wtorek, 19 sierpnia 2014

JOKO pomadka z masłem Shea

Dawno u mnie na blogu nie było kolorówki. Czemu?? Prosta odpowiedz - wiecznie nie mogę uchwycic dobrego światła, by kolor pomadki czy lakieru czy cieni odzwierciedlił jak nie taki sam to choć w przybliżeniu podobny. Często poddawałam się i rzucałam w kąt kosmetyk. Dzisiaj jednak nie dałam się i o  zgrozo mam dla Was focisze i recenzję pewnej pomadki ;)

Joko Cosmetics - Pomadka do ust z masłem shea J62



Od producenta:

Bogactwo składnikow odżywczych zawartych w złotej pomadce JOKO sprawia, że nawet suche i spierzchnięte usta są nawilżone i wygładzone.Pomadka zawiera formułę powergrowR, ktora delikatnie powiększa usta, filtry przeciwsłoneczne oraz kompozycję witamin.Witamina A stymulujesyntezę kolagenu, ktory uwydatnia usta i działa przeciwrodnikowo. Witamina E nawilża oraz działa kojąco na skorę. Witamina F przywracaskorze zaburzoną rownowagę kwasowo-wodno-lipidową oraz posiada rozbudowane funkcje ochronne. Złota pomadka JOKO gwarantuje rownomiernerozprowadzenie koloru. Jest to możliwe dzięki zawartości masła Shea, ktore posiada właściwości natłuszczające i nie podrażnia skory.


W mojej kosmetyczce coraz częściej goszczą pomadki, a to dlatego, gdyż są dla mnie praktyczniejsze i wygodniejsze. Kiedyś miałam manie błyszczykową ale na od kilku lat zamieniłam ją na pomadkową i nie żałuję tego wyboru wcale a wcale ;).



 JOKO ma bardzo proste opakowanie ale dzieki złotej kolorystyce nadaje mu " luksusowej" wersji. Dodatkowo solidna zatyczka, która mocno przywiera do całości i mimo, że znajdowała się kilka razy na podłodze, to dalej jest w stanie pierwotnej wersji ;)


JOKO J62. Jest to kolor mieszaniny coralu i czerwieni  w pastelowym odcieniu. W opakowaniu wydaje się być dość ciemna i bałam się, że wyląduje ona w koszu, bo normalnie nie uzywam takich kolorków. Nie mniej jednak pomalowałam raz, skrzywiłam się, drugi raz, pomruczałam a już po trzecim razie uznałam, że nawet mi się podoba!!! Pomadka jak dla mnie kolorem nadaje się na lato i do opalonej karnacji. Wtedy fajnie podkreśla opaleniznę twarzy ale również ona sama inaczej się prezentuje. Na bladej twarzy przynajmniej u mnie wygląda mało efektownie, ale po " zaczerpnięciu" promieni słońca, z chęcia po nią sięgam.

Pomadka jest bardzo delikatna, kremowa i aksamitna. Aplikacja równie przyjemna, wystarczy jedna wartwa, góra dwie dla intensywniejszego wyglądu ust. Kosmetyk nie podkreśla suchych skórek, za to świetnie nawilża dzięki zawartości masła Shea. Usta są miękkie i z lekkim, naturalnym połyskiem.


Trwałość jej zaliczam do 3-4 godzin, ale jesli nie podjadamy i nie podpijamy. Ściera się równomiernie i nie pozostawia swoich brzydkich " resztek". Koszt pomadki to ok. 20 zł. Kończąc mowię, że pomadka równiez jest bardzo wydajna, używam jej całe lato a ślad użytkowania znikomy.  Z chęcia zobaczę u siebie rónież inne warianty kolorystyczne, bo wiem, że warto w nie zainwestować ;)

Lubicie pomadki czy wolicie może jednak błyszczyki??


Pozdrawiam,

MAGDA

29 komentarzy:

  1. Kolorek nie mój ale na twoich ustach wygląda świetnie. Ja jednak jestem fanką błyszczyków.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Opakowanie super,kolor też mi się podoba.Niestety nie mam nigdzie stacjonarnie dojścia do tych kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie jestem przekonana do tego koloru :( Wyglądam w nim jakoś koszmarnie ;(
    Ale Tobie służy ! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paula wymyślasz, też wyglądasz pięknie tylko ściemkę mi tu walisz :*

      Usuń
  5. Ja również jak Karolina nie mam do nich dostępu :(
    na twoich ustach spisuje się wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poszukajcie w osiedlowych, małych drogeryjkach ;)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Faktycznie wydaje się być dziwnym kolorkiem, też tak miałam na początku, jednak przelamałam się do niej ;)

      Usuń
  7. Ciekawy kolorek, sama rzadko recenzuję kolorówkę z tych samych powodów. Mój aparat ma problemy z uchwyceniem prawdziwej kolorystyki pomadki czy też lakieru ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie jest to dla mnie koszmar, bo mam sporo kolorówki, aczęsto nie mam jak jej pokazac :(

      Usuń
  8. na ustach wygląda bardzo ładnie :) Bo w opakowaniu tak dziwnie wyglądał ten kolor :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W opakowaniu to i mi się nie podoba, ale na ustach na lato łądnie wygląda ;)

      Usuń
  9. Jakie Ty masz piekne, pelne usta! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj dziękuję Kochana :* Natura zechciała choć w takie usta mnie obdarzyć :D

      Usuń
  10. U mnie tez rzadko gości kolorówka :D ładnie sie u Ciebie prezentuje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana może czas to zmienić?? Co Ty na to? ;)

      Usuń
  11. Baardzo ładny kolor, ale jakie usta mega! :) Ja swoje usta maluję na kolorowo tylko na większe wyjścia. Na co dzień albo pielęgnująca pomadka albo wazelina ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ja gdziekolwiek wychodzę mazidło musi być ;) A wazelina lub pielęgnacyjna pomadka owszem ciągle w pracy i musowo po myciu ząbków ;)

      Usuń
  12. Nie znam pomadek Joko, W ogóle mało znam tę firmę. Ale pomadka prezentuje się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ładnie wygląda na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię pomadki od Joko. Ta pięknie wygląda na Twych ustach.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ta pomadka jest spoko! ;) ale chyba wolę blyszczyki ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jedna z moich ulubionych pomadek :D

    OdpowiedzUsuń
  17. taka łagodna czerwień, ja staram się nie kupować już szminek : c

    OdpowiedzUsuń
  18. fajny kolorek i bardzo ładnie wygląda na Twoich ustach

    OdpowiedzUsuń
  19. Podoba mi się kolor na ustach i wykończenie. Częściej używam pomadek :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zdecydowanie wole pomadki,choc blyszczykami nie gardze od czasu do czasu :) masz bardzo ladne usta :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 My women's world , Blogger