Kochani no i zbliżamy się małymi krokami do pory roku, która zwiastuję, chłodne a nawet mroźne dni, nie wspominając o nocach. Nie wiem, kiedy to zleciało ale zdecydowanie za szybko czas ucieka! By zostać jeszcze w klimacie jesiennym, chciałabym Wam pokazać zawartość nowego boxa od Pure Beauty, który zaskoczył mnie i to bardzo. Nowości, nowości i raz jeszcze nowości! Oj będzie miłe, jak zawsze testowanko ;)
W moim boxie trafił mi się odcień 010 Bubbly, czyli soczysty, brzoskwiniowy kolor, pięknie wygląda na ustach. Nie są to klasyczne błyszczyki. Ich formuła jest aktywowana przez pH skóry, przy czym doskonale dopasowuje się odcieniem do karnacji. Wystarczy jedno pociągnięcie, aby uzyskać natychmiastowy lustrzany połysk i długotrwały kolor. Posiada ultralekką i nieklejącą się konsystencję.
Mamy tu kolejną owość w postaci maskary, która gwarantuje Nam mega uniesienie i aż sześciokrotną objętość rzęs. Dzięki niej spojrzenie stanie się wyraziste, a efekt utrzymuje się cały dzień. To połączenie zaawansowanej, hybrydowej formuły z woskami, które nadają rzęsom, lekkość i objętość, nie obciążając ich przy tym.
Lubię takie dezodoranty, bo akurat na mojej skórze bardzo fajnie się sprawdzają. Uniwersalny i nietuzinkowy zapach sprawia, ze jest to produkt idealny zarówno dla Panów jak i Pań. Dezodorant zapewnia ochronę przed nieprzyjemnym zapachem potu aż do 12 godzin. Nie zatyka porów i pozwala skórze naturalnie oddychać.
Eyeliner u mnie to must have mojej codzienności. Bez niego ani rusz. Tutaj mamy mocno napigmentowany eyeliner z cienkim pędzelkiem, który ułatwia rysowanie kresek o różnej grubości. Szybko zastyga na powiekach, kolor nie blaknie a trwała formuła pozwala utrzymać go na powiekach przez cały dzień.
Produkty tej marki od dawna miałam na swojej liście. Bardzo dużo dobrego słyszałam o nich, zwłaszcza , że fajnie pomagają włosom, by nie wypadały i szybko się wzmocniły. Szampon z żeń- szeniem to idealne rozwiązanie dla osób zmagających się właśnie z wypadaniem włosów. Posiada starannie dobrane składniki aktywne skutecznie stymulują skórę głowy, wzmacniają włosy i przyczyniają się do poprawy ich kondycji.
Wersja dla skóry tłustej. Tonik, który pomaga zmniejszyć produkcję sebum, widoczność porów oraz je odblokować. Działa przeciwbakteryjnie i przeciwzapalnie , pozostawia skórę świeżą i gładką, przygotowując ją do dalszej części pielęgnacji.
Delikatny krem pod oczy, przeznaczony do codziennej pielęgnacji skóry suchej, mało elastycznej, z oznakami starzenia i drobnymi zmarszczkami. Poprawia elastyczność i pomaga w walce z cieniami i opuchlizną pod oczami. Czuję, że bardzo się polubimy.
Bardzo ciekawa seria żeli pod prysznic, które delikatnie oczyszczają i pielęgnują, pozostawiając skórę miękką, nawilżoną i ukojoną. Jego zapach łączy świeżość cytrusów i kokosa z kwiatowymi, waniliowymi i drzewnymi nutami. Zapowiada się błogie, domowe spa.
Mamy tu bazę, która zapewnia perfekcyjnie gładką skórę, zmniejszając widoczność porów i drobnych zmarszczek. Przedłuża trwałość makijażu, nie powodując świecenia. Zapewnia naturalne wykończenie, przez wiele godzin, wypełniając drobne nierówności skóry.
Pachnący ekstrakt z gruszki i imbiru to doskonała propozycja na chłodne dni. Jest to ujędrniający balsam, która również zawiera magnez, poprawiający kondycję i wygląd skóry przywracając jej naturalne piękno. Formuła detox Shot Mg doskonale odżywia, wygładza i ujędrnia skórę.
Zmniejsza oznaki starzenia, zmarszczki i rozszerzone pory. Skutecznie nawilża, przywraca jędrność i elastyczność skóry. Wzbogacony jest w krzem i kwas alginowy kremożel wygładza mikrorzeźbę skóry. Działa jak pielęgnacyjny doping, poprawia wygląd i kondycję skóry.
No i jak Wam się podoba zawartość Pumpkin Spice? Dla mnie to lek na oczy i ciało. Każdy z tych kosmetyków to dla mnie nowości. Bardzo się cieszę, że będę mogła w końcu sprawdzić kosmetyki od Herbaria Banfi. Mam nadzieję, że moje włosy również pokocha ten szampon. Serum z Ziaja też zapowiada się obiecująco. Na koniec zostawię sobie coś na weekendowe SPA, czyli pachnąca kąpiel ż żelem pod prysznic i jego kokosowych nutach a potem gruszkowo-imbirowa pielęgnacja ciała. Och czeka mnie bardzo przyjemny czas ;)
@purebeauty_pl
Pozdrawiam,


















Brak komentarzy:
Prześlij komentarz