Primabiotic Collagen - bomba witamin i gwarancja lepszego zdrowia!

 

Kolagen do picia to ostatnio bardzo popularny preparat zwłaszcza u osób, którym zależy na jędrnej, elastycznej i młodo wyglądającej skórze. Kolagen to naturalnie występujące w ludzkim ciele białko, które zapewnia wsparcie strukturalne dla tkanek i mięśni. To również nadaje skórze jędrności, co oznacza, że im więcej go posiadasz tym młodziej i zdrowiej wygląda Twoja skóra. Sama zbliżam się nie uchronnie do 40stki więc rozpaczliwie poszukuję wszystkiego co choć troszkę spowolni mój czas przemijania ;) Tak też poznałam Primabiotic - kolagen w formie shotów, oczywiście do picia! Czy faktycznie działa i czy warto go pić o tym dowiecie się w poniższym tekście.

"Kolagen do picia Primabiotic Collagen to suplement dla kobiet, mężczyzn, seniorów i sportowców – polecamy go każdemu, kto skończył 25 lat i zaczyna odczuwać skutki niedoboru tego białka. Primabiotic Collagen występuje w wygodnej formie shotów, gotowych do spożycia od razu. Jego skład jest prosty i naturalny – Primabiotic Collagen wyróżnia się na tle innych suplementów brakiem sztucznych dodatków czy cukru (zawiera tylko te występujące naturalnie). W małej porcji zamknięto, oprócz kolagenu, również szereg ważnych dla zdrowia i urody witamin. Smak łączy w sobie słodycz jabłek i brzoskwiń z delikatną, kwaskową nutą cytryny."

Swoją miesięczną kurację otrzymałam w kartoniku, w którym jest aż 30 małych, szklanych buteleczek ( nadających się do recyklingu) skrywające eliksir młodości. W każdej buteleczce znajduje się dawka 10 000 mg kolagenu. Dodatkowo znajdziecie mnóstwo witamin typu A, oraz szereg witamin z grupy B: Tiamina witamina B1, ryboflawina (witaminaB2), Niacyna, witamina B3, B6, oraz biotyna, kwas foliowy, witamina B13, witamina C i D oraz E. Ogólnie Primabiotic posiada prosty i naturalny skład, bez zawartości cukru, substancji słodzących ani niepotrzebnych wypełniaczy. Wchłanialność kolagenu Primabiotic Collagen to aż 95%!!! Oczywiście picie bulionów na kościach oraz jedzenie galaretek również dostarczy Nam kolagen ale już w mniejszej ilości bo zaledwie tylko 5%. Także kolejny dowód wręcz zachęta po sięgnięcie małych shotów, które w smaku są wyśmienite! Mają słodki, owocowy smak, z naturalnym aromatem brzoskwiniowym który jest przyjemnie wyczuwalny oraz sokiem jabłkowym.

Jestem po równo 30-sto dniowej kuracji i co zauważyłam. Przyznam, że liczyłam na efekty, no bo wiadomo, z wiekiem i wymagania stają się większe. Otóż pierwsze co zauważyłam to kondycja mojej skóry. Matowy i ziemisty odcień cery odszedł a nadszedł czas  promiennej i rozjaśnionej buzi. Kolejna sprawa to jakby zmniejszony cellulit zwłaszcza na pośladkach i udach, co mnie miło zaskoczyło. Dyskomfort w kolanie podczas schylania się czy jakiejkolwiek innej czynności całkowicie znikł! Paznokcie z natury po tacie mam mocne i twarde ale teraz jakby nadały szybsze tempo wzrostu, przez co malowanie ich co tydzień robi się już męczące ;) W okresie zimowym wypadających włosów nie mam ale za to zrobiły się bardzo ale to bardzo miękkie, ładnie błyszczą i nie elektryzują się. A co ze zmarszczkami? Hmm jakby się dokładniej przyjrzał to może delikatnie się spłyciły ale na moje nieszczęście nie zniknęły...a to peszek!

Ogólnie jestem bardzo zadowolona z kuracji i myślę, że dalsze stosowanie przynajmniej przez jeszcze miesiąc lub dwa efekty byłby bardziej zdumiewające. Kolagen Primabiotic to świetna opcja na lepsze samopoczucie, zdrowszy wygląd a i opakowanie jest doskonałym pomysłem na prezent dla kogoś bliskiego! Z moim kodem mywomensworld10 dostaniecie dodatkowo zniżkę -10% wystarczy kliknąć  w ten link  :)

                                                           Pozdrawiam,