Cześć Kochane ;)
Jak nigdy, pojawia się u mnie ostatnio codziennie nowy post a to dlatego,że nadrabiam braki, a że mam więcej czasu, to postanowiłam też więcej pisać dla Was ;)
Tak dziś będzie recenzyjka ale kosmetyku kolorowego, który otrzymałam w ramach współpracy z firmą Mon Ami,
a jest nim:
OD PRODUCENTA:
Naturalnie miękki puder prasowany, który dzięki zawartości rozświetlających drobinek dodaje makijażowi wyjątkowej elegancji. złączone pięć kolorów pozwala uzyskać efekt naturalnej, złotawej opalenizny. Po nałożeniu pudru specjalną szczoteczką kolor jest jednolity i równomierny
Występuje w czterech odcieniach.
MOJA OPINIA:
Jestem wielką fanatyczka wszelkich brązerów, róży, rozświetlaczy i jak zobaczyłam ,co mi wpadło w łapki strasznie się ucieszyłam.
Puder posiadam w odcieniu nr.3 Ma ciekawy, delikatny kolor, który składa się z kilku odcieni a w efekcie końcowym, tworzy jednolity, delikatny brązik z połyskującymi drobinkami ( na zdj. wydaje się odrobinę ciemniejszy niż nrmalnie). Świetnie się nakłada, delikatnie rozświetla twarz i
ślicznie się prezentuje. Jest wręcz idealny jako delikatnie
rozświetlający bronzer dla bladolicych kobitek..
Stosuje go jako róż do policzków i rozświetlacz w jednym, cos wspaniałego- 2 w 1 ;). Na twarzy utrzymuje się dość długo, a drobinki mimo,że są delikatne to widoczne na twarzy ;)
Puder ma bardzo ale to bardzo aksamitną konsystencję, jest tak delikatny i przyjemny w dotyku, że czasem mam wrażenie ,że przez to swoją delikatnośc nie starczy mi go na długo. A tu psikus- bo używam go już 2 miesiące i jak narazie znikomy ślad użytkowania ;)
Opakowanie jak dla mnie troszkę za proste ale to o nie opakowanie w końcu chodzi ;)
Cena: 13 zł
Pojemność : 12 g - czyli sporo-sporo ;)
Zapraszam wszystkich na stronę Mon Ami, gdzie możecie zobaczyć jakimi kosmetykami zachęca Nas ta firma ;))
Pozdrawiam,
uwielbiam takie rozświetlające cudeńka a cena też niczego sobie :)
OdpowiedzUsuńJa nie używam takich produktów, nie lubię takiego świecącego efektu, może latem kiedy jest opalenizna to się fajnie prezentuje ale na co dzień - stanowcze nie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco! :*
mam go, ale nr 2 - bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńlubie roze z drobinkami ...tej firmy nie znam:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Zajrzyj na mój bazarek M., bo mam kilka rzeczy, a i róż się znajdzie z AzizaII
OdpowiedzUsuńNaprawde ladnie rozswietla! ;) Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam :)
OdpowiedzUsuńLubię wszelkie róże, bronzery, rozświetlacze, ale tego jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńsuper! :)
OdpowiedzUsuńKochana, GIVEAWAY na moim blogu! Zapraszam serdecznie, do wygrania dowolna sukienka ze sklepu Mont Affair! Powodzenia :)!
Rozświetlacza tej firmy nie znam, chociaż strasznie je lubię, będę musiała się mu bliżej przyjrzeć podczas następnej wizyty w Pl :)
OdpowiedzUsuńfajnie wyglada:) ja mam brązer z essence z drobinkami:)
OdpowiedzUsuńNie kusi mnie :) I dobrze ;)
OdpowiedzUsuńMi właśnie odżywka pomogła jak szampon o którym właśnie zamieściłam recenzje pokołtunił mi włosy ;)
Sama posiadam rozświetlacz CLINIQUE i jestem zachwycona - te kosmetyki na długo wystarczają. Clinique jest zdecydowanie moim faworytem :)
OdpowiedzUsuńnie znam tego pudru, w ogóle nie znam tej firmy ;D
OdpowiedzUsuńdziękuje za recenzję :)