Moja pielęgnacja twarzy składa się z minimum, czyli zwykłego żelu do mycia cery oraz kremu. Czasem jest to krem tylko na dzień a czasami dwa w jednym. Jednak przychodzi taki okres, że kłaniam się ku nowościom, które ciekawią moje oko. Tak było z serum, o którym Wam dzisiaj napiszę.
Serum po które sięgnęłam w ostatnim czasie, był nie tylko ciekawością ale również lekką potrzebą dla mojej cery....
AS Sivar - Cena wolności - recenzja
5 godzin temu