sobota, 29 kwietnia 2023

"Dziewczyna na niby" - Lucy Score

 


Harper miała wyjątkowego pecha, wiecznie coś jej się przytrafiało: niekiedy były to zabawne nieporozumienia, innym razem groziło jej poważne niebezpieczeństwo. Jednak mimo paskudnej przeszłości i nieprzychylności losu pozostawała życzliwą optymistką. Spontanicznie ruszała na pomoc każdemu, kto jej potrzebował, przez co często... pakowała się w kolejne tarapaty. Ten dzień był właśnie taki ? ale zakończył się zupełnie inaczej niż zwykle. Harper ocknęła się w ramionach wybawcy, który kilka minut wcześniej ocalił jej życie.

Luke, wybawca, był niewiarygodnie przystojnym facetem. Wszystko w nim było pociągające: od zielonkawobrązowych oczu, przez intrygującą tajemniczość, aż po zawód: był wojskowym. Drobna, śliczna blondynka, która bez wahania rzuciła się na pomoc napastowanej kobiecie, zwyczajnie mu zaimponowała.

W małym miasteczku wszyscy wszystko o sobie wiedzą. Nie inaczej było w Benevolence. Przeszłość i obecna praca Luke’a wykluczały jakąkolwiek stabilizację i szczęśliwy związek z kobietą. Przynajmniej Luke tak sądził, niektórzy twierdzili inaczej.

Luke i Harper postanowili sobie pomóc. On chciał uniknąć niechcianego swatania, ona potrzebowała czasu na zorganizowanie sobie nowego życia. Zgodziła się więc udawać dziewczynę Luke’a. Układ wydawał się idealny. Jednak niebawem sprawy zaczęły się komplikować. Jego czekała kolejna misja do Afganistanu, jej wciąż groziło niebezpieczeństwo. A przecież od początku było wiadomo, że to wszystko jest na niby...

Czy w miasteczku Benevolence znajdziesz to, czego szukasz?


"Dziewczyna na niby" to opowieść o młodej dziewczynie, która na drugie imię powinna mieć PECH. Harper mimo iż starała się unikać kłopotów to dziwnym trafem one wciąż ją znajdowały. Drugim głównym bohaterem jest Luke, niewiarygodnie przystojny żołnierz, jak się potem okazuje wybawca Harper. 
Tak naprawdę głównym motywem przewodnik książki jest udawany związek, co można wychwycić z samego tytułu powieści. Oboje bohaterów spotyka się w najmniej spodziewanym momencie i po pewnym czas swojej znajomości zawierają układ. Oboje będą udawać, że są w związku. Dzięki temu On uniknie niechcianego swatania a Ona czasu...którego bardzo potrzebowała by na nowo i po swojemu ułożyć sobie życie.
Akcja książki dość szybko nabiera tempa. Między głównymi bohaterami dość szybko zaczyna się dziać. Autorka bez zbędnym wstępów wprowadza Nas w świat różnych emocji. Od miłosnych uniesień, po pikantne sceny ale również znalazł się humor, jak i niebezpieczne akcje, które podkręcały całą atmosferę. Prócz "układu" między bohaterami autorka bardzo fajnie i przyjemnie opisała miasteczko Benevolence, w którym cała akcja się rozgrywała. Z reguły małe mieściny, kojarzą się z ludźmi, którzy znają się wzajemnie i znają wszystko co dzieję się dookoła nich. Plotki, sensacje, coś co mnie irytuje. Na szczęście tutaj mamy inny obraz . Benevolence było pełne uroku, ciepła i zamieszkiwali w nim ludzie chętni do pomocy.

"DZIEWCZYNA NA NIBY" to dojrzała historia nasączona miłością, jak również stratą, przebaczeniem a efektem końcowym jest nadzieja, która wprowadza czytelnika w niejedno zaskoczenie . Książkę czyta się lekko, szybko i przyjemnie! Mimo iż czasem jest "okryta bólem" bohaterów to całość wynagradza przezabawny akcent, który autorka nie omieszkała wprowadzić. Zaskoczona jestem tą książką, choć patrząc na okładkę w duchu już myślałam, że będzie to coś innego, coś co sprawi, że po zakończeniu powieści będę miała uśmiech na twarzy. No i faktycznie tak było. Od początku do końca lektura jest hipnotyzująca, ciężko się od niej oderwać i idealna do popołudniowej kawki.


                                                        Pozdrawiam,



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 My women's world , Blogger