Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Adore Box. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Adore Box. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 8 stycznia 2013

Mój Adore Box nr.2

Mój Adore Box nr.2
Hej,

Dzisiaj przedstawiam Wam mój drugi Adore Box, który był prawdziwym prezentem. 
Otóż dostałam go w samą wigilię i mało tego, nie spodziewałam się ,że  go otrzymam. Pani Renata okazała się być moim Mikołajem ;) Dziękuję ;)


 Grudniowy Adore Box 





1.KEUNE CARE LINE VITAL NUTRITION - szampon i odżywka- 70 ml/50ml

Seria do suchych i zniszczonych włosów - no moje akurat delikatnie podchodzą pod tą kategorię,więc kosmetyki sprawdziły się. Po umyciu włosy stały się przede wszystkim mniej skołtunione. Świetnie się rozczesują, są miekkie w dotyku, lśniące i nie elektryzują się. Szampon jak i odżywka poprawiają kondycję włosów i wyglądają na zdrowsze.
Ocena : 5/5




2. KEUNE SOCIETY  HAIRSPRAY - lakier do włosów - 75 ml.

Lakier przydał się na fryzurkę sylwestrową. Nie często używam lakierów, więc pojemność 75 ml, była dla mnie w sam raz. Lakier ładnie i przyjemnie pachnie. Nie skleja włosów i w dotyku są przyjemniejsze. Niestety w działaniu okazał się średniakiem. Moje włosy są ciężko podatne na wszelkie stylizacje i potrzebuję naprawdę mocnego lakieru, dlatego też nie zbyt dobrze poradził sobie z moimi falami. Musiałam co chwila je spryskiwać, bo bałam się,że całkowicie sflaczeją. 
Ocena 3/5




3. L'OCCITANE AMANDE SHOWER OIL - 35 ml

Kosmetyki z L'occitane zawsze były moim marzeniem. Słynne kremy do rąk śnią mi się do tej pory. Dlatego olejek ten wypróbowałam jako pierwszy z tego Boxa. No i zakochałam się. Nie bez powodu, większość z Was uwielbia ich kosmetyki. Fenomenalny i bajeczny zapach. W połączeniu z wodą słabo się pieni ale uwydatnia swoje walory oczyszczające, zmiękczające skórę.Nie pozostawia tłustej warstwy po kąpieli i nie trzeba dodatkowo używać balsamu. Tak mi się spodobał ten olejek, że najzwyczajniej na świecie zostawiłam go sobie jako olejek do ciała. Wieczorkiem lubię posmarować nim skórę. Wtedy to jest uczta dla ciała i zmysłów.
Ocena : 5/5



 4. REVLON COLORSTAY- nr 13 Lavender Meadow

Pudrowe cienie do powiek w czterech kolorach ( jasny róż, jasny fiolet,zieleń, ciemny fiolet). W opakowaniu cienie prezentują się nawet efektownie. Na powiece już  nie jest tak pięknie a szkoda. Nawet najlepsza baza nie wyłuska z nich mocniejszego koloru. Słabo widoczne,mało  charakterystyczne ale plus za to,że nie zbierają się w załamaniu.
Ocena : 2/5



5. Calvin Klein -Rose Rush

Pomadka ładnie nawilża usta, idealnie pokrywa  kolorem całość,nie zostawiając przy tym białych linijek. Nie podkreśla skórek. Kolor mocny ,intensywny, ja osobiście wolę delikatniejsze odcienie. Zastanawiam się tylko czy to oryginał czy ładna imitacja. Najzwyczajniej nie znam się.
Ocena: 3/5



6. Oscar  de la Renta  INTRUSION - próbka

 Bardzo świeże, owocowo- kwiatowe perfumy, który zawierają dość mocno wyczuwalną miętę, piżmo i melon. Na początku mocne z czasem przechodzą w dość łagodny i zmysłowy zapach. Trwałe.
Ocena: 5/5




7. ANNEMARIE BORLIND  ZZ SENSITIVE -próbki

Wiadomo po próbce kremu człowiek ameryki nie odkryje. Tak i w tym przypadku. Miałam 2 próbki kremu na dzień i na noc. No i nie uczulił mnie i nie pozostawił po sobie żadnych negatywnych śladów. Plus za dobry i naturalny skład. Za mała ilość by móc powiedzieć coś więcej.


Ogólnie całość Adore Boxa oceniam na 4/5. Jestem bardzo zadowolona,że dzięki boxowi mogłam w końcu przetestować na własnej skórze L'occitane oraz zestaw pielęgnacyjny KEUNE. Świetne kosmetyki, które naprawdę działają bardzo korzystnie na naszą skórę i włosy. 
 
Pudełeczko Adore Box działa na tej samej zasadzie co Shiny Box czy Glossy Box.

Koszt to 54 zł dostępny na stronie http://www.odkrywajpiekno.pl/pl/


 A Pani Renacie jeszcze raz dziękuję za taki wspaniały prezent.

A czy Wami też spodobałaby się taka niespodzianka?

