czwartek, 29 lutego 2024

FaceBoom, Skin Harmony, Rozpieszczające serum olejkowe do twarzy

Wiosna, wiosna już nadchodzi. Czuć już mocno w powietrzu, że powietrze jest już cieplejsze i delikatniejsze a dni coraz dłuższe.  Prócz pogody zmienia się też moja pielęgnacja. Dziś chciałam Wam pokazać fajny kosmetyk, który ma szerokie zastosowanie i wspaniale mi się go używało przez ostatnie tygodnie. Produkt ten znalazłam w ostatniej edycji pudełka Pure Beauty, dlatego moje testy poszły bardzo szybko w jego stronę. Mowa oczywiście o rozpieszczającym serum olejkowym do twarzy od Faceboom z serii Skin Harmony.


"Jestem naturalnym (98% składników pochodzenia naturalnego wg normy ISO 16128), rozpieszczającym serum olejkowym do twarzy, stworzonym do pielęgnacji cery odwodnionej, suchej i mieszanej z widocznymi oznakami podrażnienia, stresu i zmęczenia. Jestem po to, aby Cię rozpieszczać, dlatego posiadam aksamitną olejkową formułę i obłędnie pachnę, mój relaksujący zapach będzie sprzyjał poczuciu szczęścia. Na początku poczujesz karmelową nutę głowy, później uwolni się kwiatowa nuta serca, a na koniec otuli Cię waniliowa nuta głębi. Będę koić Twoje zmysły, regenerować, wygładzać, odżywiać i zmniejszać reaktywność skóry, abyś odzyskała równowagę i promienny wygląd. Zawieram sensoskładniki ze świat roślin, które poprzez holistyczną pielęgnację wpłyną na poprawę Twojego nastroju i wydobędą naturalne piękno."

Serum olejowe stosowałam w porach wieczornych. Jego formuła jakoś bardziej mnie przekonuje do stosowania go przed spaniem niż w ciągu dnia. Kosmetyk mamy w bardzo fajnej buteleczce, która wcześniej zabezpieczona jest ochronnym kartonikiem. Serum posiada pompkę, która dozuje Nam odpowiednią ilość olejku. Jego konsystencja jest oleista o lekkim wykończeniu, które nie tłuści tak mocno jak klasyczne olejki. Serum świetnie sunie po skórze, szybko wchłaniając i pozostawiając skórę bardzo pachnącą. Zapach lekko słodki z domieszką wanilii, z delikatną nutą perfumowaną co czyni go wyjątkowym a sam fakt sprawia, że skórą nocą jest rozpieszczana na maxa!

Jak już wspomniałam serum olejowego używałam na noc. Jego delikatna formuła, sprawia, że cera odpręża się, zostaje ukojona, nawilżona i przyjemnie zregenerowana. Faktem jest, że po zastosowaniu tego kosmetyku nie musimy używać kremu, co mi bardzo odpowiada. Plus za naturalny skład, który cudownie dogaduje się z moją skórą! Znajdziecie w nim olej bawełniany, olej konopny, olej z orzechów brazylijskich oraz wyciąg z porcelanowego kwiatu. Jak dla mnie kosmetyk Hit!


                  Pozdrawiam,




4 komentarze:

Copyright © 2016 My women's world , Blogger