sobota, 25 listopada 2017

Le Petit Marseillais Truskawkowy żel pod prysznic

Pewnie większość z Was zna kosmetyki Le Petit Marseillais. Bardzo często na ich portalu są akcje ambasadorskie, gdzie można  otrzymać paczuszkę  z kosmetykami do testowania. Tak i tym razem była truskawkowa kampania, do której z chęcią się zgłosiłam. Lubię nowości, ba kto ich nie kocha, no i 1000 szczęśliwych osób otrzymało właśnie nowość w postaci truskawkowego żelu pod prysznic.


Tak wyglądała cała paczuszka ambasadorska. Jak zawsze urocza, dopięta na ostatni guzik, z mnóstwem próbek oraz ślicznym gadżetem w postaci truskawki- zaparzacza do herbaty no i of kors pełnowymiarowym żelem pod prysznic.


Żel jest dość lejący o zabarwieniu lekko czerwonym i zapachu..... Bardzo przyjemnym dla nosa, ciepły ale nie do końca truskawkowy. Przypomina mi kompot truskawkowy z odrobiną poziomek i mięty a jeszcze bardziej truskawkową gumę mambę. Troszkę jestem zawiedziona, bo po tak fajnym opakowaniu spodziewałam się prawdziwy wysyp słonecznych truskawek no ale też nie jest zle. Troszkę inna  odskocznia od moich pozostałych żeli, więc lubię też nalać sobie jego sporą ilość do wanny. Przy ciepłej wodzie zapach bardziej się uwydatnia i mogę się spokojnie odprężyć.


Przy swojej dość rzadkiej konsystencji żel niestety nie jest zbytnio wydajny ale na szczęście opakowanie jest dość spore. Kosmetyk daje mnóstwo fajnej i pachnącej piany, doskonale oczyszcza i odświeża skórę ale czy nawilża? Jak dla mnie, posiadaczki suchej skóry mało który żel pod prysznic nawilża mi skórę. Po każdej kąpieli koniecznie muszę sięgać po balsam bo inaczej dyskomfort gwarantowany. Tak też jest i w tym przypadku.


Mimo iż nie znalazłam tu prawdziwej truskawki to i tak zapach wpasował się w mój nos. Jak dla mnie ciekawy, słodki i teraz zimą fajnie może przywoływać letnie wspomnienia. Prócz nawilżania robi to co powinien  pozostawiając skórę delikatnie pachnącą i oczyszczoną. Ciszę się, że dostałam się do grona ambasadorek, bo przyznam szczerze, że w Rossmanie praktycznie wcale nie zerkam na kosmetyki LPM . Teraz z ciekawości sprawdzę co mają jeszcze innego.



Znacie kosmetyki Le Petit Marseillais? Jaki zapach należy do Waszych ulubionych? 


Pozdrawiam




33 komentarze:

  1. Cudowny zapach, kupiłam właśnie w Hebe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam ten żel, drugi ulubiony zapach obok vanilli ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wąchałam jeszcze truskawki :) Mój ulubiony żel LPM to biała brzoskwinia i nektarynka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zapach musi być obłędny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja niestety nie dostałam się do grona ambasadorek, ,lubię zapach truskawek, nawet sztucznych

    OdpowiedzUsuń
  6. Też biorę udział w tej kampanii, to moja pierwsza kampania z Le Petit i w ogóle pierwszy ich produkt w mojej łazience. Jakoś wcześniej ich nie miałam, mimo że znałam tę markę. Zapach rzeczywiście jest całkiem niezły, czuć w nim truskawkę, choć jak się dobrze zaciągnę (:D) to trochę przypomina mi syrop na kaszel pity w dzieciństwie. Mi za to podoba się fakt, że dobrze się pieni, lubię takie produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam żele pod prysznic tej marki. Pięknie pachną i bardzo dobrze się pienią. :)
    Spodobał mi się Twój blog, także zostanę z Tobą na dłużej.
    Życzę miłego wieczoru i pozdrawiam serdecznie ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawa jestem czy ten zapach by mi się spodobał :) Żeli tej marki używam bardzo rzadko może się skuszę na truskawkę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. mam ten żel i obłędnie pachnie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam żeli tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja lubię ale truskawkowego jeszcze nie miałam ciekawe jak pachnie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam kiedyś próbkę jakiegoś innego zapachu ;) Całkiem fajny produkt ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Juz troche dobrego o nim czytalam ;) pozdrawiam i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam truskawkowe zapachy także z chęcią bym go przetestowałą! ;)
    Obserwujemy? zacznij i daj znać u mnie ;)
    www.jagglam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie używałam go ale mama mojego ma go u siebie w łazience i szczerze mówiąc dla mnie ta truskawka jest mega sztuczna i chemiczna :P

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ładne zapachy mają te zele pod prysznic. Ten truskawkowy też by mi się pewnie spodobał, wnioskując z opisu. :) Szkoda tylko, że są też mocne przesuszające. :/

    OdpowiedzUsuń
  17. uwielbiam te kosmetyki! jednak nie testowałam jeszcze tego zapachu

    pozdrawiam :) chętnie będe tu zaglądać częściej,obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ojej ! właśnie go testuje i uwielbiam go :)

    OdpowiedzUsuń
  19. o jej! uwielbiam takie "apetyczne" kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo lubię KOSMETYKI tej marki,ale nie wiem czy TRUSKAWKA spotkałaby się z moim zainteresowaniem.

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo lubię kosmetyki LPM, ale tego zapachu nie miałam jeszcze okazji wypróbować. Trochę się obawiam jego sztuczności.

    OdpowiedzUsuń
  22. Paczka prezentuje się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 My women's world , Blogger