Pozdrawiam

                                MAGDA 

środa, 28 listopada 2012

Mój ADORE BOX

Mój ADORE BOX
Hajooo,

Dziewczyny wiele z Was miało różne Boxy, a to od słynnego Glossy Boxa po Shiny Boxa a nawet też  blogowego czyli Blog Boxa. Ja jakoś w tyle zostałam bo wstyd się przyznać, ale żadnego z nich nie miałam ;(
Zawsze zazdrościłam kobitkom , które chwaliły się swoimi pudełeczkami, a jeszcze bardziej jego zawartością. No przeżyć nie mogłam, aż się wkurzyłam i powiedziałam DOŚĆ  ja też chcę!!!!

I mam ale inny niż WASZ hihihi ;) Szukając i latając po internecie znalazłam kolejną wersję Box-ów.
A dokładnie chodzi mi o ....



ADORE BOX


 Piękne czarne pudełeczko z wielką wstążką naprawdę robi wrażenie a jeszcze bardziej jego zawartość!!!



 Oczywiście nie obyło się bez liściku z listą kosmetyków, które otrzymałam i przesłodką karteczką z moim imieniem ;)) Ach jak cudownie ;)

A teraz przejdzmy to kosmetyków;) Część z nich już została poddana testom, także i od razu kilka słów o nich będzie.


1.DUCRAY ANAPHASE - szampon w kremie przeciw wypadaniu włosów. -50 ml

Ucieszyłam się strasznie na jego widok, bo zmagam się z wypadaniem kłaków już od xxx czasu. Tubeczka starczyła mi na 4 mycia i włosy jakby mniej lecą, czasami jest ciężko powiedzieć, co pomaga jak się w tym samym czasie uzywa kilku specyfików. No ale jakby nie było, coś pomogło.
Średnia cena pełnowymiarowego produktu to 55 zł




2. LAVERA BASIS SENSITIV - krem  do rąk z Bio - Migdałami i Masłem Shea - 75 ml.

Krem idealny na moje suche łapy. Konsystencja dość gęsta, co mi się podoba. Szybko się wchłania, nie pozostawia lepkiej warstwy.Zapach miły, przyjemny należący do tych bardziej świeższych. Rączki są mięciusie, głaciusie bardzo przyjemne w dotyku.
Średnia cena za pełnowymiarowy produkt to 25 zł.




3. A-DERMA EXOMEGA - olejek pod prysznic - 50 ml.

Jest to olejek, który nie zawiera mydła a przy tym dokładnie oczyszcza skórę nadając jej maksymalną miękkość. Mogą z niego korzystać nawet osoby z atopową  skórą. Ja go sobie zostawiłam, jak będę gdzieś wyjeżdżała to zabiorę go ze sobą w podróż. Zamiast żelu do kąpieli i balsamu do ciała mam A-DERMĘ takie moje 2w1.
Średnia cena pełnowymiarowego produktu to 63 zł

 




4. AVENE - łagodny żel oczyszczający 50 ml.

 Miałam już go swojego czasu i byłam zachwycona. Cieszę się,że miałam okazję znowu go wypróbować. Skóra po nim jest świeżutka i mięciutka. Ładnie oczyszcza i sprawia ,że skóra oddycha. Nie zawiera parabenów ani substancji zapachowych. Do opakowania dołączona została kosmetyczka ;)
Średnia cena pełnowymiarowego produktu to 50zł







5.TECHNIC Vintage - smakowity balsam do ust - 15 gr

Piękne, kolorowe, blaszane opakowanie a w środku balsam o dziwacznie zielonym kolorze ale za to nieziemsko pachnie. Pisze,że ma pachnieć Margaritą - drynem . Ja tam wyczuwam słodkie kiwi, kwaśne jabłka no w każdym razie do zjedzenia ;) Fajnie nawilża i nadaje ustom delikatny połysk.
Balsamy te można nabyć w 4 smakach , które inspirowane są drinkami o słodkich aromatach. Tak więc do wyboru mamy: Long Island Ice Tea, Kir Royale, Margarita i Blue Lagoon

Średnia cena za pełnowymiarowy produkt to 10zł





6. MANHATTAN Buffalo - lakier do paznokci

Kolorek o numerze 03. Kolorek pastelowy, mix brudnego beżu z siwym, no ciężko mi określić. Jeszcze nie zdążyłam nim pomalować paznokci, gdyż czekam aż mi odrosną bo ostatnio coś mi się łamą ;(
Średnia cena to ok 11 zł


Mój pierwszy Box ale za to jaki ;)) Jestem bardzo zadowolona z niego, z zawartości- jak dla mnie strzał w dziesiątkę.

Kochani jeśli ktoś chciałby sobie sprawić Adore Boxa  to zapraszam na stronę http://www.odkrywajpiekno.pl/pl/


Koszt pudełeczka to tylko 54 zł ( wliczony już koszt dostawy )
Wystarczy się zalogować wypełnić kwestionariusz i gotowe ;))
Idealny na prezent i nie tylko ;)

                                              http://www.odkrywajpiekno.pl/pl/

A ja osobiście dziękuję Pani Renacie za dobranie mi samych wspaniałości i za wysyłkę pudełeczka ;)


Buziaczki
                                MAGDA
Copyright © 2016 My women's world , Blogger