawa jak masełko Bielendy wypada na jego tle - Isanowym kosmetykiem jestem baaardzo rozczarowana.
OdpowiedzUsuńKochana powiem Ci tak, zraziłam się do peelingu Issany i wolę wydać te 3-4 zł więcej i kupić coś porządniejszego i solidnego, tym bardziej, jak jeszcze trafi się promocja.
UsuńPrzez przypadek wsadziłam o masło do koszyka w Tesco i wiesz co przepadłam :D Zapach cudowny, konsystencja idealna, wspaniała wydajność doskonałe wchłanianie jestem bardzo bardzo zadowolona. Jeszcze nie chcę się wypowiadać na temat nawilżenia choć już nie mam tak dużej rybiej łuski :P jak trzy dni temu zanim zaczęłam stosować ten kosmetyk :D Co do reszty rewelacja!!
OdpowiedzUsuńWarty jest tych zachwytów ;)
UsuńO Bielenda, nawet nie słyszałam o tym produkcie, ciekawie się zapowiedział. Przyznam, ze w Rossmanie nie zwracam uwagi na takie rzeczy, a jak widać fajne są :)
OdpowiedzUsuńNawet bardzo fajne ;) Skuś się, nie będziesz żałowała ;)
OdpowiedzUsuńZ serii bawełna miałam mleczko, nawet nawet, ale masło by się pewnie u mnie lepiej sprawdziło. Na dwufazówki poluję i poluję i nie mogę na nie natrafić, ostatnio tylko awokado widziałam :)
OdpowiedzUsuńMam obydwa produkty ;) Również jestem zadowolona ! :)
OdpowiedzUsuńteż mam ten płyn do demakijażu oczu i jestem bardzo zadowolona!
OdpowiedzUsuńmasełko bardziej mnie zainteresowało ;)
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie kupić sobie ten płyn dwufazowy :)
OdpowiedzUsuńoo;) Tanie nie zawsze znaczy złe:)
OdpowiedzUsuńtak, właśnei w biedrze są znowu te kosmetyki w promocji...muszę skusić sie na płyn dwufazowy ;)
OdpowiedzUsuńChyba masło do ciała znajdzie miejsce w mojej łazience, bo moja skóra jest fatalnie nawilżona, mogę smarować się co 10 minut a i tak będzie sucha :/
OdpowiedzUsuńMiałam z tej serii mleczko do ciała i zapach bardzo mi się spodobał tak samo jak działanie
OdpowiedzUsuńja miałam dwufazówke z awokado z bielendy z bawełną mnie troszke uczula:)
OdpowiedzUsuń