
Rozświetlacze.... chyba jedyne kosmetyki , których nigdy dość. Choćby mi się półka od nich uginała to i zawsze będzie ich za mało. No ale co się dziwić jak efekt jaki dają wart jest każdej wolnej przestrzeni w moim mieszkaniu. W ostatnim boxie Silent Night od Pure Beauty znalazłam właśnie opakowanie pięknie mieniącego się rozświetlacza, który nie umknął mojej uwadze. Dlatego dziś chciałabym i Wam...