Nie wiem jak Wy ale ja bardzo lubię jak już od samego początku "coś'" ładnie wygląda i przykuwa moje oko. Tak też tutaj przygodę początkuje wygląd buteleczek lakierów. Piękne, niczym dla księżniczki, ot taki bajer ale jakże słodki i urzekający. Bardzo fajnie komponują się na tle innych buteleczek. W środku mamy konsystencję idealną, nie za rzadką, nie za gęstą. Bardzo ładnie rozprowadza się na płytce, nie zalewa skórek i nie zmienia koloru. Pigmentacja lakierów hybrydowych Pinki Nails jak dla mnie bombowa. Nie wiem jak z resztą kolorów ale te, które ja mam, to jedna warstwa idealnie pokrywa paznokieć. Mocne, nasycone odcienie , którym nic więcej nie potrzeba. Pędzel dość szeroki, dopasowany do gęstości lakieru, zaokrąglony, dzięki czemu ułatwia on dotarcie lakieru bez zalania skórek. Wygodny i precyzyjny!
Kolory które posiadam to:
nr.14 POMARAŃCZOWY - kolor głęboki i nasycony pomarańcz, przywodzący wspomnienia z upalnego lata jak też idealny na jesienne stylizacje.
nr. 27 DOJRZAŁA MALINA - piękna mieszanka różu z czerwienią. Kolor, który nigdy się nie znudzi i dopasuje się do każdej stylizacji .
nr. 33 TRAWA U SĄSIADA - zieleń, piękna, intensywna, delikatnie wpadająca w neonowe tony. Może stanowić fajny akcent bądź też odważnie na całych pazurkach. Bo w końcu kolorami trzeba się bawić!
Kochani tak prezentują się cudeńka od Pinki Nails. Oczywiście plus lakierów hybrydowych dostałam też bazę Trick or Treat. Jest to kolorowa półtransparentna, samopoziomująca baza dostępna w dwóch odcieniach. Można używać jej solo lub pod lakier hybrydowy. Za jakiś czas pokażę Wam pazurki w roli głównej z lakierami jak i bazą.
Tym czasem polecam Wam serdecznie produkty Pinki Nails. Jeśli szanujecie swój czas i zależy Wam na sprawnej pracy przy stylizacji paznokci to śmiało polecam tą markę. Konsystencja, pigmentacja, idealne krycie już po jednej warstwie daje mi pewność, że są to jedne z lepszych lakierów, które stosowałam. No i te słodkie buteleczki.... Mam tylko nadzieję, że z czasem firma rozkręci swoją gamę kolorystyczną , wtedy będzie trzeba trzymać się za kieszeń, po pokusa będzie jeszcze większa!
Pozdrawiam,
Piękne kolory, ja nie mogę stosować hybryd ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej marce, ale opakowania mają cudowne 😀
OdpowiedzUsuńLakiery niesamowite - wyglądają naprawę pięknie. Czysty kolor.
OdpowiedzUsuńNie ma to jak hybrydy. Warto stawiać na nowe kolory
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej marce. Trzeba przetestować :)
OdpowiedzUsuńTe opakowania są cudowne.
OdpowiedzUsuń