Jakiś czas temu marka AA wypuściła nową serię kosmetyków, których ambasadorką jest piękna i utalentowana Magda Pieczonka. Dzięki wspólnym siłom powstałą idealna seria kosmetyków kolorowych, które gwarantują doskonały efekt a jednocześnie pielęgnują skórę. Są wegańskie i pełne naturalne składników dzięki czemu mogą je używać osoby z najbardziej wrażliwą cerą. Jeśli jesteście ciekawi to zapraszam na dalszą część wpisu.
Zacznę od podkładu, który jest gęsty ale zarazem lekki. Nawilżający, niewyczuwalny na skórze, ale z możliwością budowania krycia od średniego do pełnego. Nadaje efekt drugiej skóry! Podkład Healthy Wear utrzymuje się dobrze, świetnie się go nakłada i świetnie się wtapia w cerę. Nie wysusza skóra wręcz delikatnie ją nawilża. Skóra dzięki niemu wygląda zdrowo i naturalnie. Trwałość uważam za dobrą choć w parze z pudrem jest jeszcze lepsza. Cena: 34.99
Może uwierzycie a może i nie ale przez swoje 37 lat nie zużyłam ani jednego korektora. Jakoś moja cera go nie potrzebuje. Dlatego ten oddałam mamie, która z chęcią poczyniła testy. Korektor Healthy Wear jest w opakowaniu z aplikatorem. Wygodny z gąbeczką, która nakłada Nam odpowiednie porcje produktu. Sam korektor jest dość gęsty i bardzo dobrze kryjący. Mama ma kilka znamion na twarzy i dzięki korektorowi zostały one przykryte w bardzo naturalny sposób. Produkt nie podkreśla zmarszczek, potrafi poradzić sobie z cieniami pod oczami, ładnie rozświetlając spojrzenie oraz nadając zdrowego wyglądu.
Cena: ok. 23 zł.
Dust Matt to Puder sypki o aksamitnej, wyjątkowo delikatnej strukturze. Zamknięty jest w opakowaniu z sitkiem, dzięki czemu aplikuje tyle
produktu ile potrzebuję. Produkt idealnie radzi sobie z matowieniem
skóry, dzięki czemu moja skóra wygląda idealnie przez cały dzień.
Produkt jest bardzo wydajny. Nie tylko ładnie matowi ale i wygładza skórę. Bardzo fajnie współgra z każdym podkładem. Trzeba troszkę uważać bo jest bardzo mocno i drobno zmielony przez co może delikatnie pylić.
Cena: 35.99
AA No limit Volume to maskara, która dla mnie Nie jest w ogóle pogrubiająca, z resztą nie wydłuża też jakoś
mocno ale za to ładnie rozdziela rzęsy, daje naturalny efekt uniesionych
rzęs. Formuła jest bardzo przyjemna, dobrze się nakłada, nie osypuje się w trakcie noszenia. Bardzo precyzyjna szczoteczka, nie skleja rzęs i jest odpowiednio czarna. Kosmetyk spełnia swoje zadanie jednak moje rzęsy są dość mocno wymagające i potrzebują bardziej spektakularnych efektów.
Cena: 30,99
Czas na mojego ulubieńca czyli rozświetlacz Precious Highlighter w odcieniu 101 White Gold. Ja uwielbiam konkretny glow ale też nie do przesady. Kolor jest delikatny ale pięknie rozświetla cerę i dodaje jej eleganckiego uroku. Subtelne rozświetlenie jak i zdrowy wygląd ale przede wszystkim dzięki niemu wygląda się bardzo naturalnie. Kosmetyk łatwo się nakłada i utrzymuje praktycznie cały dzień. Jest idealny do codziennego używania nie tylko na twarz ale i na dekolt. Do wieczornego makijażu jeśli ktoś woli mocniejszy błysk to raczej proponuję sięgnąć po coś innego.
Cena: 35.99
No i pozostała Nam pomadka w kolorze 19 London Fog, która robi furorę w internecie ale i nie tylko. Cudowny nudziakowy kolor z lekko brzoskwiniowymi tonami, idealny do opalonej cery ale i nie tylko. Jest niesamowicie kremowa ma delikatną konsystencję, która nie powoduje zastygania na ustach co prowadzi do zbierania się w skórkach. Nie wysusza ust, nawet przyjemnie je nawilża i daje komfort podczas noszenia. Pomadka jest dobrze napigmentowana i całkiem trwała. Plus za eleganckie opakowanie.
Cena: 29.99
Cała seria kosmetyków AA Wings of Color by Magda Pieczonka to zestaw dla każdej z Was. Delikatne kosmetyki z naturalnymi składnikami, hipoalergiczne dzięki którym stworzycie świeży i naturalny make-up. Sprawdzą się zarówno w makijażu dziennym jak i tym na specjalne okazje. Osobiście prócz mascary, która na moich rzęsach słabo wypadła tak z pozostałymi lubimy się bardzo ale pomadka i rozświetlacz to moi ulubieńcy! Oczywiście całą seria produktów dostępna jest w Rossmanie gdzie aktualnie trwa promocja, więc polecam!
Pozdrawiam,