Dziś chciałam Wam napisać o spotkaniu blogerek, które odbyło się 10 marca w Augustowie, niestety bez mojego udziału. Kilka dni przed spotkaniem okazało się, że nie mam niańki dla syna i niestety musiałam zostać w domu. Mimo to dziewczyny postanowiły mnie duchowo wesprzeć i sprawić bym czuła się tego dnia równie wspaniale jak ONE, TAM, RAZEM ZE SOBĄ! Moja relacja nie będzie tak wspaniała jak pozostałych dziewczyn biorących udział w tym wydarzeniu. No ale warto byłoby wspomnieć dla kogo i gdzie była cała ta zabawa!
Tym razem organizatorkami spotkania były Emilka i Kasia, które zaprosiły blogerki do Augustowskiej pizzeri Toni Peperoni, która mieści się przy Rynku Zygmunta Augusta 10. Nie było mi dane poznać tego miejsca osobiście ale na zdjęciach widać smak i kunszt lokalu. Zresztą sami zobaczcie.
Celem spotkania było nie tylko wspólne poznanie się ale również wspierałyśmy Augustowskie Stowarzyszenie Razem Osiągniemy Cel, które wspierałyśmy finansowo oraz poprzez zebranie napradę sporej ilości plastikowych nakrętek. Jeśli jeszcze nie rozliczyliście z PIT-u to możecie swój 1% przekazać własnie tam, wybierając jedno z dzieci, które jest pod opieką owego stowarzyszenia! Warto pomagać!
Pablo Color/ FB/ IG
Zielona Sowa/ FB/ IG/
No i ponownie będę lamentować, że mnie nie było, bo miałam okazję poznać kilka nowych blogowych a może już i nie tylko, koleżanek. Część również z podlasia a kilka z nich musiały przebyć długą drogę, by móc poplotkować na podlaskich terenach. Kasię - double-identity, Emilkę - kobiecości, Martynę/maartysia., te baby znam już aż za długo ( haha). Patrycję - gabrysiowamama i Agnieszkę- ladyaggu sumiennie podglądam, Ewelinę - alleve kojarzę ze wspólnych komentarzy i strasznie byłam jej ciekawa i nie wiem czemu ale inaczej sobie Ciebie wyobrażałam ;) Zuza - zuzkapisze , Iwona - Sieje-Teje oraz Marta ( marciik) były dla mnie zagadką, która chyba zostanie to następnego spotkania. Choć z Martą miałam okazję spotkać się na żywo już następnego dnia. Taka kobietka napalona, że chciała koniecznie się spotkać a ja nie umiem odmawiać ;)
Kasia i Emilka
Agnieszka i Ewelina
Zuza i Iwona
Martyna
Marta i Zuza
Jak to bywa na Naszych zgrupowaniach prócz kosmetycznych wymianek były plotki, ploteczki, rozmowy, zabawy i dziewczyny poznawały się nawzajem. Przy tym organizatorki obdarowały dziewczyny upominkami, które również miałam uprzejmość otrzymać ja, mimo mojej niedyspozycji. Dziękuję dziewczyny!
Na koniec chciałam bardzo podziękować dziewczynom za zaproszenie i przeprosić, że nie mogłam się z Wami zobaczyć! Mam nadzieję, że kolejne już będzie kompletne i poznam w końcu koleżanki o tej samej pasji! Również dziękuję sponsorom za chęć przekazania upominków zarówno do licytacji jak i w podziękowaniu za udział w spotkaniu.
Pozdrawiam,
Szoda kochana, ze nie mogłyśmy się spotkać, na żywo, ale mam nadzieję że sie poznamy w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńJeszvze tyle spotkań przed Nami- WSPÓLNYCH,także na pewko się poznamyn😃
UsuńNastępnym razem się musi udać, nie ma bata! Tak to czasem bywa mając dziecko, że nie to co się chce jest na pierwszym miejscu.. Buziaki i do następnego :*
OdpowiedzUsuńMy to i tak się spotkamy na kawce, jak zawsze ;)
UsuńŁadna platkietka :)
OdpowiedzUsuńmyślę, że najbardziej żałujesz, że nie poznałaś Oli! :P
OdpowiedzUsuńNo i wydało się :)
UsuńOby następnym razem udało Ci się już dotrzeć :)
OdpowiedzUsuńTakie spotkania są po prostu rewelacyjne...mam nadzieję, że kiedyś tez będę na takim!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Faktycznie przykra sprawa nie móc się wyrwać na spotkanie, ale dziewczyny bardzo fajnie się zachowały w stosunku do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńOj zaraz napalona :D Zrobiłam to z dobrego serduszka, no i przy okazji poznałyśmy się poza spotkaniem mimo Twojej nieobecności na nim :D
OdpowiedzUsuńHihi, Kochana dobrze, że chociaż Ciebie mogłam poznać, to już COŚ ;)
UsuńNigdy nie byłam na takim spotkaniu :D
OdpowiedzUsuńSuper są takie spotkania, chciałabym kiedyś na jakieś wpaść. Szkoda, że nie udało się Tobie tam być, ale może następnym razem! Dziewczyny i tak zadbały pięknie, żebyś poczuła się tak, jakbyś była blisko.
OdpowiedzUsuńTo prawda, dziewczny pokazały klasę i jestem im bardzo wdzięczna za taką chęć.
UsuńWnętrze przepiękne!
OdpowiedzUsuńTakie spotkania są świetne , dają mnóstwo pozytywnej energii :)
OdpowiedzUsuńTo znaczy jak sobie wyobrażałaś? :P
OdpowiedzUsuńNie ukrywam, ze chciałam Cię również zobaczyć, ale nie było mi to dane ;P Może następnym razem ;)
Hmm, na wysoką, grubo po 30-stce, lekko przy kości dziewczynkę ;) A czemu tak? Nie wiem , hehe.
UsuńBardzo żałuję że nie mogłyśmy się poznać osobiście - mam nadzieję, że się to zmieni w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńZuza wszystko przed Nami ;)
UsuńAle świetne spotkanie :)
OdpowiedzUsuńPo uśmiechniętych buziach wnioskuję,że spotkanie się udało :)
OdpowiedzUsuńOj dziewczyny bardzo zadowolone, więc TAK.
UsuńNa pewno było wesoło :) Fajnie, że takie spotkania są organizowane - można porozmawiać o wspólnej pasji - blogowaniu. Żałuję, że blisko mnie nie ma takich spotkań :( - Ja z Zielonej Góry, więc po przeciwnej stronie Polski niż Augustów.
OdpowiedzUsuńTakie spotkania dają mnóstwo nieokiełznanych wrażeń i nowych znajomości. Myślę, że kiedyś i Tobie się uda na takim byc.
UsuńBardzo żałuję, że nie było nam dane się poznać, ale głęboko wierzę, że nadrobimy tę stratę! :)
OdpowiedzUsuńAga będzie dobrze, latem myślę, że zrobimy powtórkę;)
UsuńMusimy to nadrobić jak najszybciej :)
OdpowiedzUsuńZapraszam z Niki do siebie ;)
UsuńKoniecznie, musi mi się udać spotkać z takimi wspaniałymi kobietami :) koniecznie muszę się wyrwać z domowego szaleństwa.
OdpowiedzUsuń