czwartek, 7 maja 2015

Yankee Candle Wild Fig

Dzień wolny, prawie już się kończy a ja dalej tkwie w punkcie martwym. Miałam tyle do zrobienia, ale oczywiście nie zrobiłam prawie nic. Dosłownie ostatnimi dniami nic mi się nie chce, no po prostu nic!!!
Dzisiaj też mam dla Was luzny post, post zapachowy z woskami od  http://www.goodies.pl/., dzięki którym mój relax jest jeszcze większy i przyjemniejszy.


Wild Fig



Z pozoru niewinna tarteletka, która w swoim ciemnofioletowym wnętrzu skrywa wszystko to, co kojarzy się z idealnymi wakacjami. W wosku Wild Fig znajdziemy ciepło południowych promieni słońca i odrobinę orzeźwiającego wiatru, który niesie ze sobą słodkie, owocowe, figowe nuty. Jest tu też wspomnienie błogiej sjesty i smak towarzyszącego idealnemu odpoczynkowi wina i domowej konfitury. Bo wosk Wild Fig to prawdziwa eksplozja pozytywnych skojarzeń i wyjątkowy sposób na to, by wspomnienie letnich wojaży przywołać na nowo i w najbardziej rzeczywisty sposób otulić się aromatem, który przynosi błogie ukojenie i wprowadza pod domowe strzechy odrobinę tropikalnego klimatu. Idealny poprawiacz humoru, który sprawdzi się podczas coraz dłuższych, jesiennych wieczorów i smakowita delicja dla wszystkich fanów figowej słodyczy podanej na sto różnych sposobów.



Uwielbiam figi, oczywiście te suszone i uwielbiam te drobniutkie pesteczki jakie w sobie posiadają. Ich smak jest inny, specyficzny i nie każdemu smakuje. Dlatego tarta od Yankee w tymże zapachu bardzo mnie ucieszyła. Lubię produkty, które odziwerciedlają swoim zapachem  moich ulubieńców "spożywczych", owocowych , kwiatowych i innych, które wpadną w moje gusta smakowo-zapachowe! No i tu przychodzą Nam z pomocą woski od Yankee Candle!


Sam już kolor wosku przypomina nam ten zacny owoc. Ciemno fioletowa barwa daje mu tajemniczego wyglądu, co bardziej kusi by po niego sięgnąć. Co do zapachu. Po odpaleniu tarty, pokój w szybkim tempie otula słodki i owocowy zapach. Do tego jest dość ostry, wyrazny, ale tylko przy pierwszych minutach odpalenia. Po jakimś czasie ten drazniący akcent znika i w pomieszczeniu robi się ciepło, błogo i przyjemnie! Ostrzegam, że jest to bardzo intensywny aromat i na początek polecam odpalić tylko malutki kawałeczek, bo naprawdę Wild Fig ma moc!!!


Jak przystało na dziką figę, jest to istne szaleństwo zapachowe!!! Począwszy od mocnego kopnięcia, kończąc na cudownie otulającym, słodkim i lekko owocowym zpaachu. Jednak Wild Fig jak dla mnie, jest tartą pasującą bardziej w klimaty jesienno - zimowe niż wiosenno - letnie. Jego intensywność idealnie wpasowuje się w chłodne i deszczowe dni  a to dlatego , że jest po prostu za intensywny!! Ja osobiście lubię takie warianty, ale wiem, że są ludziki, którą wolą delikatniejsze zpaachy a ten do tych nie należy ;) Moje zdanie na koniec - Jeszcze nie raz go odpalę, ale poczekam do jesieni ;)

Cena: 9zł
Dostępność: http://www.goodies.pl/




Pozdrawiam,

MAGDA

18 komentarzy:

  1. Muszę w końcu zainwestować w kominek. Już tyle pozytywnych rzeczy naczytałam się o woskach YC....

    OdpowiedzUsuń
  2. oo uwielbiam go! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Interesuje mnie ten zapach - chciałabym go nabyć w najbliższej przyszłości :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nigdy nie wąchałam tego zapachu ale przy kolejnych zakupach koniecznie go sprawdzę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety nie moja bajka ;) Nie lubię fig ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojej! super, bede musiala kupic! :P melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja figi takze uwielbiam... zwlaszcza suszone ;) wiec i zapach by mi sie spodobal :) pozdrawiam, zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę sobie przypomnieć ten zapach, koniecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam kawałek tego wosku, nadal mam i powiem szczerze, że jest chyba z nim coś nie tak bo śmierdzi jak mało który :/

    OdpowiedzUsuń
  10. musze w koncy zainwestowac w kominek i w te woski bo kategorie zapachowe maja swietne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Będę o nim pamiętać w okresie jesienno-zimowym :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja tam lubię intensywne zapachy o kązdej porze roku :D

    Zdrowotnieiradosnie

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja nadal nie miałam żadnego z tych zapachów..

    OdpowiedzUsuń
  14. Jesienią rzeczywiście by się lepiej sprawdził :) Lubię takie mocne woski :)

    OdpowiedzUsuń
  15. o tym wosku nie słyszałam ;)

    Pozdrawiam i życzę udanego weekendu ;)
    Anru,

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 My women's world , Blogger