
Kocham rozświetlacze! Zaraz po perfumach to one królują na mojej skórze. Nie wyobrażam sobie makijażu bez użycia glow, który niby nic ale daje nieziemski efekt! Od lat sięgałam po te w kamieniu ewentualnie sypkie, do płynnych jakoś nie miałam przekonania, nawet nie wiem dlaczego? No ale pięknego dnia robiłam u siebie porządki i znalazłam oto te dwa cudaki. Płynne rozświetlacze od Loreal Paris...