Choć karnawał już za Nami i ostro przygotowujemy się do świąt Wielkanocnych, to mimo wszystko warto pokazać Wam propozycje kosmetyków do makijażu. Dzięki nim możemy zmalować sobie makijaż od delikatnego po bardziej intensywny. Kto co woli. Zapraszam na przegląd karnawałowych nowości od Delia Cosmetics.
Na pierwszy ogień idzie maskara New Look 3D Lashes oraz kredka do oczu Soft Eye Pencil. Być może Was to zdziwi albo i nie ale jestem osobą, która jeszcze w życiu nie zużyła całej maskary. Dlaczego? Po prostu ich nie używam. Owszem posiadam je na wszelkie wyjścia czy inne okazje sięgam po nie. Jeśli chodzi o pracę, zakupy to niestety nie. Mam za słabe, krótkie i rzadkie rzęsy i czy je malował czy nie, efekt mizerny ale nie jest to winą kosmetyku a raczej mojej "grzywki na powiece".
Soft Eye Pencil to mój zamiennik od eyelinera z Wibo, którego ostatnio męczyłam. Kredki długo, bardzo długo służyły mi w coraz to sprawniejszym wykonaniu kociej kreski. Kredka od Delia Cosmetics to mój powrót do młodości. Średnio miękka kredka z elegancką skuwką pozwala na łatwe i precyzyjne wykonanie kreski wokół oka. Kreska nie rozmazuje się i nie zostawia śladu na powiece. Dostępne są jeszcze w 5 kolorach, cena ok. 5 zł.
Maskara New Look 3D nie wywołała u mnie specjalnych emocji. Powód opisałam powyżej. Nie mniej jednak szczoteczka jest stożkowa o silikonowych igiełkach, która dobrze rozczesuje rzęsy i nie skleja ich. Plusem jest też, że po całodniowym makijażu tusz nie osypuje się i nie zostawia śladu pod dolnymi rzęskami. Cena: 16.50 zl
Kolejna sprawa to cienie do powiek. W tym roku ogarnia Nas szał metalicznych pomadek, błyszczyków, cieni do powiek, które nie każdemu odpowiadają. Ja mam dla Was propozycję cieni o klasycznym wykończeniu. Soft Eyeshadow to zestaw 4 cieni silnie napigmentowanych, z którymi można stworzyć zarówno dzienny jak i wieczorowy makijaż. Bardzo przyjemnie się nimi maluje, cienie nie osypują się, nie wchodzą w załamania i łatwo się nimi blenduje. Jedynie przy czym mogłabym pogrymasić to kolorystyka niebieskości, która niekoniecznie pasuje do mojej zielonej tęczówki. Ale czerń i grafit na pewno nie raz użyję. Na stronie Delia Cosmetics mamy do wyboru aż 18 kolorów zarówno matowych, satynowych jak i perłowych. Cena za sztukę ok 8 zł.
Czymże byłby makijaż bez pudrów, róży czy bronzerów? U mnie nie ma mowy by zabrakło, któregoś z nich. Delia Cosmetics proponuje Nam wykończyć Nasz makijaż transparentnym pudrem oraz zarumienić policzki wielokolorowym różem do policzków.
Matt Pressed Powder 01, czyli transparentny puder w pięknym opakowaniu z gąbeczką i lustereczkiem. Idealny do torebki, samochodu, łatwy w używaniu, choć wolę takie pudry nakładać pędzlem. Puder sam w sobie ma dość jasny odcień więc zimą ma jeszcze u mnie rację bytu ale latem już niestety nie. Kosmetyk ładnie matuje, nadając naturalnego wykończenia. Dostępny w 5 odcieniach, cena 14.50 zł.
Multicolor Blush, 02 Bronze, to kosmetyk , po który zaraz po eyelinerze najczęściej sięgam. Nie ukrywam, że kiedy zobaczyłam go, to oczka mi się zaświeciły. Nie mogłam się doczekać kiedy go użyję. Jednak mój zachwyt lekko ogasł kiedy nałożyłam go na twarz. Jest to kombinacja jak dla mnie dwóch róży o różnych tonach oraz bronzera. W zależności od potrzeb kolory możemy mieszać ze sobą bądz użyć solo. Całość daje efekt o matowym wykończeniu, który nie bardzo mi odpowiada a ja wolę bardziej satynowe, "mokre" różo-bronzery. Moim zdaniem jest to propozycja dla osób chcących otrzymać delikatnego, dziewczęcego rumieńca o brzoskwiniowym kolorze. Zdecydowanie bardziej na dzień niż na wieczór. Cena 16 zł.
Jak widzicie karnawałowa gromadka może sprawdzić się i na co dzień i na wieczór i dla osób o delikatnych preferencjach urodowych jak i tych drapieżnych. Każdy znajdzie coś dla siebie. Delia Cosmetics proponuje Nam niezbędne kosmetyki do stworzenia makijażu dla każdej z Nas i to w bardzo niskiej cenie. Miałyście już do czynienia z ich kosmetykami? Jak wrażenia?
Pozdrawiam,
Też mam ten zestaw :)
OdpowiedzUsuńJest w czym wybierać.
OdpowiedzUsuńCienie fajnie wyglądają i nie spodziewałam się, że będą takie dobre :)
OdpowiedzUsuńCienie mi się spodobały :)
OdpowiedzUsuńróż najbardziej mnie zaciekawił :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor różu :) Zaciekawił mnie, mimo, że nie używam takich produktów :)
OdpowiedzUsuńta kredka wpadła mi w oko, tusz już znam
OdpowiedzUsuńCudne kolorki cieni 😍
OdpowiedzUsuńChyba nie miałam nigdy żadnych kolorowych kosmetyków od Delia, ale te cienie mają bardzo ładne kolory :)
OdpowiedzUsuńChyba wkradł Ci się błąd... jeśli puder występuje w kilku kolorach to nie jest transparentny ;)
OdpowiedzUsuńJezu, te cienie do powiek. Niebieskie dwa po środku aż się zakochałam. Szkoda, że nie umiem się malować cieniami. Wyglądam jak baba Jaga. XD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie.
http://incrediblerzeczy.blogspot.co.uk/2018/03/w-ten-poniedziaek-wybraam-sie-z.html?m=1
Te cienie zachęcają... :D
OdpowiedzUsuńOj sporo nowinek! :) same pieknosci ;) wesołych Świąt! Pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten zestaw i jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńTusz wyglada calkiem fajnie. :)
OdpowiedzUsuńCiekawe propozycje. Nie znałam tych kosmetyków. Marka mi się kojarzy, ale nic od nich nie próbowalam.
OdpowiedzUsuńWarto przetestować ten zestaw
OdpowiedzUsuń