Dziś na przegląd idzie Kozie mleko od Ziajki. Szukałam kremu, który poprawiłby mi wygląd mojej skóry szyi i dekoltu. Niestety nie wiem czemu ale od jakiegoś roku pojawiły mi się zmarszczki albo "odgnioty" przy łaczeniu się skóry np. przy spaniu na boku. Mam 28 lat a juz takie rzeczy mnie nurtują ;(( Dlatego kupiłam na sprawdzenie Ziajkę, która to niby miała mi poprawić stan dekoldziku . A używam go na wszelkie partwie twarzy, jak i szyi ;)
ZIAJA KOZIE MLEKO- CERA SKŁONNA DO ZMARSZCZEK
Jak widac na zdjęciu kupiłam aż dwa opakowania i sama nie wiem dlaczego? Jedyna różnicą jaką ich dzieli to to, że jeden nawilża a drugi odżywia i wygładza - TAK PISZE NA OPAKOWANIU. Jak dla mnie oba działają tak samo, oba nawilżają, oba wygładzają i oba odżywiają. Jeśli chodzi o zmarszczki : hmhmhm jedyne co zauważyłam to je delikatnie minimalizuje, ale to pod warunkiem, że używa się go dwa razy dziennie i to codziennie ;))
Krem 1 - czyli nawilżanie - kochani, ja jestem tego zdania ,że to co drogie nie zawsze jest dobre a dowodem jest włąśnie ta seria kremów. Za ok 8 zł można dostać tyle przyjemności, że aż dziw bierze, że to wogóle możliwe. Krem idealnie sprawdza się w roli nawilżania, używam go na dzień i do tego jeszcze pod makijaż. REWELKA! Skóra jest promienna i wygląda zdrowo i zostaje taka przez cały długi i męczący dzień.
Krem 2 - odżywianie, wygładzanie - w tym przypadku opinia jest podobna co do kremu nr.2 .Krem bogaty jest w witaminki takie jak A i E, kompleks skłądników koziego mleka i prow. B5. Używam go na noc by dogłębniej zregenerował moją cerę jak i skórę na szyi i dekolcie. Krem nie zapycha, pięknie pachnie, skóra jest mięciutka, elastyczna i delikatna w dotyku. Wersja 2 jest tłustsza niż 1, oba bosko pachną i oba są wspaniałe.
Jesli chodzi o skórę twarzy to naprawdę sprawdza się bez zarzutów, ale na dekoldzik i szyjkę jednak potrzebuję czegoś bardziej mocniejszego.
Jestem jak najbardziej na TAK, jeśli ktoś potrzbuje doskonałego nawilżania to niech sięga po Kozie Mleko, bo szczerze polecam. Posiadaczy tłustej cery niestety nie zachęcę do zakupu, bo buziaczek może się świecić;
*****************************************************************
Przy okazji, że jeszcze tu jestem napisze kilka zdań o pewnych perfumkach ;)
VERSACE - BRIGHT CRYSTAL
Nuty zapachowe :
Podstawa: granat, yuzu,
Serce : magnolia, piwonia, lotos,
Baza: ambra, piżmo,
Perfumy te dostałam z wymianki z jedną z szafiarek, ale nie jestem pewna co do oryginalności ich. Zapach mają piękny, nie tuzinkowy, delikatny. Nie duszą ani nie drażnią nosa. Jednak sa bardzo ulotne, nie wiem czy ona w rzeywistości takie są ale u mnie trzymaja się góra godzinę i dlatego tez zastanawiam się czy nie padłam ofiarą podróbki ;(( Butelka jest tez nie co zastanawiająca- no poj. 90 ml, czyli tak jak powinno być w oryginale. Korek w kształcie dużego a nawet olbrzymiego- diamento-krzyształu, który jest koloru przezroczystego a raczej z deka przyprudzonego.Nie wiem jak to ocenić, może z czasem się " przydymił" hhmhmh. Na górze korka wytłoczone - głowa logoVersace. Sama butelka jest krzywa , jak się patrzy na pojemnośc to widać krzywę łąćzenie spodu buteleczki, co po mojemu Versace takiego błędu by nie zrobiło.
No cóż, moja strata, ogólnie zapach mają bardzo fajny taki inny, świeży i kwiatowy. Idealny na lato na wieczorne spacery. Jakiś czas temu wyszłą wersja żółta i starsznie ciekawa jej jestem jak pachnie ;))
No i to tyle mojego dzisiejszego rozpisywania się ;))
Buziaki i do następnego postu ;)
Magda
Miałam kiedys krem pod oczy kozie mleko i mnie uczulił, więc jeśli chodzi o kozie mleko mówię nie. Jedynie żel pod prysznic kozie mleko jest dla mnie spoko ;D kozie mleko - krem cera sucha nie, nie nie ;p
OdpowiedzUsuńKozie mleko jest świetne :))
OdpowiedzUsuńMuszę kupić tę serię Ziai :-) Uwielbiam tę firmę :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach koziego mleka! <3
OdpowiedzUsuńJas niestety użyłam tego kremu przy mojej cerze mieszanej i więcej nie powtórzyłam tego :P
OdpowiedzUsuńMagdo, świetny blog! Dodałam go do obserwowanych. Zapraszam takze do mnie do Pracowni Porannych Przyjemności: http://pracowniaporannychprzyjemnosci.blogspot.com/
PIEKNE ZDJECIA,DOSTAŁAM KIEDYS TE PERFUMY OD MAMY ,W PREZENCIE BEZ OKAZJI :) BARDZO MIŁO MI SIE KOJARZĄ,NIESTETY MOJ FLAKON NIECO SIE ROZNIŁ OD TWOJEGO
OdpowiedzUsuń